Mglista wizja Silesia Marathon poniżej 4h20 minut

[Matxs]

Zaniedbałem tan blog. Wina Polara V800, bo by wlać trening dk kalendarza nie trzeba wcale otwierać przeglądarki tylko jeden guzik i smartphone obok.... .No ale jak dokumentuję swój cel, to coś wypada napisać a ponad 5 tygodni braku odzewu to słabo.

Zacznę od ... dzisiaj i potem krótko wstecz.

Dziś bieg powyżej 13 kilometrów - czyli pierwszy tak długi od ostatniego postu - Półmaratonu Wrocławskiego Nocnego.

DYSTANS 21.30 km
Czas: 2 h 05 minut
Tempo 5 minut 53 sekundy na kilometr
Średnie HR 159 bpm
Suma wzniesień - 80 metrów

Samopoczucie ok, choć końcówka słabo, bo biegłem w tempie pod koniec już około 5:30 a słońce swe dziś robi. Biegłem z kolegą, jaki przyspieszał, sam bym nie dał rady tak - w sumie każdy, kto ze mną biegnie musi mnie ciągnąć - taki ze mnie misiu.

W zasadzie od ostatniego Nocnego Półmaratonu ruszałem się, przy czym tak około 10 km - tygodniowo około 40 km. Jakoś wychodzi mi schodzić tempem ponizej strefy komfortu (6:00), raz super biegło mi się przy 5:30.

Na wakacjach w Ciechocinku zrobiłem 4 treningi po 10 km z interwałami przy tężniach. POLECAM.

[Matxs]

Minął szybko miesiąc. Podczas tego okresu zrobilem 2x30 km (ostatnie wczoraj z czasem 3h05 minut) i kilkanaście trenimgów, tygodniówka średnio 45 km. Szybsze biegi zdarzaja sie mi w tempie 5:20 - ale ciężki za ciężki na to jestem (srednio 97 kg) Jeden znaczący minus, to jeden tydzień przerwy wynikajacy szczerze z lednistwa i bardzo nieumiejętnego rozplanowywania czasem.... .
Ostatnio bardzo malo czasu mam, taki blog nie ma sensu, więc i za miesiąc co najmniej zawieszę blogowanie tutaj..... .

[Matxs]

5.18 brutto i bardzo ciężko bo mam 95kg i sporo było górek. Jestem zadowolony, że tak rozłożyłem siły, że mam dziś moc na funkcjonowanie:)
Zapraszam na film.
https://youtu.be/Sh9TY1__z24