Powrót do przeszłości.

[Jacekan]

Kolejny zakup przydatny w biegu- pas z bidonem Camelbak Delaney. W sumie nie potrzebowałem, ale dostałem go za cenę nieprawdopodobnie niską.

[Jacekan]

Zapisałem się na kolejny bieg. Poprzeczka idzie w górę, tym razem 10 km- ZaDyszka Bydgoska 2014

[Jacekan]

Byłem nad morzem, pobiegałem trochę. Myślałem, że po plaży bieganie będzie męczarnią. Nie było źle, wystarczyło biec jak najbliżej wody, tam było w miarę twardo.

[Jacekan]

No i pierwszy medal w kolekcji . Nie było łatwo, upał i zbyt długa przerwa w bieganiu. Ale nie miałem wyjścia, musiałem nogę podleczyć. Nic to, i tak dałem radę, a nawet własny rekord pobiłem (43m:42s- 8 km). Impreza była świetna, pełen luz, zabawa i radość. W przyszłym roku na bank też w niej udział wezmę.
https://www.endomondo.com/workouts/383619359/17087838

[Jacekan]

Dzisiaj odkryłem, że w bieganiu w upale ważne jest nie tylko picie, równie ważne jest polewanie głowy wodą. Już teraz wiem po co istnieją pasy na dwa, trzy czy cztery bidony, po prostu część płynów służy do polewania ciała.

[Jacekan]

Niedobrze, za dwa dni ZaDyszka, a mnie bolą pięty. Nie będzie łatwo.

[Jacekan]

No i się udało. Bałem się o pięty, ale niepotrzebnie, przed biegiem mi przeszło i było zaskakująco dobrze. Czas 56 minut/10km też mi się bardzo podoba. W tym roku to jednak chyba ostatnia impreza.

[Jacekan]

Odkryłem genialny sposób na ulżenie sobie w bólu pięt, noszenie w domu butów ogrodowych. Najwygodniejsze buty pod słońcem, o bólu można zapomnieć.

[Jacekan]

Miałem zakończyć udział w imprezach w tym roku, ale nie wytrzymałem Już się zapisałem.

[Jacekan]

Kolejne zakupy, okazje z Lidla, czapka, rękawiczki, bluza, spodnie i kurtka. Wszystko w rozsądnych cenach.

[Jacekan]

Naprawdę niezłe rzeczy.

[Jacekan]

00:25:53- czas pierwszego biegu Grand Prix Bydgoszcz CITY TRAIL. Jestem zadowolony.

[Jacekan]

Koszmarnie szybko forma spada. Kłopoty zdrowotne zmusiły mnie do przerwy. Teraz czuję się tak, jakbym prawie od początku zaczynał. Szczęście, że drugi etap CityTrial niedługo, bo chyba całkiem formę bym stracił, a tak w pewien sposób zmuszony jestem do biegania.

[Jacekan]

No i dupa blada, za kilka dni trzeci bieg serii City Trail, a ja jestem niesprawny. Nie ma szans żebym pobiegł, stawy barkowe nie chcą ze mną współpracować. Nie ma to związku z bieganiem na szczęście, ale to mała pociecha.