Mariusz - Biegać i żyć zdrowo!
Moderator: infernal
- Aelion
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Erlangen
22 marca 2014
Pobudka o 7:30...dzień rozpoczął się od malego sniadania....
i polecialem na parkrun
Ogółem dziś 10 km... z czego pięć w moim tempie startowym na 5km ;o Żadnych bóli kolan ani innych stawów...czyli jest dobrze, do półmaratonu 8 dni
Na razie nie ma wyników biegu, ale jak bedzie to od razu to wrzucę tu Pogoda dopisała idealnie!
Pozdr!
Edit: Wyniki się pojawiły po 6 dniach!!! Mój rezultat to 22:03....nie jestem zadowolony
Pobudka o 7:30...dzień rozpoczął się od malego sniadania....
i polecialem na parkrun
Ogółem dziś 10 km... z czego pięć w moim tempie startowym na 5km ;o Żadnych bóli kolan ani innych stawów...czyli jest dobrze, do półmaratonu 8 dni
Na razie nie ma wyników biegu, ale jak bedzie to od razu to wrzucę tu Pogoda dopisała idealnie!
Pozdr!
Edit: Wyniki się pojawiły po 6 dniach!!! Mój rezultat to 22:03....nie jestem zadowolony
Ostatnio zmieniony 28 mar 2014, 08:38 przez Aelion, łącznie zmieniany 1 raz.
- Aelion
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Erlangen
25 marca 2014
Po wiośnie już ani śladu....dziś jak zaczynałem trening było 6 stopni.... w trakcie dodatkowo się rozpadało, jednak towarzystwo grupy biegaczy z grupy #weruntogether na FB sprawiło, że trening minął w przyjemnej atmosferze
DYSTANS
12.13 km
CZAS TRWANIA
1g:17m:13s
ŚREDNIA PRĘKOŚĆ
6:22 min/km
MAX PRĘDKOŚĆ
2:39 min/km
Po wiośnie już ani śladu....dziś jak zaczynałem trening było 6 stopni.... w trakcie dodatkowo się rozpadało, jednak towarzystwo grupy biegaczy z grupy #weruntogether na FB sprawiło, że trening minął w przyjemnej atmosferze
DYSTANS
12.13 km
CZAS TRWANIA
1g:17m:13s
ŚREDNIA PRĘKOŚĆ
6:22 min/km
MAX PRĘDKOŚĆ
2:39 min/km
- Aelion
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Erlangen
Zawody - Półmaraton Warszawski 30.03.2014
Przy wsparciu rodzinki i znajomych oraz pięknej, słonecznej pogodzie udało się pobiec na 1:48:51, co jest super wynikiem i pewnie prędko go nie poprawię!
Przy wsparciu rodzinki i znajomych oraz pięknej, słonecznej pogodzie udało się pobiec na 1:48:51, co jest super wynikiem i pewnie prędko go nie poprawię!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Aelion
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Erlangen
ZAWODY
31 sierpnia 2014 r.
BMW Półmaraton Praski [1:48:56]
Chciałoby się lepiej, ale niestety nogi nie pozwoliły i na 15km stanęła ściana....co zmusiło mnie do około 3 minutowego spaceru, który zaprzepaścił szanse na życiówkę
Jednak z moim 2 tygodniowym przygotowaniem po 3 miesięcznym lenistwie to i tak jestem zadowolony z rezultatu!
TRENING
3 września 2014 r.
10 km [55 minut]
Spokojnym tempem, delektując się piękną pogodą i wspaniałą przyrodą Parku Skaryszewskiego...
Jedno z kółek (2km) tempem wyraźnie szybszym niż reszta
31 sierpnia 2014 r.
BMW Półmaraton Praski [1:48:56]
Chciałoby się lepiej, ale niestety nogi nie pozwoliły i na 15km stanęła ściana....co zmusiło mnie do około 3 minutowego spaceru, który zaprzepaścił szanse na życiówkę
Jednak z moim 2 tygodniowym przygotowaniem po 3 miesięcznym lenistwie to i tak jestem zadowolony z rezultatu!
TRENING
3 września 2014 r.
10 km [55 minut]
Spokojnym tempem, delektując się piękną pogodą i wspaniałą przyrodą Parku Skaryszewskiego...
Jedno z kółek (2km) tempem wyraźnie szybszym niż reszta
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Aelion
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Erlangen
Zawody
Po 10 dniowej chorobie - przeziębieniu, które chyba dalej trwa w sumie, zdecydowałem się pobiec w Biegu Niepodległości - pakiet udało się odkupić od kolegi - thx Kamil
Okazuje się, że było warto, rezultat
43:22
Ogólnie jestem bardzo usatysfakcjonowany!
Cheers!
Po 10 dniowej chorobie - przeziębieniu, które chyba dalej trwa w sumie, zdecydowałem się pobiec w Biegu Niepodległości - pakiet udało się odkupić od kolegi - thx Kamil
Okazuje się, że było warto, rezultat
43:22
Ogólnie jestem bardzo usatysfakcjonowany!
Cheers!
- Aelion
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Erlangen
TRENING
2014-11-14
Dziś miałem strasznego niechcemisia Plan był taki by autem pojechać do Lidla, tam zostawić autko i iść pobiegać a po biegu zrobić jakieś zakupy Podjechałem na parking i stwierdziłem, że tak mi się nie chce i chyba dziś jednak nie biegam! Zrobiłem zakupy i wróciłem do domu.... ale w domu ruszyło mnie jednak sumienie, założyłem dodatkowy tshirt pod wiatrówkę bo było mi jakoś dziwnie chłodno...może przez ten wiatr?... i ruszyłem! Jednak!!! UDAŁO SIĘ WYJŚĆ NA TRENING! ))))
Tradycyjnie wydeptaną ścieżką do Skaryszaka w ramach rozgrzewki by tam przetestować mój nowy 1km odcinek wymierzony z pomocą google maps i mapmyrun.com
Ogółem wyszło ponad 12km i w tym zacne 5x1km po ~4:00 z 400 metrowymi odpoczynkami w bardzo wolnym truchcie.
WARTO BYŁO!!!!
CZOŁEM I UDANYCH TRENINGÓW DLA WSZYSTKICH! NIECH BĘDZIE PIĄTKOWY OGIEŃ!!! :D :D :D
PS. zastanawiam się czy Parkrun zrobić jutro treningowo czy na maksa....
2014-11-14
Dziś miałem strasznego niechcemisia Plan był taki by autem pojechać do Lidla, tam zostawić autko i iść pobiegać a po biegu zrobić jakieś zakupy Podjechałem na parking i stwierdziłem, że tak mi się nie chce i chyba dziś jednak nie biegam! Zrobiłem zakupy i wróciłem do domu.... ale w domu ruszyło mnie jednak sumienie, założyłem dodatkowy tshirt pod wiatrówkę bo było mi jakoś dziwnie chłodno...może przez ten wiatr?... i ruszyłem! Jednak!!! UDAŁO SIĘ WYJŚĆ NA TRENING! ))))
Tradycyjnie wydeptaną ścieżką do Skaryszaka w ramach rozgrzewki by tam przetestować mój nowy 1km odcinek wymierzony z pomocą google maps i mapmyrun.com
Ogółem wyszło ponad 12km i w tym zacne 5x1km po ~4:00 z 400 metrowymi odpoczynkami w bardzo wolnym truchcie.
WARTO BYŁO!!!!
CZOŁEM I UDANYCH TRENINGÓW DLA WSZYSTKICH! NIECH BĘDZIE PIĄTKOWY OGIEŃ!!! :D :D :D
PS. zastanawiam się czy Parkrun zrobić jutro treningowo czy na maksa....
- Aelion
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Erlangen
TRENING
2014-11-15
Pogoda: Zimno dziś! Straszny wiater! :D
No ale mimo wszystko udało się pobiegać...i to całkiem fajnie, 15 km a w tym 5km parkrun - ale bez spinki, z czasem 24 minuty i kilkoma przebieżkami w trakcie biegu! Było !@#$% jak to zazwyczaj na Parkrunie w Skaryszaku Wszystkim zawsze tą imprezę polecam!
Samopoczucie super, gdyby nie ten katar to byłoby wprost bosko Kolejny trening we wtorek...może jakieś biegi tempowe np 3x2km po <4:00... się zobaczy
A tymczasem w Lidlu wykupili wszystkie koszulki z merinosów (((((((
Miłego dnia i udanych treningów wszystkim życzę!!!
2014-11-15
Pogoda: Zimno dziś! Straszny wiater! :D
No ale mimo wszystko udało się pobiegać...i to całkiem fajnie, 15 km a w tym 5km parkrun - ale bez spinki, z czasem 24 minuty i kilkoma przebieżkami w trakcie biegu! Było !@#$% jak to zazwyczaj na Parkrunie w Skaryszaku Wszystkim zawsze tą imprezę polecam!
Samopoczucie super, gdyby nie ten katar to byłoby wprost bosko Kolejny trening we wtorek...może jakieś biegi tempowe np 3x2km po <4:00... się zobaczy
A tymczasem w Lidlu wykupili wszystkie koszulki z merinosów (((((((
Miłego dnia i udanych treningów wszystkim życzę!!!
- Aelion
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Erlangen
Trening
2014/11/23
Dzis dlugie wybieganie w gronie znajomych pobudka o5:50 i wyjazd do kampinosu, tam spotkanie z grupka nowych znajomych z pewnej ukrytej grupy biegowej na fb
Przebiegniete 20km w okolo 2h troche dalo mi dzis w kosc, dodatkowo upierdliwy byl bol po prawej stronie w gornej czesci piszczela
Za to piekna pogoda slonce i troche mgly sprawilo ze las prezentowal sie rewelacyjnie!
2014/11/23
Dzis dlugie wybieganie w gronie znajomych pobudka o5:50 i wyjazd do kampinosu, tam spotkanie z grupka nowych znajomych z pewnej ukrytej grupy biegowej na fb
Przebiegniete 20km w okolo 2h troche dalo mi dzis w kosc, dodatkowo upierdliwy byl bol po prawej stronie w gornej czesci piszczela
Za to piekna pogoda slonce i troche mgly sprawilo ze las prezentowal sie rewelacyjnie!
- Aelion
- Stary Wyga
- Posty: 226
- Rejestracja: 16 lis 2009, 17:35
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Erlangen
Trenowanie pozabiegowe
2014-12-08
No i stało się, zapisałem się na zajęcia cross training. Do tej pory dodatkowe ćwiczenia, tak jak pewnie wielu innych biegaczy, traktowałem troszkę po macoszemu. Swoje bieganie starałem się uzupełniać w sposób domowy od czasu do czasu robiąc przysiady, pompki w dużych ilościach, wykroki itp.... ostatnio jednak poznałem na wybieganiu w kampinosie kolegę, który polecił mi świetny fitness na Gocławiu, zwłaszcza zajęcia obwodowe cross training. Sprawdziłem stronkę....idealnie pasująca godzina - 7:15, więc długo nie myśląc zapisałem się na pierwsze zajęcia cross z trenerem...
No i powiem Wam, że jestem pod wrażeniem. Zebrało nas się z 10 osób, trener przygotował 10 ćwiczeń i przechodziliśmy od ćwiczenia do ćwiczenia, dzięki czemu wszyscy ćwiczyli jednocześnie. Były przysiady z podrzutem piłki, wskoki obunóż na skrzynię, pompki z wysokiem, brzuszki, podciągnięcia, przysiady ze sztangą itp.... cały trening trwał 55 minut. P
raca w grupie mega mnie motywuje, dlatego cztery takie rundki udało mi się wykonać wkładając w to cały wysiłek ) Samemu pewnie w życiu bym tego nie zrobił!
Także od dziś mam nadzieje trzy razy w tygodniu uda mi się śmigać tam by wzmocnić mięśnie - mam nadzieję, że efekty do wiosny przyjdą
2014-12-08
No i stało się, zapisałem się na zajęcia cross training. Do tej pory dodatkowe ćwiczenia, tak jak pewnie wielu innych biegaczy, traktowałem troszkę po macoszemu. Swoje bieganie starałem się uzupełniać w sposób domowy od czasu do czasu robiąc przysiady, pompki w dużych ilościach, wykroki itp.... ostatnio jednak poznałem na wybieganiu w kampinosie kolegę, który polecił mi świetny fitness na Gocławiu, zwłaszcza zajęcia obwodowe cross training. Sprawdziłem stronkę....idealnie pasująca godzina - 7:15, więc długo nie myśląc zapisałem się na pierwsze zajęcia cross z trenerem...
No i powiem Wam, że jestem pod wrażeniem. Zebrało nas się z 10 osób, trener przygotował 10 ćwiczeń i przechodziliśmy od ćwiczenia do ćwiczenia, dzięki czemu wszyscy ćwiczyli jednocześnie. Były przysiady z podrzutem piłki, wskoki obunóż na skrzynię, pompki z wysokiem, brzuszki, podciągnięcia, przysiady ze sztangą itp.... cały trening trwał 55 minut. P
raca w grupie mega mnie motywuje, dlatego cztery takie rundki udało mi się wykonać wkładając w to cały wysiłek ) Samemu pewnie w życiu bym tego nie zrobił!
Także od dziś mam nadzieje trzy razy w tygodniu uda mi się śmigać tam by wzmocnić mięśnie - mam nadzieję, że efekty do wiosny przyjdą