whitemamba zimowy bezplan

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
whitemamba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 467
Rejestracja: 06 lip 2012, 09:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Powoli się wszystko stabilizuje.Wiosenny maraton na 100% odpuszczam, zastanawiam się teraz nad debiutem w Maratonie Solidarności(tu miałbym większe wsparcie kibiców) albo w jakimś typowo jesiennym( prawdopodobnie lepsza forma i chłodniej). Styczeń spędziłem biegając bez żadnego planu, skupiając się na tym żeby ponownie się wdrożyć i odbudować dyspozycje sprzed choroby.Nie biegałem w ogóle poniżej 5/min na km(nie licząc kilku 400 na bieżni), dołożyłem trochę ćwiczeń w domu i obserwuje jak waga idzie do góry:) W styczniu przebiegłem 145.45 km ze średnim tempem 05:32 min /km - może uda się jeszcze dzisiaj coś dorzucić ale to będzie nie więcej niż dyszka.
08.02 Jest bieg urodzinowy Gdyni na który się zapisałem.kilka postów temu, jeszcze przed przerwą chciałem tam łamać 44 min ale to nie realne biorąc pod uwagę aktualną formę i wagę.Po cichu liczę, że jeżeli pogoda będzie dobra a na trasie nie będzie lodu to, że uda się urwać kilka sekund z aktualnej życiówki - jak wyjdzie to się okaże już za 9 dni:)
Z innych ciekawostek dostałem pulsometr do mojego onmove i kilka razy już go nawet używałem.okazało się że biegnąc w tempie 5:40 mam puls 165 bpm.Nie wiem jaki jest mój maks ale szacuje że bliski 190 bo robiąc 400m prawie w trupa dobiłem do 187.Jeżeli tak jest to biegam easy na 80-85% hr max czyli nie najlepiej:P traktuje to teraz bardziej jako ciekawostkę i nie zamierzam jakoś specjalnie zwalniać bo biegam mało i bez planu więc raczej nie ma ryzyka przetrenowania ale liczę że puls będzie leciał w dół albo uda mi się wyznaczyć prawidłowo hr max gdzie się okaże że wynik to coś koło 210:p
Zmiana kodu 3 z przodu:)
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress
ODPOWIEDZ