goldie77 - biegamy dalej - koncertowo - idziemy na rekord :)

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

10 dni urlopu - spędzonego na jedzeniu, piciu i... sporcie :)

Bieganie - 40 km
Rower - 84 km

Praca nóg łącznie na 124km - nieźle :)

Wróciłem do Łodzi - wracam do treningów
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

sobota 14km - jak do tej pory najdłuższe moje wybieganie - w Parku 3go maja - czyli góra/dół :)

wczoraj - był Daniels - 5km miało być spokojnie plus przebieżki

5km wczoraj - pękła życiówka - 26:29 - jakaś minut 15 mniej niż poprzednia - wszystko po pofałdowanym terenie - parkowym - gdybym pobiegł po asfalcie - byłoby mniej - to mi pokazuje że dobrze dobrałem vdot na dzisiaj aby dokończyć Plan Czerwony - bo właśnie zacząłem 9ty tydzień

po danielsie zaczynam przygotowania do półmaratonu - muszę nabrać wytrzymałości
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

czwartek Daniels
10 min spokojnego, potem 6 przebieżek - w tempach od 4:00 do 4:41
potem 5x3 minuty I na przerwach 2 minutowych - u mnie I to 5:04 - interwały zrobione w czasach 4:53, 58, 57, 5:00, 4:55
potem 12 min spokojnego
trening w całości zrobiony - były wątpliwości - ale poszło dobrze - te interwały - w tym tempie - to wychodzi ok. 600 metrów

biegam dalej - nie oglądam się na nikogo z zazdrością - miałem tego ostatnio trochę....

juro 10BS+20P+10BS (p to 5:31)
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

ten tydzień:

wtorek - 11km - BC1 - nieźle - spokojnie po asfalcie po mieście - wieczorem - średnie tempo 6:28, puls 139 (u mnie to 75%) - lekko mi się biegło

zgodnie z czyjąś sugestią postanowiłem robić więcej km w tygodniu - żeby zwiększyć wytrzymałość organizmu na wysiłek

czwartek - 10km - miało być BC2 - i było nawet więcej - bo nawet BC3 - w terenie - biegło mi się tak dobrze (chociaż na prostych miałem ciężki wiatr w twarz) - zrobiłem życiówkę - nawet czułem że mam jeszcze trochę zapasu -ale niewiele - bo biegałem po robocie, w sumie na głodnego itd - uważam że ten czas jest spokojnie do poprawy na zawodach - czas na dzisiaj na 10km w/g SportTracka - 55:56, Garmin pokazywał 55:54. SportTracks uśrednia itd. Ale czas w okolicy 56:00 - to oznacza że poprzednioroczny zbiłem o ponad 1:50 - chyba nieźle co ?

jutro - sobota - recovery run - bardzo wolno - planuję 14km
niedziela - basen
poniedziałek - interwały

w sumie jestem zadowolony
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

no to tak - w sobotę nie biegałem - dałem sobie jeszcze 1 dzien luzu po 10km w czwartek - to był bardzo dobry pomysł.
wyluzowana sobota -dobre jedzenie - piwo - wszystko pod niedzielne długie wybieganie.

niedziela - założenie było 14 - pobiegłem 16km - w tempie w/g Danielsa dla mnie i tak większym niż recovery oraz BC1 - ale to było spokojne tempo - chciałem złamać swój kolejny dystans długi - 16km na raz jeszcze nie biegłem. w trakcie zjadłem banana i wypiłem pół izotonika.
puls średni 140 - maksymalny 151. Średnie tempo - 6:32min/km

jestem zadowolony - fajnie że przekraczam kolejne granice
dzisiaj o dziwo - nie czuję tego biegu w mięśniach - czy to dlatego że wczoraj też zjadłem tak jak powinienem ?

dzisiaj wolne - jutro interwały

czy następne długie wybieganie - tez zrobić 16km i tak pobiegać parę razy i zwiększyć dystans - czy spróbować dorzucić kolejne 2 km ?

zastanawiam się nad plecakiem albo pasem do biegania - coś polecicie ?
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

wczoraj interwały:

10 min BS + 6 przebieżek po 30s z przerwą 1 minuta
5 razy po 3 minuty w tempie I (dla mnie to 5:04) z przerwami 2 minuty
po wszystkim 10 min BS

a wyniki są takie:
średni puls: 151
max puls: 171

interwały:
4:58
4:55
5:04 (był kryzys - dużo ludzi do minięcia, pies, dziecko...)
4:57
5:04 (kryzys oddechowy)

czułem te 16 km z niedzieli w mięśniach - nie pracowały tak jak bym chciał - ale trening zrobiłem. nie było lekko - zawsze najgorszy mam ten pierwszy split na interwale - potem już idzie - organizm doznaje szoku :)
wszystkie interwały robię w terenie - góra/dół - czyli kross - mam nadzieję że na asfalcie zaprocentuje ?

i już wiem dlaczego nie mogę biegać dłużej i szybciej - przepona mi siada - mięśnie przepony nie wytrzymują szybkiego oddechu na dużym wysiłku i zaczynają boleć - bardzo - ból przeszkadza oddychać i promieniuje na prawą stronę ciała - zatyka mnie. i co teraz ? bo samym regularnym przyzwyczajaniem do wysiłku tematu nie zmienię - ćwiczenia ? da się przeponę wyćwiczyć ?

ale nie jest źle w zasadzie - dzisiaj wolne, może basen, jutro 10+20+10 (wolno+tempo P+wolno), w weekend długie wybieganie - planuję ponownie 16km

czuwaj
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

dzisiaj poszedł basen

1km - 800m żabką, 200 kraulem (4 serie po 50 metrów)

uczę się pływać kraulem dobrze technicznie - na razie się męczę ale będzie lepiej - mam cel długofalowy... :)
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

wczoraj miał być mocniejszy akcent - 10bs+20P+10bs
gówno było - bo lało jak z cebra - a ciuchów do biegania w deszczu nie mam :(
dzisiaj widzę słońce - dzisiaj będzie walka.

jutro basen - planuję min. 1km - chcę zwiększyć objętość kraula w całości

niedziela - wybieganie - 16km w planie (2gi z 4ch takich dystansów - potem zwiększam do 18)
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

wczoraj trening tempowy - 20 minut w tempie P lub T jak kto woli
biodra do przodu, sylwetka wyprostowana i lekko z nogami, na luzie (w głowie jak dzwon walą słowa Yacoola i Jurka Kuptela)

no i pobiegłem - 20 minut w tempie 5:25 - czyli trochę szybciej od założonego Danielsowskiego P dla mojego VDOT (36 z jakims kawałkiem)
no i jak to zwykle u mnie na takich prędkościach - przepona zdychała pod koniec - @#$%^ ja coś muszę z tym zrobić - mam moc w nogach, serce hula jak złoto, płuca dobrze, stabilność jest - i tylko ta dziadówa mnie wstrzymuje

dzisiaj basen jutro wybieganie
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

basen:
ż - żaba
k - kraul

100ż+75k+100ż+75k+100ż
przerwa 2 minuty
200k+100ż+200k+100ż

razem 1050m w 40 minut (łącznie z przerwą)
stopniowo zwiększam dystans kraula w jednej serii - pracuję nad techniką
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

wczoraj wybieganie - 16km po crossie - non stop góra, dół, góra, dół :)
tętna większe niż podczas ostatniego długiego ale teraz było trudniej i temperatura była wyższa

biegałem z plecakiem rowerowym - ale dużym - 25l - nie mam mniejszego - dziwnie się biegało, ale dałem radę

dzisiaj lekki trening - bo moja Narzeczona postanowiła biegać - wdrażamy Plan :)

jutro siła w/g Jurka Kuptela, środa basen, czwartek tempo P, sobota basen, niedziela długie znowu
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

wczoraj bieganie/truchtanie z Narzeczoną Magdą :)
postanowiła biegać - buty kupione, buty na nogi i wio - 1szy trening z Planu Pumy 6 tygodni.
było świetnie - prawie zero zmęczenia, zadyszki - jestem pod wrażeniem - są pokłady biegowe w tej Bestii :):):)

a u mnie dzisiaj siła :)
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

siła biegowa by Jurek:

10minut luzem + 20 ćwiczenia na SB + 10 minut luzem, wyszło tak:

10 minut szybko - 5:40 (144/156)

Siłę robiłem na odcinku 70 metrów
Zrobiłem 3 razy skip A, 3 razy wieloskok i 3 razy podbieg:

Skip A - czasy - 5:25, 4:27, 4:45
Wieloskok - czasy - 4:34, 4:23, 4:20
Podbiegi - czasy - 4:16, 4:55, 4:11

10 minut wolno - 6:28 (145/150)

Uwagi:
1. Starałem się nie przesadzić za 1szym razem - stąd tylko 3 krotne powtórzenia każdego ćwiczenia
2. Odcinek 70 metrów - w terenie - może można tam mieć 80m - wydłużę następnym razem
3. Nie wiem czy technicznie dobrze wykonuję wieloskok - nagram za tydzień - poproszę o analizę :)

Czy zawsze po sile tak puchną łydki i bolą mięśnie przy piszczelach ?
Ja normalnie klepię z pięty - chociaż ostatnio staram się lądować na całej stopie - ale wszystkie wczorajsze ćwiczenia musiałem robić ze śródstopia/palców.
Uda nie bolą - było fajnie.
Za tydzień albo wydłużę dystans albo zwiększę ilość powtórzeń.
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

wczoraj basen:

1300 metrów - splity 100 żabka + 200 kraul
Kraulem - 800m
Żabką -500m

Wszystko w 41 minut

Technicznie nadal średnio ale pracujemy dalej - oddech już mniej więcej tak jak trzeba, nogi chyba ok, ręce - tu jeszcze pole do popisu jest

Dzisiaj chyba tempo P albo wolne - wczoraj po basenie jeszcze truchtanie z Narzeczoną w ramach jej biegania

zasnąłem wieczorem jak suseł :)

P.S. Nadal czuję nogi po sile :)
Awatar użytkownika
goldie77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 548
Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki

Nieprzeczytany post

wczoraj jednak wolne od biegania - nogi po sile i po basenie czuć :)
ale cieszy mnie fakt że basen pojawił się regularnie w kalendarzu tygodniowym - jeśli utrzymam temat przez rok (tak jak moje Dziecko śmiga do szkółki pływackiej) - to za rok - może być nieźle - 1/3 triatlonu będzie nauczona :)

siła - 1 w tygodniu zamierzam robić - zobaczymy jakie będą efekty za jakiś czas - będę ją robił zgodnie z wytycznymi Jurka (za tydzień zamierzam nagrać swój trening - każdy z elementów w celu konsultacji specjalistów)

no i biegać - długie w weekend - na razie 16km - na razie mam zamiar utrzymać ten dystans
a w tygodniu - P i interwały, może jeszcze jedną 10 dorzucę do kilometrażu - ale nie wiem gdzie ją wcisnę :)

dzisiaj będzie P (ostatnio 10minut w tempie 5:40 fajnie mi się leciało - tak lekko)
ODPOWIEDZ