Powoli, ale wracam

Moderator: infernal

RobsonP
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 24 lip 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Nieprzeczytany post

Kolejny tydzień za mną:
- wtorek: wolne, odczuwalny ból w mięśniach okołopiszczelowych;
- czwartek: 25'E, 5x1,5' T ( w tempie ok. 4,30-4,40 min./km), przerwa 1,5 w truchcie;
- sobota: 40'E ( większość dystansu po 5,30 min/km, przy czym czułem się swobodnie)
- niedziela: ból nóg, wiatr i śnieg prosto w twarz, okulary całe w śniegu, but ślizgał się po nawierzchni; wyszło tylko 30' E i do domu, bo szkoda nóg było.
Ale ogólnie forma całkiem niezła. Staram na razie stosować prędkości konwersacyjne, które z biegiem czasu ulegają polepszeniu.

RobsonP
New Balance but biegowy
RobsonP
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 24 lip 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Nieprzeczytany post

Rano wstałem i przeraziłem się widokiem za oknem. Wszak dziś mam w planach 1,5 godzinną wycieczkę biegową, a tu pluch z wiatrem. Poczekam aż przestanie siąpić i nie daruję, muszę swoje wybiegać. A planuję przebiec się na Górę Lotnika, gdzie mam spory i stromy podbieg - dobre na poprawę siły. Moje treningi nabrały już pewnej systematyczności i czuję poprawę wydolności, choć na razie moje treningi to przede wszystkim spokojne rozbiegania. Moim celem na rok 2014 to uzyskanie jak najlepszego czasu na 10 km ( może na Goleniowskiej Mili Niepodległości). Celuję w jakieś 44 min. Wszystko poniżej to już super. Przestaje siąpić. Zaraz chyba ruszę.
Pozdrawiam, RobsonP.
RobsonP
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 24 lip 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Nieprzeczytany post

29.12.2013 r. - wycieczka biegowa 1 h23m. W spokojnym bardzo tempie. W przeddzień przez 5 godz. rąbałem i piłowałem drzewo. Ilość wykonanych przy tym "martwych ciągów" była naprawdę imponująca, ale tym samym mięśnie dwugłowe i grzbietu dostały wciry. Powoli zatem do przodu, bez wariacji, trzymam się rozpiski treningowej i nie zamierzam szaleć.
RobsonP
RobsonP
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 24 lip 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Nieprzeczytany post

Dziś I trening po ponad 3-tyg. przerwie chorobowo-antybiotykowej. Lekko nie będzie, więc raczej tylko 30'-40' rozbiegania wybitnie E. Ale cieszę się niezmiernie, choć szkoda tak długiej absencji biegowej. Lecz nie poddaję się. Zamierzam w tym roku dość często startować i w końcu ustanawiać jakieś porządne wyniki 40-latka :). Pozdrawiam wszystkich fanów biegania!
ODPOWIEDZ