Zaczynam po 40-tce. Cel ? Progresja wyników do 50-tki.

Moderator: infernal

yaki
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 19 lis 2006, 17:02
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wiek 42 lata, aktualna waga 70 kg przy 174 cm wzrostu.
Biegać zacząłem w październiku 2012 by sprawdzić się w "dyszce" która miała być w mojej miejscowości w kwietniu 2013 r. Po kilkuset kilometrach przygotowań bez konkretnych planów (bieganie intuicyjne) udało mi się zaliczyć planowany bieg. Miała to być jednorazowa przygoda z bieganiem ale późniejsza kontuzja uda eliminująca mnie z treningów w innej dyscyplinie o dziwo, nie przeszkadzająca mi zbytnio w bieganiu spowodowała że jestem tu i teraz ;-)

kwiecień - 10km 41:27.
maj - 0 km
czerwiec - 170 km (tu już zdecydowałem o zmianie dyscypliny)
New Balance but biegowy
yaki
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 19 lis 2006, 17:02
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

LIPIEC w skrócie:

1-5 lipiec - 8km w konwersacyjnym tempie. Czemu tak mało ? Postanowiłem wystartować 6 lipca w biegu na 33 kilometry. Doszedłem do wniosku że robienie kilometrów i tak mi nic nie da bo po prostu było tego i tak za mało, więc postanowiłem pobiec na "świeżości" ;-).

6 lipca - XV Bieg o Kryształową Perłę Jeziora Narie, Kretowiny 2013 - 33km, 430m przewyższenia w górę i 390 w dół. asfalt oraz 12 km polną drogą, miejscami kopny piasek. Twarde postanowienia przed biegiem - do 20 km słucham książki na mp3, trzymam oddech i wsłuchuję się w głos Pana Wojciecha Malajkata. Potem jak będzie z czego to przyspieszam. Plan zrealizowany. 2:32:50.

7-14 lipca - lizanie ran ;-).....25 km biegu i 70km rower(w tym interwały aby rozruszać nogi)

15.07 - 8.55 km, 4:21 min/km, Śr. tętno 149 . Równe tempo. Paracetamol (gorączka).

17.07 - 14.10 km, 5:20 min/km, Śr. tętno 126. Lekkie długie wybieganie.

18.07 - 10 km,
3km trucht,
interwały 3x1000m, 3:58min/km, 4:00min/km, oraz 3:57min/km.
3km trucht.
Niskie tętno na interwałach 155. Zapewne następstwo infekcji i gorączki przez ostatni tydzień.

19.07 - 10 km, 5:04 min/km Śr.tętno 122. Taki sobie trucht asfaltem.

20-21.07 - przerwa i wyjazd do Brodnicy na wyścig kolarski
Ostatnio zmieniony 23 lip 2013, 09:51 przez yaki, łącznie zmieniany 1 raz.
yaki
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 19 lis 2006, 17:02
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

22.07.

Dziś "robię" interwały. Rzadko mam okazję biegać w towarzystwie słońca (przeważnie biegam po 21-22) a dziś trafiła się ku temu okazja.

3km na stadion 5:15 min/km

1km - 3:35 (fajne dziewczyny truchtają po bieżni ;-)
400m trucht
1km - 3:59 (tak powinno być;-)
400m trucht
1km - 3:55
400m trucht i na koniec:
400m sprint - 1:17

3km delikatnie do domu 5:40min/km.
yaki
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 19 lis 2006, 17:02
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

23.07.

Czy biegam wolno czy szybko podobnie odczuwam dyskomfort w stawach i ścięgnach. 30 lat zbijania bąków więc mają prawo buntować się i być daleeko za wydolnością. Na razie to najsłabsze ogniwo ;-).

Dziś spokojne wygniatanie stawów:

10.17 km, tempo 5:12 min/km , tętno 129
yaki
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 19 lis 2006, 17:02
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

24.07.

W necie sporo pozytywnych opinii o butach Crivit z Lidla. Generalnie biegam w Nike Moto8 ale dziś wyjątkowo musiałem wziąć na trening owe Crivity. Spora różnica jeśli chodzi o komfort biegania, mimo iż do Crivitów włożyłem żelowe wkładki. Dziś po raz pierwszy od dawna poczułem co to ból mięśni okołopiszczelowych.

Dziś bieg po lesie, piaszczystymi traktami, dość pagórkowato. Powrót asfaltem.


6.72 km, OBW2 tempo 4:32 min/km , tętno 149
4.79 km, tempo 6:00 min/km, tętno 117 (nierówny asfalt, po ciemku już ;-)
yaki
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 19 lis 2006, 17:02
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziś powtórka z wczorajszego treningu. Dziś milej się biegło bo w końcu wyschły mi moje Air Max Moto+ 8 ;-) Czemu 2 dni pod rząd z mocniejszymi akcentami ? Jutro muszę zrobić już tylko lekką dyszkę, sobotę wolne bo w niedzielę jadę szosówką na 120 km z wjazdem na Dylewską Górę.

6.74 km, OBW2 tempo 4:22 min/km , tętno 156
4.93 km, tempo 6:01 min/km, tętno 123
yaki
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 19 lis 2006, 17:02
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

26.07.

Zgodnie z zapowiedzią lekka dycha.

10.71 km, OBW1 tempo 5:16 min/km , tętno 126
yaki
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 19 lis 2006, 17:02
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

28.07

Godzina 6.30 pobudka. Wczoraj były urodziny szwagra, ale skoro umówiłem się na Dylewską z kumplem więc twardo..Jadę... W końcu jestem mężczyzną, poważnym, po 40-tce, słownym..o w mordę ;-)
Zapowiadają 33 stopnie w cieniu. Godzina 9.00 ruszamy by w okolicy południa wrócić zanim najgorsza fala skwaru zwali się z nieba. Aż do samego podjazdu pod Górę czyli jakieś 45 kilometrów pod wiatr, co nie było takie złe, bo drogą dedukcji można było wywnioskować że w drodze powrotnej będziemy jechać z wiatrem ;-). Od jakiegoś 30 kilometra zauważyłem że łańcuch nie wchodzi mi na najwyższą koronkę kasety (23 zęby). Potem już tylko mogłem jechać na 18-tce kasety. Jak się później okazało pękła końcówka pancerza linki przerzutki i całą trasę musiałem pokonać na przełożeniu 53/18 lub 39/18.
Wyprawa miała być trudną ale miłą dla nóg odskocznią od biegania a wyszedł mi niemal Mont Ventoux.

Blog o bieganiu a ja o kolarstwie..ktoś mógłby powiedzieć. Skoro biegam to czemu jeszcze jeżdżę ? W tym roku planowałem jakiś triathlon ale przeliczyłem się jeśli chodzi o pływanie. Pływam owszem, dobrze ale turystyczną żabeczką. Kraulem nie pływałem od 20 lat czyli od czasu jak noszę soczewki kontaktowe. Jak technika wróci to może coś z tego będzie. Dlatego pierwszym powodem weekendowych jazd rowerem jest podtrzymanie jako takiej formy szosowej (może się kiedyś przyda..a jak nie to nie zaszkodzi;-)
Drugi powód to jak mi się wydaje doskonały DLA MNIE trening wydolności tlenowej przydatnej również w bieganiu.
Żeby biegowo zrobić 3 godzinny trening w OBW2 musiałbym przebiec maraton. Tylko że po takim bieganiu tydzień dochodziłbym do siebie, 2 dni schodziłbym po schodach tyłem. Na drugi dzień po rowerze zrobię lekką dyszkę i nogi będą już świeże. Same zalety, przynajmniej tak mi się wydaje.

97.05 km śr.pr. 31 km/h , tętno 150
yaki
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 19 lis 2006, 17:02
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

29.07

Miała być lekka dycha na rozruszanie po wczorajszym ale ulewa zagoniła mnie do domu.

4.30 km, OBW1 tempo 5:19 min/km tętno 123
yaki
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 19 lis 2006, 17:02
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

30.07

Dziś podjąłem próbę złamania bariery 40 minut na dychę. Może gdyby nie mecz Barcelona-Lechia, pobiegłbym nieco wcześniej i widziałbym nierówności chodników .....
Trasa - 70% miasto i chodniki, reszta asfalt w całkowitej ciemności poza miastem.
Następnym razem na test wybiorę drugą moją treningową dyszkę która wiedzie przez las piaszczystym traktem z kilkoma małymi podbiegami. Będzie trudniej ale przynajmniej bezpieczniej niż pędzenie po skrzyżowaniach w mieście ;-).


1 km, OBW1 tempo 5:20 min/km ,
10 km OBW2 tempo 4:10 min/km (41:44) tętno 156 (średnie tętno z całego treningu czyli 11 km)
yaki
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 19 lis 2006, 17:02
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

31.07

miała byś lekka dyszka ale byłem tak znużony i śpiący że mimo iż chciałem biec dalej, nogi gdy tylko zobaczyły dom przy nawrocie pętelki, same skręciły od razu kołderkę...No może prawie od razu ;-). Zdecydowanie za późno zacząłem trening. Jakbym miał kołysankę w słuchawkach to spałbym na chodniku do rana.

5.22 km, OBW1 tempo 5:30 min/km tętno 124
yaki
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 19 lis 2006, 17:02
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

01.08

Dziś postanowiłem "zrobić" interwały więc postarałem się by wcześniej nieco wyruszyć na stadion. Tętno na interwałach dochodziło do 170 więc już tak jak powinno.

3km na stadion 5:05 min/km

1km - 3:50
400m trucht
1km - 3:50
400m trucht
1km - 3:55
400m trucht
400m sprint - 1:19

3km do domu 5:45min/km.
yaki
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 19 lis 2006, 17:02
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

03.08

Wczoraj dzień przerwy ze względu na wieczorne grillowanie i późniejszą niemoc do czegokolwiek ;-).
Dziś omówiłem się z dobrym kolegą na spokojniutkie długie wydreptanie. Trening bez gps więc wszystkie wartości w przybliżeniu:

5 km, OBW1 tempo 5:10 min/km tętno 126
16 km, OBW1 tempo 6:30 min/km tętno 117
5 km, OBW1 tempo 5:19 min/km tętno 123
yaki
Wyga
Wyga
Posty: 96
Rejestracja: 19 lis 2006, 17:02
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

04.08

Miała być setka szosowym ale nie za bardzo miałem z kim pomęczyć się w tej spiekocie więc postanowiłem wspomóc
inicjatywę lokalnego stowarzyszenia biegaczy i uczestniczyć w bardzo lokalnym biegu przełajowym na dystansie 5 km.
W związku z tym szybka próba odświeżenia nóg po wczorajszych 26 kilometrach. Mocna wcierka i lód na nogi..Jest lepiej ;-)
Jakieś 2 kilo "mniej" na nogach.

Imprezka o tyle fajna że będzie powtarzana co niedzielę przez cały sierpień. Trasa oznakowana, pomiar czasu, numerek na piersi, dyplomy...Czego chcieć więcej ?;-)

Mimo duchoty i krótkich ale sztywnych podbiegów (112 metrów przewyższenia w górę) jestem bardzo zadowolony z wyniku:

5.01 km, 19'20", tempo 3:51 min/km, tętno 176

_________________
60m ---------- 7,5 sek (30 lat temu w 7 klasie podstawówki ;-)
400m --------- 1'17 trening interwałowy 22.07.2013r
5 km --------- 19'20" - zawody przełajowe 04.08.2013r
10 km -------- 41'27" - zawody 07.04.2013r (debiut)
21,097 km ---- 1:36'05" - podczas zawodów na 33 km 06.07.2013r
33 km -------- 2:32'50" - XV Bieg o Kryształową Perłę Jeziora Narie 06.07.2013r

blog
komentarze
ODPOWIEDZ