Safar - od grubasa do biegacza

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Safar
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 28 maja 2016, 22:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam Wszystkich.

Zakładam tego bloga żeby pomógł mi w motywowaniu samego siebie oraz liczę na cenne rady doświadczonych biegaczy(każda rada jest na wagę złota).

Coś o sobie:

Janusz, lat 28, waga 104kg :ech: , 183cm wzrostu. Bieganie nie jest mi całkiem obce, w szkole średniej jako ex-chodziarz regularnie szurałem na treningach pod okiem trenera, na 10km o ile dobrze pamiętam biegałem w granicy 41min. W chwili obecnej przez ostatnie 5 lat moja aktywność sportowa spadła do 0. W rezultacie mojego lenistwa i zamiłowania do wszelkich słodyczy waga pokazuje co pokazuje :ech: .

Druga połowa bieżącego roku jest pod znakiem zmian, na pierwszy ogień zmiana pracy a teraz czas na zmianę trybu życia. W chwili obecnej chce ćwiczyć 3/4 razy tygodniowo przy czym jeden z treningów przeznaczyć na ćwiczenia sprawnościowe + raz w tygodniu dołożyć basen i squash.


Cele jakie sobie mogę teraz postawić to:
- regularny trening
- poprawa kondycji
- zbijanie wagi
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Safar
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 28 maja 2016, 22:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chciałem uzupełniać dziennik na tym etapie raz w tygodniu, ale troszkę biednie wygląda z 0 liczba komentarzy.

A więc pierwszego dnia zaraz po pracy udałem sie do centrum sportowego. Zakładałem sobie bieg na bieżni 15min, rowerek 15min i ćwiczenia ogólne. Ku mojemu zaskoczeniu po 1km nie czułem zero zmęczenia ani żadnego dyskomfortu i postanowiłem sprawdzić czy dam rade biec 30min bez przerwy, udało sie pobiec 32min = 5km średnio tępo 6,24. Jednak żniwo zebrałem po moim zapale, teraz wieczorem odczuwam byle w kostkach... waga daje o sobie chyba znać.
Resztę jak zaplanowałem tj. rowerek i ćwiczenia zostały zrobione bez problemów.
ODPOWIEDZ