26 czerwiec 2010:
Czas: 48:44
Dystans: 8.330km
Tempo: 5:51min/km
Wydłużyłem trochę trasę. Efekt wyszedł średni, bo czas niezbyt dobry. Winą może być koktajl (truskawka + kefir) na godzinę przed bieganiem. No z 400ml tego było i po jakimś kwadransie brzuszek zaczął dawać o sobie znać. No nic, nowe doświadczenia, coś dołożyłem z kilometrów, a następnym razem trzeba drugi raz w życiu dychę przekroczyć (na początku lutego, w niesamowitym mrozie zrobiłem mój życiowy rekord 11.15km
).
Ilość treningów: 3
Wynik: 22.390 km w 02:08:59h
Cały trening mniej niż tydzień temu. W przyszłym tygodniu dużo mniej obowiązków, więc nie będzie wytłumaczeń...