Raul7- Blog zawieszony.. może jeszcze wróce :)
Moderator: infernal
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2010-08-13
Wszamka:
Było: nektarynka, troche kromek z serem żółtym, gołąbki sztuk 2, herbata, dużo dużo soków i wody mineralnej.
Suplementy:
totalny brak
Waga:
59kg
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: Coś z kolanem nie tak
Dystans: 4km 000m
Czas: 00:20:25
Tempo: 05:06 min/km
Temperatura: duszno
Opis treningu:
Na początku wolno po 5.20/km ostatni kilometr miał być 3.30/km ale wyszło 800m 3.03/km i na osiemsetnym metrze jak rypneło w prawym kolanie tak Typtek będący 10m za mną słyszał... dobiegłem do końca zwalniając ostatnie 200m do 3.20/km... na razie kolano nie puchnie więc nie ide z nim nigdzie... i co najważniejsze ból ustaje...
Co jutro...??
Zobaczymy co powie rano kolano
Informacje:
1.Mam zapierdziel w robocie więc bieganie jest dla mnie w tym okresie IDEALNE!!! zmęcze sie sie i nerwy przechodzą...
KOMENTY
Wszamka:
Było: nektarynka, troche kromek z serem żółtym, gołąbki sztuk 2, herbata, dużo dużo soków i wody mineralnej.
Suplementy:
totalny brak
Waga:
59kg
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: Coś z kolanem nie tak
Dystans: 4km 000m
Czas: 00:20:25
Tempo: 05:06 min/km
Temperatura: duszno
Opis treningu:
Na początku wolno po 5.20/km ostatni kilometr miał być 3.30/km ale wyszło 800m 3.03/km i na osiemsetnym metrze jak rypneło w prawym kolanie tak Typtek będący 10m za mną słyszał... dobiegłem do końca zwalniając ostatnie 200m do 3.20/km... na razie kolano nie puchnie więc nie ide z nim nigdzie... i co najważniejsze ból ustaje...
Co jutro...??
Zobaczymy co powie rano kolano
Informacje:
1.Mam zapierdziel w robocie więc bieganie jest dla mnie w tym okresie IDEALNE!!! zmęcze sie sie i nerwy przechodzą...
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2010-08-14
Wszamka:
Było: gotowana kiełbasa, kromale z pomidorasem, bułki sztuk dwie z dżemem, herbata
Suplementy:
brak
Waga:
59kg
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: Ani jednego dnia odpoczynku
Dystans: 6km 000m
Czas: 00:28:16
Tempo: 04:43 min/km
Temperatura: KOMARY!!! HORDY KOMARÓW
Opis treningu:
W tym tyg ani jednego dnia spokoju sobie nie dałem... i czuje sie z tym dobrze! szkoda że kilometraż w tym tyg taki skromny.
Zaczęliśmy z typtem od razu szybszym tempem bo komary nie dawały za wygraną! szmaciarze małe są uparte jak osły... zabijesz jednego udupcy Cie 5!! wałem jak biegliśmy był spokój ale w lesie nawet w biegu Cie gryzły! na koniec ostatnie jakieś 2km było 100m wolniej około 4.40/km i 100m ile pary z nogach... zwykle było to 3.05/km ale jedno 100m chyba piąte z kolei wyszło 2.56/km!!!!!!!!! to dosyć szybko
Co jutro...??
MECZÓR
KOMENTY
Wszamka:
Było: gotowana kiełbasa, kromale z pomidorasem, bułki sztuk dwie z dżemem, herbata
Suplementy:
brak
Waga:
59kg
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: Ani jednego dnia odpoczynku
Dystans: 6km 000m
Czas: 00:28:16
Tempo: 04:43 min/km
Temperatura: KOMARY!!! HORDY KOMARÓW
Opis treningu:
W tym tyg ani jednego dnia spokoju sobie nie dałem... i czuje sie z tym dobrze! szkoda że kilometraż w tym tyg taki skromny.
Zaczęliśmy z typtem od razu szybszym tempem bo komary nie dawały za wygraną! szmaciarze małe są uparte jak osły... zabijesz jednego udupcy Cie 5!! wałem jak biegliśmy był spokój ale w lesie nawet w biegu Cie gryzły! na koniec ostatnie jakieś 2km było 100m wolniej około 4.40/km i 100m ile pary z nogach... zwykle było to 3.05/km ale jedno 100m chyba piąte z kolei wyszło 2.56/km!!!!!!!!! to dosyć szybko
Co jutro...??
MECZÓR
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2010-08-15
Wszamka:
Było: ziemniaki z gulaszem i mizerią, rosół z makaronem, bułki z dżemem (mam na nie smaka jak sqrczybyk), herbaty sporo.. chyba tyle
Suplementy:
brak
Waga:
59kg
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: Meczyk Kris Team-Dotyk
Czas: 01:10:00
Temperatura: 30 stopni
Opis meczu:
Zaczeło sie dobrze strzeliłem na 1-0 po cudownym zagraniu Leśniaka, potem po moim zagraniu Leśniak strzelił bramke na 2-0! później znów po moim dograniu strzelił znów Leśniak na 3-0! i zszedłem do zmiany z Leśniakiem... i z 3-0 zrobiło sie 3-3 skończyła sie połówka i zaczeliśmy drugą... na początku dużo kopaniny i sporo fauli... na 5min przed końcem zrobiłem chyba akcje życie dograłem do Leśniaka on mi odegrał i piętką wpakowałem piłke go bramki!!! niestety na 1min przed końcem dostaliśmy bramke i hu z całego wysiłku!
Wynik: Kris Team 4-4 Dotyk
Podsumowanie: 2 bramki, 2 asysty
Co jutro...??
Umówiłem sie na 7 rano z Typtem na trening! zobaczymy czy rano komary też dają w dupe!
KOMENTY
Wszamka:
Było: ziemniaki z gulaszem i mizerią, rosół z makaronem, bułki z dżemem (mam na nie smaka jak sqrczybyk), herbaty sporo.. chyba tyle
Suplementy:
brak
Waga:
59kg
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: Meczyk Kris Team-Dotyk
Czas: 01:10:00
Temperatura: 30 stopni
Opis meczu:
Zaczeło sie dobrze strzeliłem na 1-0 po cudownym zagraniu Leśniaka, potem po moim zagraniu Leśniak strzelił bramke na 2-0! później znów po moim dograniu strzelił znów Leśniak na 3-0! i zszedłem do zmiany z Leśniakiem... i z 3-0 zrobiło sie 3-3 skończyła sie połówka i zaczeliśmy drugą... na początku dużo kopaniny i sporo fauli... na 5min przed końcem zrobiłem chyba akcje życie dograłem do Leśniaka on mi odegrał i piętką wpakowałem piłke go bramki!!! niestety na 1min przed końcem dostaliśmy bramke i hu z całego wysiłku!
Wynik: Kris Team 4-4 Dotyk
Podsumowanie: 2 bramki, 2 asysty
Co jutro...??
Umówiłem sie na 7 rano z Typtem na trening! zobaczymy czy rano komary też dają w dupe!
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2010-08-16
Wszamka:
Były: bułki z pomidorem, rosołek z makaronem, mleczna bułeczka, chipsy to chyba tyle
Suplementy:
Brak
Waga:
59kg
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: W zajebistej burzy! apokalipsa
Dystans: 4km 510m
Czas: 00:21:49
Tempo: 04:50 min/km
Opis treningu:
Jak zaczynałem biec było tylko zachmurzone jak przebiegłem 1km to rozpętało się piekło!! tak waliło piorunami że prawie sie posrałem ze strachu! potem stwierdziłem że hu jak ma mnie trafić to i tak mnie trafi gdzie bym sie nie schował więc pobiegłem dalej! szybko sie wróciłem jak zaczęło jebczyć gradem!! tak czy inaczej było EXTRA!!!!!!!!!!!!!
PS. pół godziny siedziałem pod drzewem (między drzewami) bo tak waliło piorunami że bałem sie wyjść
Co jutro...??
Pojęcia nie mam... ale pewnie będzie biegane
Informacje:
Typtek dziś speniał
Foty z dzisiejszego treningu! a raczej z tego jaka była pogoda na początku... potem tel został w samochodzie...
KOMENTY
Wszamka:
Były: bułki z pomidorem, rosołek z makaronem, mleczna bułeczka, chipsy to chyba tyle
Suplementy:
Brak
Waga:
59kg
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: W zajebistej burzy! apokalipsa
Dystans: 4km 510m
Czas: 00:21:49
Tempo: 04:50 min/km
Opis treningu:
Jak zaczynałem biec było tylko zachmurzone jak przebiegłem 1km to rozpętało się piekło!! tak waliło piorunami że prawie sie posrałem ze strachu! potem stwierdziłem że hu jak ma mnie trafić to i tak mnie trafi gdzie bym sie nie schował więc pobiegłem dalej! szybko sie wróciłem jak zaczęło jebczyć gradem!! tak czy inaczej było EXTRA!!!!!!!!!!!!!
PS. pół godziny siedziałem pod drzewem (między drzewami) bo tak waliło piorunami że bałem sie wyjść
Co jutro...??
Pojęcia nie mam... ale pewnie będzie biegane
Informacje:
Typtek dziś speniał
Foty z dzisiejszego treningu! a raczej z tego jaka była pogoda na początku... potem tel został w samochodzie...
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2010-08-17
Wszamka:
Były: bułki z jajkiem, troche czekolady, danone pitny, nie pamiętam co na obiad było... a no i to co zawsze pisze że te mielone przypiekane to wyglada to tak:
robi sie z mielonki przypieka sie na patelni jedną strone a w trakcie przypiekania drugiej kładzie sie ser... no i ot takie coś... mi smakuje wiem wiem nie wyglada apetycznie
Suplementy:
R20
Waga:
59kg
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: 1.30min i kontuzja!
Dystans: 300m
Czas: 00:01:30
Tempo: 05:00 min/km
Opis treningu:
minuta trzydzieści sekund biegania... potem przystanąłem przewiązać buta... no i: kucnąłem i strzeliło... kolano spuchnięte... chyba znowu więzadła... wpakowałem je w stabilizator i odpoczywa...
kolano jest 2x większe od lewego. nie wygląda to za fajnie.. boli troche i ciężko chodzić bo nie moge twardo stanąć na prawej nodze... jeśli do jutra mi nie przejdzie pasuje sie wybrać do lekarza ale on mnie znowu wpakuje w gips i hu mi z tego?
Tomaszzz WYKRAKAŁEŚ!!!!!!!!!!!!!
Co jutro...??
Raczej na 200% nie biegane!!!!!
Informacje:
Kiedyś musiało pierdzielnąć
KOMENTY
Wszamka:
Były: bułki z jajkiem, troche czekolady, danone pitny, nie pamiętam co na obiad było... a no i to co zawsze pisze że te mielone przypiekane to wyglada to tak:
robi sie z mielonki przypieka sie na patelni jedną strone a w trakcie przypiekania drugiej kładzie sie ser... no i ot takie coś... mi smakuje wiem wiem nie wyglada apetycznie
Suplementy:
R20
Waga:
59kg
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: 1.30min i kontuzja!
Dystans: 300m
Czas: 00:01:30
Tempo: 05:00 min/km
Opis treningu:
minuta trzydzieści sekund biegania... potem przystanąłem przewiązać buta... no i: kucnąłem i strzeliło... kolano spuchnięte... chyba znowu więzadła... wpakowałem je w stabilizator i odpoczywa...
kolano jest 2x większe od lewego. nie wygląda to za fajnie.. boli troche i ciężko chodzić bo nie moge twardo stanąć na prawej nodze... jeśli do jutra mi nie przejdzie pasuje sie wybrać do lekarza ale on mnie znowu wpakuje w gips i hu mi z tego?
Tomaszzz WYKRAKAŁEŚ!!!!!!!!!!!!!
Co jutro...??
Raczej na 200% nie biegane!!!!!
Informacje:
Kiedyś musiało pierdzielnąć
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2010-08-17
Co mi było?
Byłem dziś u doktorka i powiedział że: Naciągnięcie więzadeł pobocznych kolana i naciągnięcie przyczepów mięśni jakiś tam co dochodza do kolana dlatego spuchło... Kolano zdrowe moge już biegać więc kopnąłem piłką 30min mam brać to co brałem po ostatniej przygodzie z więzadłami... mam to brać miesiąc brać miech przerwy i tak w kółko...
jutro basen i może pare kilometrów ale nie wiem...
Krynica... Festiwal biegowy... napisałem do nich ile mam wpłacić bo nie wiedziałem czy 50zł startowego czy 60zł bo chce koszulke i dostałem odpowiedź że nie musze płacić bo coś tam coś tam... nie uwierzyłem ale patrze na liste startową i jest napisane ZAPŁACONO!!! Typtek to samo
Co mi było?
Byłem dziś u doktorka i powiedział że: Naciągnięcie więzadeł pobocznych kolana i naciągnięcie przyczepów mięśni jakiś tam co dochodza do kolana dlatego spuchło... Kolano zdrowe moge już biegać więc kopnąłem piłką 30min mam brać to co brałem po ostatniej przygodzie z więzadłami... mam to brać miesiąc brać miech przerwy i tak w kółko...
jutro basen i może pare kilometrów ale nie wiem...
Krynica... Festiwal biegowy... napisałem do nich ile mam wpłacić bo nie wiedziałem czy 50zł startowego czy 60zł bo chce koszulke i dostałem odpowiedź że nie musze płacić bo coś tam coś tam... nie uwierzyłem ale patrze na liste startową i jest napisane ZAPŁACONO!!! Typtek to samo
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2010-08-21
Wszamka:
Były: bułki z nutellą, kopytka z sosem, bułki z żółtym serem, herbaty, pare ciastek HIT
Suplementy:
-
Waga:
59kg
Ćwiczenia:
Nie chce mi sie... nie ma sie co oszukiwać prawie miecha nie robiłem 8 i troche mi brzuch nabrzmiał... od jutra zaczynam na nowo!
Sprzęt:
Ręcznik, okularki, czepek
Opis treningu:
Besenik... trochę popływałem, troche posiedziałem w jacuzzy, troche sauny... takie tam 1.20h na basenie
Co jutro...??
Meczyk... ale raczej na ławce zaczne
Informacje:
Jutro koniec turnieju! NARESZCIE!!
KOMENTY
Wszamka:
Były: bułki z nutellą, kopytka z sosem, bułki z żółtym serem, herbaty, pare ciastek HIT
Suplementy:
-
Waga:
59kg
Ćwiczenia:
Nie chce mi sie... nie ma sie co oszukiwać prawie miecha nie robiłem 8 i troche mi brzuch nabrzmiał... od jutra zaczynam na nowo!
Sprzęt:
Ręcznik, okularki, czepek
Opis treningu:
Besenik... trochę popływałem, troche posiedziałem w jacuzzy, troche sauny... takie tam 1.20h na basenie
Co jutro...??
Meczyk... ale raczej na ławce zaczne
Informacje:
Jutro koniec turnieju! NARESZCIE!!
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2010-08-22
Wszamka:
Były: płatki z mlekiem, rosołek, ziemniaki z gulaszem i mizerią, jakieś ciasto...
Suplementy:
2x1 tebleta Structum 500mg, powarrade
Waga:
58kg
Ćwiczenia:
Brak mocy na ćwiczenia
Sprzęt:
Nike Mrecurial
Opis meczu:
Ostatni mecz w turnieju! zaczeło sie świetnie bo od 1min prowadziliśmy 1-0 Piortuś Leśniak po mojej asyście... potem szybko stracone 2 bramki zakończyły połowe wynikiem 1-2... w drogiej połowie pare ładnych akcji ale stracona bramka na 3-1 no i dopiero wtedy zaczeliśmy grać! szybka odpowiedź na 3-2 po mojej asyście i w końcówce 3-3 oczywiście jak zwykle po mojej asyście... mecz rozegrałem świetny brakło tylko żeby mi wpadło do bramki.. poprzeczka, słupki 2 no i piękne spojenie po indywidualnej akcji... no ale remis dał nam 3 miejsce w turnieju! progres jest bo w tamtym roku była 4 lokata...
1. Szerszenie (2x pod rząd mistrzostwo)
2. Sexy Boys (nowi w turnieju)
3. Kris Team | w naszej drużynie bramkarz dostał najlepszego bramkarza turnieju.. i zagra w meczu Szerszenie-Reszta Turnieju
Co jutro...??
Zobaczymy co powiedzą nogi
Informacje:
Jutro koniec turnieju! NARESZCIE!!
KOMENTY
Wszamka:
Były: płatki z mlekiem, rosołek, ziemniaki z gulaszem i mizerią, jakieś ciasto...
Suplementy:
2x1 tebleta Structum 500mg, powarrade
Waga:
58kg
Ćwiczenia:
Brak mocy na ćwiczenia
Sprzęt:
Nike Mrecurial
Opis meczu:
Ostatni mecz w turnieju! zaczeło sie świetnie bo od 1min prowadziliśmy 1-0 Piortuś Leśniak po mojej asyście... potem szybko stracone 2 bramki zakończyły połowe wynikiem 1-2... w drogiej połowie pare ładnych akcji ale stracona bramka na 3-1 no i dopiero wtedy zaczeliśmy grać! szybka odpowiedź na 3-2 po mojej asyście i w końcówce 3-3 oczywiście jak zwykle po mojej asyście... mecz rozegrałem świetny brakło tylko żeby mi wpadło do bramki.. poprzeczka, słupki 2 no i piękne spojenie po indywidualnej akcji... no ale remis dał nam 3 miejsce w turnieju! progres jest bo w tamtym roku była 4 lokata...
1. Szerszenie (2x pod rząd mistrzostwo)
2. Sexy Boys (nowi w turnieju)
3. Kris Team | w naszej drużynie bramkarz dostał najlepszego bramkarza turnieju.. i zagra w meczu Szerszenie-Reszta Turnieju
Co jutro...??
Zobaczymy co powiedzą nogi
Informacje:
Jutro koniec turnieju! NARESZCIE!!
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2010-08-23
Wszamka:
Były: Śniadania nie było , potem kanapki z pasztetem, ziemniaki z sosem i mizerią, 2 puszki pepsi, oczywista herbata, na kolacjona kromaski z pomidoraskiem
Suplementy:
Brak
Waga:
57kg to sie w dupie nie mieści żeby mi tak waga leciała w dół szczególnie że specjalnie jem na noc..
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS ZROBIONE!!! FUCK YEAH! robimy kaloryferek
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: Rozruch po wczorajszym meczu
Dystans: 2km 410m
Czas: 00:14:23
Tempo: 05:58 min/km
Opis treningu:
Najważniejsze to nie forsować kolana... dziś biegło sie całkiem dobrze ból kolana dokuczał ale nie w takim stopniu żebym musiał przerwać bieg.. ale to tylko 2,5km.. zobaczymy na dłuższym dystansie.. (najgorsze że mi waga leci w dół..)
Co jutro...??
Basenik o 17 a potem strzele z 5km.. może sie więcej uda jeśli kolano pozwoli
Informacje:
Krynica czeka!!
kupiłem dziś na necie słuchawki za 25zł wiem że pewnie gówno będą warte ale kiedyś były one bardzo chwalone!
NIKE PHILIPS SPORT.. jak pobiegam w nich to dam znać co i jak
KOMENTY
Wszamka:
Były: Śniadania nie było , potem kanapki z pasztetem, ziemniaki z sosem i mizerią, 2 puszki pepsi, oczywista herbata, na kolacjona kromaski z pomidoraskiem
Suplementy:
Brak
Waga:
57kg to sie w dupie nie mieści żeby mi tak waga leciała w dół szczególnie że specjalnie jem na noc..
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS ZROBIONE!!! FUCK YEAH! robimy kaloryferek
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: Rozruch po wczorajszym meczu
Dystans: 2km 410m
Czas: 00:14:23
Tempo: 05:58 min/km
Opis treningu:
Najważniejsze to nie forsować kolana... dziś biegło sie całkiem dobrze ból kolana dokuczał ale nie w takim stopniu żebym musiał przerwać bieg.. ale to tylko 2,5km.. zobaczymy na dłuższym dystansie.. (najgorsze że mi waga leci w dół..)
Co jutro...??
Basenik o 17 a potem strzele z 5km.. może sie więcej uda jeśli kolano pozwoli
Informacje:
Krynica czeka!!
kupiłem dziś na necie słuchawki za 25zł wiem że pewnie gówno będą warte ale kiedyś były one bardzo chwalone!
NIKE PHILIPS SPORT.. jak pobiegam w nich to dam znać co i jak
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2010-08-24
BASEN NIC CIEKAWEGO...
---------------------------------------------------------------------
2010-08-25
Wszamka:
Były: Pomyślmy - na kolacje parówki 3 sztuki, na obiad chińska w krakowie, na śniadanie? nie pamiętam chyba kromki z nutellą... tak tak kromki z nutellą
Suplementy:
2x1 tebleta Structum 500mg
Waga:
57kg
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS Oczywiście zrobione!
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Nike mercurial
Trening:
Nazwa: Z orełka na trening
Dystans: 3km 650m
Czas: 00:18:39
Tempo: 05:07 min/km
Opis treningu:
Najpierw godzinka na orełku potem trening ale nie taki jak miał być...
I ja byłem zmęczony i Typtek po robocie więc był taki delikatny. jutro nadrobimy...
Co jutro...??
NADRABIANIE DZISIEJSZEGO
Informacje:
Przeczytałem o tym że przed startem robi sie WYOSTRZENIE! więc od 1 września ja zaczynam z Typtem takie wyostrzenie (może coś da)
KOMENTY
BASEN NIC CIEKAWEGO...
---------------------------------------------------------------------
2010-08-25
Wszamka:
Były: Pomyślmy - na kolacje parówki 3 sztuki, na obiad chińska w krakowie, na śniadanie? nie pamiętam chyba kromki z nutellą... tak tak kromki z nutellą
Suplementy:
2x1 tebleta Structum 500mg
Waga:
57kg
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS Oczywiście zrobione!
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Nike mercurial
Trening:
Nazwa: Z orełka na trening
Dystans: 3km 650m
Czas: 00:18:39
Tempo: 05:07 min/km
Opis treningu:
Najpierw godzinka na orełku potem trening ale nie taki jak miał być...
I ja byłem zmęczony i Typtek po robocie więc był taki delikatny. jutro nadrobimy...
Co jutro...??
NADRABIANIE DZISIEJSZEGO
Informacje:
Przeczytałem o tym że przed startem robi sie WYOSTRZENIE! więc od 1 września ja zaczynam z Typtem takie wyostrzenie (może coś da)
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2010-08-26
Wszamka:
Były: Kromki z dżemem, kromki z nutellą, bułki z dżemem... nie miałem czasu zjeść obiadu ani nic ciepłego...
Suplementy:
2x1 tebleta Structum 500mg
Waga:
58kg IDZIE W GÓRE!!!
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS Zadanie wykonane
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: Lewe kolano
Dystans: 3km 440m
Czas: 00:18:16
Tempo: 05:19 min/km
Opis treningu:
Ehhh... to nie jest bieganie, ale nic nie poradze. dziś strzykneło w lewym i Typtek w obawie o to że rozdupie sobie lewe tak jak prawe zakazał mi biegania na dziś i pojechaliśmy do domu. kolano bolało tylko podczas biegu. więc jade w sobote po nowe buty bo w tych sie nie da biegać... niby tylko 679.490 km w nich zrobiłem ale większość po kamieniach i widać że podeszwa już nie istnieje... zobaczymy jak kupie nowe, musze je kupić teraz bo trzeba troche kilometrów żeby sie do stopy dopasowały a tu krynica już niedługo...
Co jutro...??
Z moimi kolanami to nigdy nie wiadomo ile uda sie zrobić
Informacje:
Brak
KOMENTY
Wszamka:
Były: Kromki z dżemem, kromki z nutellą, bułki z dżemem... nie miałem czasu zjeść obiadu ani nic ciepłego...
Suplementy:
2x1 tebleta Structum 500mg
Waga:
58kg IDZIE W GÓRE!!!
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS Zadanie wykonane
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: Lewe kolano
Dystans: 3km 440m
Czas: 00:18:16
Tempo: 05:19 min/km
Opis treningu:
Ehhh... to nie jest bieganie, ale nic nie poradze. dziś strzykneło w lewym i Typtek w obawie o to że rozdupie sobie lewe tak jak prawe zakazał mi biegania na dziś i pojechaliśmy do domu. kolano bolało tylko podczas biegu. więc jade w sobote po nowe buty bo w tych sie nie da biegać... niby tylko 679.490 km w nich zrobiłem ale większość po kamieniach i widać że podeszwa już nie istnieje... zobaczymy jak kupie nowe, musze je kupić teraz bo trzeba troche kilometrów żeby sie do stopy dopasowały a tu krynica już niedługo...
Co jutro...??
Z moimi kolanami to nigdy nie wiadomo ile uda sie zrobić
Informacje:
Brak
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2010-08-27
Wszamka:
Były: Kromki z dżemem, na obiad makaron z sosem serowym, bez kolacji... 2 puszki pepsi
Suplementy:
2x1 tebleta Structum 500mg
Waga:
58kg IDZIE W GÓRE!!!
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS DONE
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: Pełen luss
Dystans: 7km 330m
Czas: 00:41:56
Tempo: 05:43 min/km
Opis treningu:
Dziś na pełnym luzie włączyłem zegarek i przez cały dystans nie patrzyłem na niego! biegło sie przyjemnie i o dziwo nic mnie nie bolało! ani kawałek kolana nawet!!!! ja chciałem zrobić jeszcze przynajmniej jedną pentle (1.7km) ale typtek nie chciał już.. przez większość treningu około 4km towarzyszyły nam 2 jamniki szorstkowłose! piękne psiury!
Co jutro...??
Kraków->SKLEP BIEGACZA->nowe buty->LUNARY jak nie to coś z NB bo mi sie podobają
Informacje:
We wrześniu znów czeka mnie wyjazd do niemiec... już na samą myśl mi sie nie chce 14h w busie... ale jak pomyśle o tych ścieżkach i widokach tam to mi humor wraca
KOMENTY
Wszamka:
Były: Kromki z dżemem, na obiad makaron z sosem serowym, bez kolacji... 2 puszki pepsi
Suplementy:
2x1 tebleta Structum 500mg
Waga:
58kg IDZIE W GÓRE!!!
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS DONE
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: Pełen luss
Dystans: 7km 330m
Czas: 00:41:56
Tempo: 05:43 min/km
Opis treningu:
Dziś na pełnym luzie włączyłem zegarek i przez cały dystans nie patrzyłem na niego! biegło sie przyjemnie i o dziwo nic mnie nie bolało! ani kawałek kolana nawet!!!! ja chciałem zrobić jeszcze przynajmniej jedną pentle (1.7km) ale typtek nie chciał już.. przez większość treningu około 4km towarzyszyły nam 2 jamniki szorstkowłose! piękne psiury!
Co jutro...??
Kraków->SKLEP BIEGACZA->nowe buty->LUNARY jak nie to coś z NB bo mi sie podobają
Informacje:
We wrześniu znów czeka mnie wyjazd do niemiec... już na samą myśl mi sie nie chce 14h w busie... ale jak pomyśle o tych ścieżkach i widokach tam to mi humor wraca
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2010-08-28
Wszamka:
Były: Kromki z serem żółtym, pepsi, kromki z szynką
Suplementy:
2x1 tebleta Structum 500mg
Waga:
58kg
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS Nie chce mi sie
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: Spokojnie nad zawlewm nowohuckim
Dystans: 10km 000m
Czas: 00:54:02
Tempo: 05:24 min/km
Opis treningu:
Taka spokojna dycha Typtek odpadł na 5km bo najadł sie MCsyfa i do brzdyl bolał .. ja zrobiłem pare okrążeń i po pozdrawialiśmy sie z innymi biegaczami biegło sie super bo ani nic nie bolało ani nie odczuwałem zmęczenia a do tego lekki deszczyk chłodził
historyjka:
Dziewczynka którą mijałem juz 6x do swojego taty:
Taaaatooo a temu panu sie tak nie nudzi w kółko biegać??
Na to tata wygłosił dziewczynce monolog jacy są to CI biegacze (pozytywny monolog)
Co jutro...??
Rekreacyjnie meczyk na orzełku
Informacje:
Byłem z sklepie biegacza sprzedawczy super! po proponował mi pare butów ale jakoś mi nie podpasowały potem pojechałem do Plazy i zobaczyłem BIOMY i coś mnie wzieło i zastanawiam sie nad ich kupnem!
KOMENTY
Wszamka:
Były: Kromki z serem żółtym, pepsi, kromki z szynką
Suplementy:
2x1 tebleta Structum 500mg
Waga:
58kg
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS Nie chce mi sie
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: Spokojnie nad zawlewm nowohuckim
Dystans: 10km 000m
Czas: 00:54:02
Tempo: 05:24 min/km
Opis treningu:
Taka spokojna dycha Typtek odpadł na 5km bo najadł sie MCsyfa i do brzdyl bolał .. ja zrobiłem pare okrążeń i po pozdrawialiśmy sie z innymi biegaczami biegło sie super bo ani nic nie bolało ani nie odczuwałem zmęczenia a do tego lekki deszczyk chłodził
historyjka:
Dziewczynka którą mijałem juz 6x do swojego taty:
Taaaatooo a temu panu sie tak nie nudzi w kółko biegać??
Na to tata wygłosił dziewczynce monolog jacy są to CI biegacze (pozytywny monolog)
Co jutro...??
Rekreacyjnie meczyk na orzełku
Informacje:
Byłem z sklepie biegacza sprzedawczy super! po proponował mi pare butów ale jakoś mi nie podpasowały potem pojechałem do Plazy i zobaczyłem BIOMY i coś mnie wzieło i zastanawiam sie nad ich kupnem!
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2010-08-29
Wszamka:
Były: brak śniadania, rosół z makaronem, makaron z jogurtem truskawkowym, kromki z szynką, herbata
Suplementy:
2x1 tebleta Structum 500mg
Waga:
58kg
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS dałem rade
Sprzęt:
Nike Mercurial
Trening:
Nazwa: Orełek
Czas: 02:00:00
Opis meczyku:
Troche przesadziłem z zaangażowaniem i nie wiem czy jutro będę wstanie biegać... wygraliśmy, strzeliłem 2 bramki i zaliczyłem chyba z 10 asyst
Co jutro...??
80' spokojnie ma być ale co będzie to nie wiem...
Informacje:
-
KOMENTY
Wszamka:
Były: brak śniadania, rosół z makaronem, makaron z jogurtem truskawkowym, kromki z szynką, herbata
Suplementy:
2x1 tebleta Structum 500mg
Waga:
58kg
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS dałem rade
Sprzęt:
Nike Mercurial
Trening:
Nazwa: Orełek
Czas: 02:00:00
Opis meczyku:
Troche przesadziłem z zaangażowaniem i nie wiem czy jutro będę wstanie biegać... wygraliśmy, strzeliłem 2 bramki i zaliczyłem chyba z 10 asyst
Co jutro...??
80' spokojnie ma być ale co będzie to nie wiem...
Informacje:
-
KOMENTY
- Raul7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3630
- Rejestracja: 30 wrz 2009, 10:48
- Życiówka na 10k: Trójka z przodu :P
- Życiówka w maratonie: Trójka z przodu...
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
2010-08-30
Wszamka:
Były: wiem że były roladki w sosie serowym i pizza co było rano nie pamiętam... a i była gorąca czekolada ;0
Suplementy:
2x1 tebleta Structum 500mg
Gatorade
Waga:
59kg
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS Nie mam sił
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: 80' spokojnie
Dystans: 10km 680m
Czas: 01:06:55
Tempo: 06:16 min/km
Opis treningu:
Więc tak najpierw zeżarliśmy tak zeżarliśmy bo to sie nie nazywa jedzenie! 60zm pizza! qrwde co nam odwaliło? i potem odrazu po tym poszliśmy biegać! no debilizm a w planie 80'... no nic do puszczy (akurat byliśmy w Niepołomicach) i sru poszli, jedno kółko 6km i Typtek odpadł słaby coś był to było widać. drugi robiłem sam w nowych słuchawkach (wreszcie przyszły) w których biegało sie !@#$%! pierwsze 10min potem zdechła mp3, już na stałe umarła. założyłem je na kark i ogień dalej! fajnie sie biegło nawet z nimi na karku! ciesze sie z zakupu. potem około 8km zaczeła sie odzywać pizza co nie zwiastowało niczego dobrego. stwierdziłem że trzeba troche przycyganić i skrócić tak też uczyniłem ale 2x musiałem stanąć bo było już blisko. w żołądku skakało wszystko! dobiegłem na meta wypiłem getorade potem w sklepie pepsi i jest już git! miał być wolny trening był wolny
(ależ mi to długie wyszło!)
Co jutro...??
Miało być wolne ale umówiłem sie z Kubą na bieganko Coś mnie łapie choroba i Typta też
Informacje:
Żeby nie było że kłamie z tą pizzą
szmatławiec sie na stoliku ledwo zmieścił:
KOMENTY
Wszamka:
Były: wiem że były roladki w sosie serowym i pizza co było rano nie pamiętam... a i była gorąca czekolada ;0
Suplementy:
2x1 tebleta Structum 500mg
Gatorade
Waga:
59kg
Ćwiczenia:
Aerobic-8min ABS Nie mam sił
Sprzęt:
Nike LunarGlide
Garmin FP60
Trening:
Nazwa: 80' spokojnie
Dystans: 10km 680m
Czas: 01:06:55
Tempo: 06:16 min/km
Opis treningu:
Więc tak najpierw zeżarliśmy tak zeżarliśmy bo to sie nie nazywa jedzenie! 60zm pizza! qrwde co nam odwaliło? i potem odrazu po tym poszliśmy biegać! no debilizm a w planie 80'... no nic do puszczy (akurat byliśmy w Niepołomicach) i sru poszli, jedno kółko 6km i Typtek odpadł słaby coś był to było widać. drugi robiłem sam w nowych słuchawkach (wreszcie przyszły) w których biegało sie !@#$%! pierwsze 10min potem zdechła mp3, już na stałe umarła. założyłem je na kark i ogień dalej! fajnie sie biegło nawet z nimi na karku! ciesze sie z zakupu. potem około 8km zaczeła sie odzywać pizza co nie zwiastowało niczego dobrego. stwierdziłem że trzeba troche przycyganić i skrócić tak też uczyniłem ale 2x musiałem stanąć bo było już blisko. w żołądku skakało wszystko! dobiegłem na meta wypiłem getorade potem w sklepie pepsi i jest już git! miał być wolny trening był wolny
(ależ mi to długie wyszło!)
Co jutro...??
Miało być wolne ale umówiłem sie z Kubą na bieganko Coś mnie łapie choroba i Typta też
Informacje:
Żeby nie było że kłamie z tą pizzą
szmatławiec sie na stoliku ledwo zmieścił:
KOMENTY