01.02.2015
Grand Prix Zwierzyńca 2/6
nr startowy: 4
Dystans - 9750 m
(był dłuższy o 150 m ! - gdyż trasa została zmieniona -poprzednio 9600 m)
czas: 34:59 ==> średnie tempo
3:35/km
miejsce: 3 z 151
waga startowa:
80 kg ! (
3 kg mniejsza niż miesiąc temu !)
-temperatura: ok 1'C, mocny wiatr, miejscami trochę ślisko
Teren:
- bieg po asfalcie
Po biegu ok 1,5 km rozbiegania 6:00/km + 10 min rozciągania
Wrażenia :
Był to drugi start w sezonie 2015
Biegło mi się dobrze choć czasami noga nie trzymała (chwilami bywało ślisko).
Trasa została trochę zmodyfikowana (wydłużona o 150 m) ze względu na warunki jakie były na trasie.
Biegłem cały czas swoim tempem
Czołówka jak zwykle pierwsze kilkaset metrów za szybko (potem trochę zwolnili).
Biegłem swoim tempem (na 5 pozycji) trzymając się kilkadziesiąt metrów za czołówka.
Po ok 4,5 km wyprzedziłem 4 zawodnika.
Około 5,3 km dogoniłem trzech zawodników z czołówki.
Zauważając że nikt nie ma ochoty trzymać tempa (które pomału słabło) i prowadzić, postanowiłem ruszyć do przodu.
Prowadziłem do ok 7,2 km.
W tym miejscu z naszej czwórki zaczął odpadać (nie dał rady utrzymać tempa) jeden z zawodników.
Dwóch najmocniejszych rywali stwierdziła że to najwyższy czas na atak !
Powoli zaczęli mi uciekać, chociaż starałem się dotrzymać im kroku.
Na ostatnim km mieli już nade mną taką przewagę, którą nie byłem już w stanie zniwelować.
Na metę przybiegłem jako 3 ze stratą :
- do pierwszego 29 sek.
- do drugiego 17 sek.
Wiem że na tą chwilę obydwaj byli dla mnie za mocni.
Myślę że ciężko trenując za miesiąc forma mi jeszcze trochę wzrośnie i powalczę o jeszcze lepszy wynik
(zarówno czas jak i miejsce !)
Z każdym kolejnym startem moim rywalom będzie trudniej wygrywać (nie zamierzam się oszczędzać ! i biec taktycznie za ich plecami)
Pierwszy zawodnik jest praktycznie nie do dogonienia (to jeszcze nie mój poziom,
może kiedyś
)
Ten który obecnie ukończył jako drugi może i za miesiąc znowu mnie wyprzedzi, ale jak to mówił Steve Prefontaine
"Somebody may beat me, but they are going to have to bleed to do it."
Uwagi:
Cyfry nie kłamią !
Dystans był dłuższy o 150 m (9750 m - poprzednio 9600)
Czas 34:59 - ( na starej trasie miałbym z 30 s lepszy wynik(34:29), a to poprawa o dwie minuty

w ciągu jednego miesiąca
Doskonale widać że regularny, odpowiednio intensywny trening przynosi efekty !
Zdjęcia z zawodów:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.