17.03.10r.
Pływanie
dystans: 1km
czas: 30'
19.03.10r. godz. 19:30
Rower
dystans: 40,56 km
czas: 1h39'13"
tempo: 24,5 km/h
W końcu sezon rowerowy został otwarty, teraz przez 6 tygodni zamierzam budować bazę.
Radio - poprawa kondycji, półmaraton na wiosnę
Moderator: infernal
-
radio
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
Silesia eco run
Dystans: 15 km
Czas: 1h20'34"
tempo: 5'22/km
tętno: do 10 km pilnowałem żeby nie przekraczać 170, od 10 km pozwoliłem sobie na wyższe - początkowo 175, ale później było 180, a końcówka na maxa chwilę po biegu było 193
Super impreza, pozdrawiam wszystkich
Dystans: 15 km
Czas: 1h20'34"
tempo: 5'22/km
tętno: do 10 km pilnowałem żeby nie przekraczać 170, od 10 km pozwoliłem sobie na wyższe - początkowo 175, ale później było 180, a końcówka na maxa chwilę po biegu było 193
Super impreza, pozdrawiam wszystkich
-
radio
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
22.03.10r. godz. 18:00
Dystans: 40,63 km
Czas: 1h40'06"
tempo: 24,1 km/h
tętno: raczej pilnowałem żeby nie przekraczać 150, chociaż ostatnie 7 km było nawet 175 momentami.
Gdzie biec półmaraton? Myślałem że w Dąbrowie Górniczej, ale nie ma już miejsc shit.
Pozdrowienia dla wszystkich
Dystans: 40,63 km
Czas: 1h40'06"
tempo: 24,1 km/h
tętno: raczej pilnowałem żeby nie przekraczać 150, chociaż ostatnie 7 km było nawet 175 momentami.
Gdzie biec półmaraton? Myślałem że w Dąbrowie Górniczej, ale nie ma już miejsc shit.
Pozdrowienia dla wszystkich
-
radio
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
27.03.10r. godz. 14
Rower, pierwszy teren w tym sezonie, było pięknie.
dystans: 61,46 km
czas: 3h0'11" netto, brutto wyszło 3h8'56"
tempo: 20,5 km/h
28.03.10r. godz. 19:15
Miał być zwykłe wybiegania, ale coś mnie wzięło i wyszedł test zakończony uspokojeniem na 3,5 km. Poniżej dane:
dystans: 10,5 km
czas: 50'14"
tempo: 4'47"/km
tętno: między 170 a 175 na końcu było 178, a więc jazda po suficie.
potem spokojnie jedno kółko
dystans: 3,5 km
czas: 19'59"
tempo: 5'43"/km
tętno: 160
w sumie dało to w całości 14 km w czasie 1h10'13", co dało tempo 5'1"/km. To lepszy wynik niż tydzień wcześniej na Sielsia Eco Run, gdzie na 15 km wyszło mi tempo 5'22"/km
Pozdrowienia: Żeby noga podawała!
Rower, pierwszy teren w tym sezonie, było pięknie.
dystans: 61,46 km
czas: 3h0'11" netto, brutto wyszło 3h8'56"
tempo: 20,5 km/h
28.03.10r. godz. 19:15
Miał być zwykłe wybiegania, ale coś mnie wzięło i wyszedł test zakończony uspokojeniem na 3,5 km. Poniżej dane:
dystans: 10,5 km
czas: 50'14"
tempo: 4'47"/km
tętno: między 170 a 175 na końcu było 178, a więc jazda po suficie.
potem spokojnie jedno kółko
dystans: 3,5 km
czas: 19'59"
tempo: 5'43"/km
tętno: 160
w sumie dało to w całości 14 km w czasie 1h10'13", co dało tempo 5'1"/km. To lepszy wynik niż tydzień wcześniej na Sielsia Eco Run, gdzie na 15 km wyszło mi tempo 5'22"/km
Pozdrowienia: Żeby noga podawała!
-
radio
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
30.03.10r. godz. 18:20
Dzięki zmianie czasu znowu mogłem trochę pojeździć w terenie.
dystans: 41,43 km
czas: 2h0'22" netto (2h6'20" brutto)
tempo: 20,7 km/h
Dzisiaj postanowiłem zmienić Cel i zapisałem się na maraton Cracovi. Co ma być to będzie. Poniekąd jest to spowodowane tym, że nie wystartuje w półmaratonie w Dąbrowie Górniczej jak planowałem. Nie zdążyłem się zapisać. Nie wiem czy to nie jest zbyt ambitne wyzwanie zważywszy, że 1 maja jadę Giga w Karpaczu też debiut na takim dystansie. Mam nadzieję, że uda mi się zregenerować siły po maratonie. No tak trochę to zakrawa na szaleństwo, ale szaleńcem bynajmniej nie jestem. I chociaż obecnie nie mam przygotowania, żeby pobiec maraton, to 4 tygodnie które zostały przeznaczę na trening (przygotowanie). Oświadczam, że od jutra rezygnuję z porannej kawy i drożdżówek (lajtowanie zestawu) i pomyślę nad zmianą treningu.
Pozdrowienie dla Współbiegaczy
Dzięki zmianie czasu znowu mogłem trochę pojeździć w terenie.
dystans: 41,43 km
czas: 2h0'22" netto (2h6'20" brutto)
tempo: 20,7 km/h
Dzisiaj postanowiłem zmienić Cel i zapisałem się na maraton Cracovi. Co ma być to będzie. Poniekąd jest to spowodowane tym, że nie wystartuje w półmaratonie w Dąbrowie Górniczej jak planowałem. Nie zdążyłem się zapisać. Nie wiem czy to nie jest zbyt ambitne wyzwanie zważywszy, że 1 maja jadę Giga w Karpaczu też debiut na takim dystansie. Mam nadzieję, że uda mi się zregenerować siły po maratonie. No tak trochę to zakrawa na szaleństwo, ale szaleńcem bynajmniej nie jestem. I chociaż obecnie nie mam przygotowania, żeby pobiec maraton, to 4 tygodnie które zostały przeznaczę na trening (przygotowanie). Oświadczam, że od jutra rezygnuję z porannej kawy i drożdżówek (lajtowanie zestawu) i pomyślę nad zmianą treningu.
Pozdrowienie dla Współbiegaczy
-
radio
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
1.04.10r. godz.17:20
dystans: 20,8 km (z pomiaru GPS w komórce, ale trochę mu nie ufam)
czas: 2h10'36"
tempo: 6'17"/km
tętno: bardzo różne od 155 do 175 (ze względu na przewyższenia od ~250 mnpm do ~380 mnpm)
Pierwsze takie długie wybieganie, ale nie ostatnie.
Pozdrowienia, dzisiaj było dużo biegaczy i biegaczek
dystans: 20,8 km (z pomiaru GPS w komórce, ale trochę mu nie ufam)
czas: 2h10'36"
tempo: 6'17"/km
tętno: bardzo różne od 155 do 175 (ze względu na przewyższenia od ~250 mnpm do ~380 mnpm)
Pierwsze takie długie wybieganie, ale nie ostatnie.
Pozdrowienia, dzisiaj było dużo biegaczy i biegaczek
-
radio
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
8.04.10r. godz. 18:30
Dzisiaj znowu rower, przejażdżka po Lasku Wolskim i pierwszy pomiar na trasie pod ZOO w tym sezonie - 7'50". Dałem z siebie wszystko.
dystans: 44,04 km
czas: 2:06:29 netto (2:10:45 brutto)
tempo: 20,9 km/h
tętno: bardzo różnie od 140 do 182 na podjeździe pod ZOO
Pozdrawiam wszystkich rowerzystów, dla odmiany
Dzisiaj znowu rower, przejażdżka po Lasku Wolskim i pierwszy pomiar na trasie pod ZOO w tym sezonie - 7'50". Dałem z siebie wszystko.
dystans: 44,04 km
czas: 2:06:29 netto (2:10:45 brutto)
tempo: 20,9 km/h
tętno: bardzo różnie od 140 do 182 na podjeździe pod ZOO
Pozdrawiam wszystkich rowerzystów, dla odmiany
-
radio
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
9.04.10r. godz. 18:20
Rozgrzewka:
dystans: 5,6 km
czas: 31'30"
tempo: 5'38"/km
tętno: poniżej 160
Przerwa: około 5'
Podbieganie i zbieganie:
1. Podbieg 0,7 km, czas 3'38", tempo 5'11"/km
2. Zbieg 0,7 km, czas 2'38", tempo 3'46"/km
3. Podbieg 0,7 km, czas 3'46", tempo 5'23"/km
4. Zbieg 0,7 km, czas 2'36", tempo 3'43"/km
5. Podbieg 0,7 km, czas 3'43", tempo 5'19"/km
6. Zbieg 0,7 km, czas 2'39, tempo 3'47"/km
Podsumowanie: 4,2 km w czasie 19', średnie tempo 4'31"/km. Żeby być super dokładnym powinienem doliczyć około 20 sek., bo na dole i na górze robiłem krótkie (kilka sekund) przerwy na zresetowanie stopera.
Przerwa: około 5'
Na zakończenie:
dystans: 5,6 km
czas: 31'27"
tempo: 5'37"/km
tętno: około 160
W całości, to 15,4 km w czasie 1h31'57", średnie tempo 5'58"/km
Pozdrowienia dla wszystkich Biegaczy
Rozgrzewka:
dystans: 5,6 km
czas: 31'30"
tempo: 5'38"/km
tętno: poniżej 160
Przerwa: około 5'
Podbieganie i zbieganie:
1. Podbieg 0,7 km, czas 3'38", tempo 5'11"/km
2. Zbieg 0,7 km, czas 2'38", tempo 3'46"/km
3. Podbieg 0,7 km, czas 3'46", tempo 5'23"/km
4. Zbieg 0,7 km, czas 2'36", tempo 3'43"/km
5. Podbieg 0,7 km, czas 3'43", tempo 5'19"/km
6. Zbieg 0,7 km, czas 2'39, tempo 3'47"/km
Podsumowanie: 4,2 km w czasie 19', średnie tempo 4'31"/km. Żeby być super dokładnym powinienem doliczyć około 20 sek., bo na dole i na górze robiłem krótkie (kilka sekund) przerwy na zresetowanie stopera.
Przerwa: około 5'
Na zakończenie:
dystans: 5,6 km
czas: 31'27"
tempo: 5'37"/km
tętno: około 160
W całości, to 15,4 km w czasie 1h31'57", średnie tempo 5'58"/km
Pozdrowienia dla wszystkich Biegaczy
-
radio
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
12.04.10r. godz. 20:10
Rower - trasa
dystans: 40,61 km
czas: 1h31'37" netto (1h34'55" brutto)
tempo: 26,6 km/h
14.04.10r. godz. 20:30
Bieg
dystans: 13 km
czas: 1h07'55"
tempo: 5'13"/km
tętno: między 160 a 165 ostatnie 2 km trochę mocniej
Od trzech dni stosuję suplementacje diety w postaci BodyMax i nadal ciężko mi się pozbyć nawyku kawowo-drożdżówkowego, ale się nie poddam Do wtorku przerwa w bieganiu i jeżdżeniu na rowerze z przyczyn "techniczno-logistycznych".
Pozdrawiam wszystkich przygotowujących się do maratonu na ścieżkach biegowych Krakowa
Rower - trasa
dystans: 40,61 km
czas: 1h31'37" netto (1h34'55" brutto)
tempo: 26,6 km/h
14.04.10r. godz. 20:30
Bieg
dystans: 13 km
czas: 1h07'55"
tempo: 5'13"/km
tętno: między 160 a 165 ostatnie 2 km trochę mocniej
Od trzech dni stosuję suplementacje diety w postaci BodyMax i nadal ciężko mi się pozbyć nawyku kawowo-drożdżówkowego, ale się nie poddam
Do wtorku przerwa w bieganiu i jeżdżeniu na rowerze z przyczyn "techniczno-logistycznych".Pozdrawiam wszystkich przygotowujących się do maratonu na ścieżkach biegowych Krakowa
-
radio
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 08 sty 2010, 12:28
20.04.10r. godz. 19:30
Ostatni poważniejszy trening biegowy przed maratonem. Najdłuższy dystans jaki dotąd pokonałem za jednym razem, jeśli się uda to w niedzielę ten wynik podwoję.
dystans: 24,5 km
czas: 2h24'23"
tempo: 5'54/km - bardzo lajtowe, a jednak mimo to czułem zmęczenie i nogi mnie bolały na drugi dzień
tętno: między 146 a 161 ale generalnie około 155
Ciężko się biega po pięciodniowej przerwie.
21.04.10r.
Dla odmiany pływanie
dystans: 1,1 km (44 dł. basenu)
czas: 31'
tempo: 28'11"/km
Dziś było w planie leciutkie bieganie 2 lub 4 km, ale niestety czasowo się nie wyrabiam ostatnio, a spać też trzeba.
Do zobaczenie na Cracovi
Ostatni poważniejszy trening biegowy przed maratonem. Najdłuższy dystans jaki dotąd pokonałem za jednym razem, jeśli się uda to w niedzielę ten wynik podwoję.
dystans: 24,5 km
czas: 2h24'23"
tempo: 5'54/km - bardzo lajtowe, a jednak mimo to czułem zmęczenie i nogi mnie bolały na drugi dzień
tętno: między 146 a 161 ale generalnie około 155
Ciężko się biega po pięciodniowej przerwie.
21.04.10r.
Dla odmiany pływanie
dystans: 1,1 km (44 dł. basenu)
czas: 31'
tempo: 28'11"/km
Dziś było w planie leciutkie bieganie 2 lub 4 km, ale niestety czasowo się nie wyrabiam ostatnio, a spać też trzeba.
Do zobaczenie na Cracovi