TAK! TAK! TAK!
Nowa życiówka w półmaratonie!!
Ok. Zacznę od początku. Zapisałem się na Silesia Półmaraton z zamiarem pobicia mojej tegorocznej życiówki z Półmaratonu dookoła jeziora Żywieckiego. Stara życiówka to ponad 2h. Wg osiągniętych wyników na 10km zgodnie z kalkulatorem na bieganie.pl półmaraton powinienem był przebiec poniżej 1h40min. Jednak mój pierwszy i do tego weekendu jedyny półmaraton zakończył się kontuzją i przed kolejnymi zawodami czułem ogromny respekt przed tym dystansem. Plan był taki, żeby pobiec poniżej 1h47. Jednak dla mnie to były najważniejsze zawody w tym roku i stwierdziłem, że nie mogę do tego podejść, aż tak asekuracyjnie, zwłaszcza, że na treningi poświęciłem sporo czasu i energii:)
W niedziele rano odebrałem swój pakiet startowy, otrzymałem numer 1421. Pogoda odstraszyła chyba niejednego zainteresowanego biegiem. Było zimno około 7 stopni, a deszcz nawet na moment nie przestawał padać. Ja jednak mam coś, że lubię jak jest trudno:) Lubie biegać przy 30 stopniach, przy -18, w ulewnym deszczu i w zamieci śnieżnej:) Wtedy czuję, że żyje:) Początek biegu mimo, że ustawiłem się blisko linii startowej, to kolejne wyprzedzanie osób. Sporo osób mimo, niezbyt szybkiego tempa biegu ustawiło się zaraz przy linii startowej. Na pierwszym kilometrze był więc mały korek. Z każdym kolejnym kilometrem starałem się kogoś wyprzedzić to dawało mi nieco motywacji:) Niestety mój Garmin wyłączył mi się po drugim kilometrze (nie wiem czy to kwestia deszczu?). Zauważyłem, że jest wyłączony dopiero po przebiegnięciu jakichś 300 metrów. W ogóle Garmin 305 miał coś problem z gubieniem sygnału GPS i średnio mogłem na nim polegać, stąd dosyć nierówne moje tempo. Bieg składał się z trzech 7 kilometrowych pętli. po pierwszych 7 kilometrach zajmowałem miejsce 233, po 14 kilometrach 228, a po ostatnich najszybszych 7 kilometrach zająłem miejsce 211 na 1039 startujących
Mój wynik i moja nowa życiówka w półmaratonie: czas brutto 1:38:24, czas netto 1:38:16
Średnie tempo wg Garmina 4:41
Jestem ogromnie szczęśliwy z nowej życiówki!!
Poniżej zdjęcie z mety mojej przemokniętej sylwetki:)
