Przestałem chwilowo pisać ,ale nie biegać

Oj nie!
Co się działo w tym czasie? Już powoli zwalniałem z intensywnością (jeszcze tylko 1 dłuższe wybieganie) do półmaratonu górskiego (II Półmaraton Forrest) zaliczyłem ,z tragicznym czasem 3h3min ("odcięcie prądu" po ok 2h biegu (18km) ,i ostatnie 4,5km (w tym masakryczny podbieg) w 1h

) Pocieszenie takie ,że zająłem 3cie miejsce w kat. M16

Oprócz tego szkolne zawody ,sztafeta 10x 1,5km .Drugie miejsce w województwie

Mój czas z etapu powiatowego to 4min 40sek (faktyczny dystans to podobno 1600m,więc jeśli to prawda to jest całkiem dobrze

)