Trening - 10km OWB1/WB2
Pogoda dzisiaj jakaś dziwna jest. To leje jak z cebra, to znów słońce świeci. Trudno było się w to wszystko wpasować z treningiem. Trochę zmokłam, ale nie tak bardzo jak ostatnio. Przed wyjściem zakładałam tempo konwersacyjne, czyli ok. 6:30min/km, ale wyszło szybciej, bo 5:47..... Wiem, wiem nie powinnam tego robić tylko trzymać się planu, ale jakoś same nogi niosły. Fajnie było.
Ten tydzień według planu Strasb bardzo oszczędny w treningi. Tylko sztuk trzy, w tym raz interwały po 300m. Chyba dorobię do tego siłę biegową w środę i trochę już naprawdę wolnego biegania, tak żeby zrobić tradycyjne 50km tygodniowo, albo ciut więcej......

Pozdrawiam.