Londowanie w Normandii

[gasper]

30 grudnia - wolne
31 grudnia - bieg sylwestrowy - 8,5 km w terenie po 3.40 - 3 miejsce w kategorii (klasyfikacja była tylko w kategoriach)

pora podsumować 2013 rok:
- przebiegłem około 3600 km
- mało startowałem ale za to wyjątkowo w 2 maratonach - staram się nie biegać więcej niż jeden maraton w roku
1. Maraton Karkonoski - czas równe 4 h - niesamowity upał, którego nie cierpię chyba mnie wyleczył z letnich maratonów
2. Maraton Beskidy - start na luzie z treningu 200km miesięcznie i udało się zrobić życiówkę (3:16:57) i zająć wysokie 5 miejsce

cele na 2014 rok:
- biegać cały rok
- pobiec maraton poniżej 2:50
- pobiec 10km poniżej 35 minut

dziś 12 km noworocznego rozbiegania

[gasper]

rano 15 km - dość mroźno - teraz czekam na śnieg, który w przygotowaniach do maratonu jest super środkiem treningowym

[gasper]

Dziś 10 km rozruchu przed jutrzejszym startem w ZbiegiemNatury na 5km w Poznaniu. Po tym starcie zaczynam zwiększać kilometraż, 2-3 tygodnie jeszcze spokojnie a potem czas na ciągłe, zakresy, śniegi góry i obozy

[gasper]

w sobote ZBN 5 km w Poznaniu - jakoś ciężko mi się biegło przez pierwsze 3 km - potem zaskoczyłem i długim finiszem wyprzedziłem kilku znajomych czas 17:47 - najgorszy w tym cyklu, ale teraz może być już tylko lepiej

[gasper]

wczoraj lekki rozruch a dziś 17km po lesie, po tym troche rozciągania i siły (rąbanie drewna)

[gasper]

dziś 16 km po lasku - temperatura jak w chłodny sierpniowy wieczór - do biegania idealnie, do treningu wolę jednak o tej porze roku 30cm śniegu

[gasper]

rano 1,5 h rozciągania, popołudniu 13 km lekkiego biegania;
za przykładem Sławka, też ogłaszam konkurs - ile pobiegnę na 10km i w maratonie do połowy kwietnia - nagroda: Jack Daniels (do czytania)

[gasper]

wczoraj dobieg do pętli krosowej, 8 km krosu w 2 zakresie i powrót - razem 15 km
dziś rano 15 km rozbiegania

[gasper]

w sobotę 13 km rozbiegania
w niedzielę trening razem z grupą przygotowującą się do Orlen Warsaw Marathon - gościem specjalnym byli Olga i Paweł Ochalowie -zrobiliśmy rozbieganie i podbiegi - razem 10-12 km
w poniedziałek rano 1.5 h rozciągania - popołudniu 16 km w lesie
wtorek - rano 17 km rozbiegania w lesie
środa - rano 1,5 h rozciągania - rozbieganie planuję dopiero wieczorem
wreszcie spadło troszkę śniegu - czekam na więcej

[gasper]

Wczoraj po porannej sesji rozciągania w dzień nie miałem czasu pobiegać więc biegałem w nocy - po moim lesie na odludziu, pierwszy raz samotnie po ciemku no i wyszło 14 km po 4.30 - jednak dzikie dziki motywują

Dziś napiszę kilka słów o butach w których trenuje:

-nike TERRA KIGER - mój ulubiony but do lasu, przebiegłem w nich także Maraton Beskidy a trasa była w dużej części po asfalcie, jest to but, którego nie czuje na nodze, a jednocześnie przy mojej masie daje komfort biegu

asics excel 33 2 - w tych butach przebiegłem Maraton Karkonoski i sporo biegałem po górach - po suchej nawierzchni daje rade

adidas response trail - buty, w których przebiegałem zeszłą zimę, idealne na śnieg i błoto

adidas glide - jak mi przychodzi biegać po twardym, to zakładam glidy

w ostatnich 2 latach biegałem też sporo w asicsach Hyperspeed - bardzo dobry but na krótkie starty, podobnie jak puma faas 500
półmaraton jesienią pobiegłem jednak w adidasach energy boost i w nich na 90% pobiegne w Londynie - jest to but dla mnie idealny na maraton, ma dużą amortyzację, idealną cholewkę dopasowującą się do stopy a przy tym bardzo dynamiczny

[gasper]

wczoraj rano 8,5 km - wieczorem 10km
dziś rano 16 km rozbiegania
jeszcze parę dni i można zacząć przyspieszać (a nawet trzeba) bo Ela zaprosiła tyle gwiazd, że powinni dwie godziny połamać

[gasper]

Dziś rano 11km po lesie we mgle po 5min/km, jak na styczeń bardzo ciepło. Trzeba się hamować, żeby nie biegać za szybko. Teraz jeszcze jest pora na spokojne bieganie

[gasper]

dziś 14 km spokojnego rozbiegania i trochę gimnastyki - w Poznaniu gołoledź i wiatr, kurtka po biegu sztywna niczym skorupa

[gasper]

18 km po śniegu i lodzie (4:47min/km)- gdyby nie padający zamarznięty deszcz w oczy byłoby całkiem miło

[gasper]

we wtorek 16km po lodzie po 5 minut/km
środa - rano 90 minut rozciągania - popołudniu 15 km rozbiegania po 5 minut/km

wszystko po lesie i lodzie