Wąsaty - przygody cd.

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
piotr.valczynski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 22 lip 2019, 16:35
Życiówka na 10k: 48.50
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Wczoraj mialo byc bieganie i bylo... w weekend ma byc prawdopodbna wizyta u fizjo i pewnie bedzie :spoczko:

22/10
Lekkie rozbieganie - znowu 5km - tetno sie troche uspokoilo - bieganie odbiega od komfortu, wciaz pachwina doskwiera. Jak biegne pieta-palce to bardziej gdy staram sie biec z srodstopia jest troche lepiej. Chyba pierwszy raz biegne co jakis czas kustykajac - grunt ze nie jest gorzej - jest wciaz tak samo. Ale no nic - kolejny trening zaliczony. Dzisiaj chce isc znowu i w piatek jeszcze raz i zobaczymy co u fizjo wyjdzie w sobote rano.

Strasznie wkurzam sie z ta noga. Jak tylko wspomne o nodze to przypominaja mi sie slowa Jacka :bum: :
jacekww pisze:
piotr.valczynski pisze:Ewidentnie naciagniecie i lekki stan zapalny. Opuchlizny brak wiec bez naderwania...

Chilluje do niedzieli i zobaczymy co bieg pokaze. Moze przez adrenaline bol zniknie :hej:
Też w niedzielę i poniedziałek coś w pachwinie czułem, zobaczymy dziś, ale mniejsza o mnie, za tydzień będę się martwił.

Nic już nie biegaj do niedzieli, o formę się nie bój, ja nawet świadomie przez trzy dni nic nie robię przed zawodami.
Na nocki możesz coś przeciwzapalnego brać, a na zawodach wyczujesz co i jak, będzie dobrze - ogień, będzie źle - Twoja decyzja...

Edit: Na zawodach wiem, że odpuścić trudno tym bardziej w debiucie, a kończąc z powiększoną kontuzją, następnego dnia wkurzenie większe niemożnością trenowania, nie wiadomo przez jak długi czas i usilne zastanawianie się co robić , jak zaradzić.
A uzyskany wynik i tak może nie do końca satysfakcjonować, w związku z niepełną dyspozycją.
Nadal decyzja Twoja,
sam nie wiem czy bym zluzował.
[url=viewtopic.php?f=27&t=60079]blog[/url] / [url=viewtopic.php?f=28&t=60080&p=983984#p983984]komentarze[/url]
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]

5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
piotr.valczynski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 22 lip 2019, 16:35
Życiówka na 10k: 48.50
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

29.10 - 8.11

Krotkie 3 sesje biegowe (w granicach 5-6km) - nic nadzwyczajnego, bez wiekszej historii.
Ale - cos mi nie pasuje i nie wiem co jest nie tak. Bol nie doskwiera wiec mozna biegac ale... nie pasuje mi tetno, biegam tempem ok 6-6.30 min/km a tetno w granicach 165-175 (nawet dochodzi do 180) gdzie moje max to 209. Dla przykladu srednie z polmaratonu to 185 przy tempie 4:50-5:10 min/km. Tetno z pasa HR.

Pisze z prosba o jakiekolwiek rady. Co z tym fantem zrobic? Biegac swoje i liczyc ze tetno sie unormuje i w koncu wskoczy na odpowiedni poziom? :lalala:
[url=viewtopic.php?f=27&t=60079]blog[/url] / [url=viewtopic.php?f=28&t=60080&p=983984#p983984]komentarze[/url]
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]

5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
Awatar użytkownika
piotr.valczynski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 22 lip 2019, 16:35
Życiówka na 10k: 48.50
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

9.11 - 19.11

Były kolejne 3 sesje biegowe. Noga podaje prawidłowo. Pachwina już nie odczuwalna. Tętno wciąż wariuje bo brakuje wciąż regularności i systematyczności.
Aktualnie zatoki zawalone. Katar leje się z nosa i znowu kolejne dni przerwy od biegania. Mam nadzieję że jeszcze parę dni i zacznę normalne bieganie z sensownym kilometrażem.

Jestem tutaj trochę rzadziej niż wcześniej. W pracy dużo za dużo pracy, do tego studia. Gorący okres zaliczeń plus dzieci wykorzystują moja każdą wolną chwilę.

Jak zacznę drugą fazę to będzie bardziej o czym pisać.

Tymczasem życzę wszystkim owocnych treningów zimowych.

Pozdro :spoczko:
[url=viewtopic.php?f=27&t=60079]blog[/url] / [url=viewtopic.php?f=28&t=60080&p=983984#p983984]komentarze[/url]
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]

5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
Awatar użytkownika
piotr.valczynski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 22 lip 2019, 16:35
Życiówka na 10k: 48.50
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

HEJ hej :hejhej:
Witam się z tymi co znam i z tymi co jeszcze nie :oczko:

Trochę mnie tu nie było ale odkurzyłem to i owo i mam zamiar częściej tu zaglądać. Próbuję się powoli kulać z tym bieganiem na nowo - na początek delikatnie bo waga już nie ta co była ale sukcesywnie do przodu.

Dzisiaj kluczowy dzień bo zapisałem się na jurę 25km koniec września. Uważam to za plan poniekąd szalony ale zarazem ambitny.

Cele ustalone, żeby dobiec i ukończyć w limicie 5 godzin :sss:

Więcej szczegółów wkrótce.
[url=viewtopic.php?f=27&t=60079]blog[/url] / [url=viewtopic.php?f=28&t=60080&p=983984#p983984]komentarze[/url]
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]

5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
Awatar użytkownika
piotr.valczynski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 22 lip 2019, 16:35
Życiówka na 10k: 48.50
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Hej,

przygotowanie uważam za rozpoczęte. W ostatnim czasie waga u mnie zaszalała bo wskoczyła na 88kg. Cel na jurę to 75kg i niżej.

Mój cel na najbliższe tygodnie to redukcja wagi, wzmocnienie nóg, poprawienie ogólnej sprawności - ogólnorozwojowe ćwiczenia (skupiamy się głównie na brzuch, plecy + rozciąganie).

Na nogi - zaczynam od roweru stacjonarnego - założenie jest codziennie lub co drugi dzień. Trening wysiłkowy 30 do 40 minut. Praca na tętnie.

Bieganie - żeby ostrożnie zwiększać objętość zaczynam od dystansów do 10km - wbieganie się i ustabilizowanie tętna.

Zastanawiam się czy skorzystać z pomocy znanego tutaj wszystkim Jacka Sobasa. Obserwuje jego i jego podopiecznych poczynania i wiem, że chłop wie co robi.

Konstruktywna krytyka i sprowadzenie mnie na ziemię mile widziane :spoko:
[url=viewtopic.php?f=27&t=60079]blog[/url] / [url=viewtopic.php?f=28&t=60080&p=983984#p983984]komentarze[/url]
[url=https://www.strava.com/athletes/40348640]strava[/url]

5 km - 21:01
10 km - 48:50
HM - 1:46:24
M - Future
ODPOWIEDZ