00jan. Blog Treningowy. Biegnij warszawo 2010.

[00jan]

29 Grudnia 2009


Trening - Park
Lekki trening, troche truchtu, troche biegu.

Łączny czas 59'
Kilometraż 18.22km

Inne:
Warunki: Śnieg, troche lodu
Samopoczucie: Ok. Za dużo faworków przed treningiem.

Buty: Asisc Gel Stratus 3

[00jan]

30 Grudnia 2009

Trening-Park
Rozgrzewka: 21 minut klasyczna
Trening: 2x2km po 9'45" (przerwa 7-8min)
Po treningu 20' truchtu

Rozciąganie kręgosłupa.

Kilometraż:10.22km
Łączny czas treningu:1h 9 minut

-Rozciąganie kręgosłupa
-4xseria(100brzuszków , 10plecy, boki20+20)
-Edit: 10x 20 na każdą noge ćwiczenia na stopniu.

Inne
Warunki: zmrożony śnieg
Samopoczucie:ok

Buty: NB 1100

[00jan]

31 Grudnia 2009

Trening-Park
Rozgrzewka: 15 minut klasyczna
Trening: 55' lekki bieg, troche krosu, zbiegi tyłem.
Po treningu 10' truchtu

Rozciąganie kręgosłupa.

Kilometraż:10.68km
Łączny czas treningu:1h 10 minut

-Rozciąganie kręgosłupa

Inne
Warunki: zmrożony śnieg
Samopoczucie:ok, bieg wśród wybuchów petard.

Buty: NB 1100



Rok 2009 w sensie treningowym moge uznać dla mnie za zakończony.
Garmina używam od końcówki sierpnia i mam zrobione 990km.

Szacunkowo zrobione w tym roku z 3000km.

[00jan]

1 Stycznia 2010

Trening-stadion
28 minut szurania w świeżym śniegu(5 min truchtu, reszta 6:30/km)

Rozciąganie kręgosłupa.

Kilometraż:3.79km
Łączny czas treningu:28'

-Rozciąganie kręgosłupa

Dieta- Musze ograniczyć słodycze, myśle, że pisanie na blogu moich posiłków jakoś mi pomoże w tym.
-Rano: Jabłko+ garść cheeriosów
-Południe: Polędwica wieprzowa w słodkiej Gorgonzoli, kopytka ,pomidory z cebulą.
Wieczorem: Noga kurczaka, ryż, gotowana marchewka+ Płatki, 2 ptasie mleczka, jabłko.
Zrobione 6 serii cwiczen(brzuszki, boki, plecy)

Inne
Warunki: świeży śnieg
Samopoczucie:ok..


Buty: NB 1100
Jestem bardzo zadawolony z butów. Ciepło, wygodnie. Mimo oznacznie MT nie uważam, że się nadają w góry. W głebszym śniegu nie spełniają zadania. Idealne za to w miare płytkim śńiegu, na trawie. W błocie nie próbowałem. Dobrze zrobiłem, że zamieniłem MT910GT.

[00jan]

2 Stycznia 2010

Trening-stadion
20' rozgrzewka
Trening 10x120 m 3' przerwy w truchcie.
14' truchtu

Rozciąganie kręgosłupa.

Kilometraż:7.92km
Łączny czas treningu:1h10'

-Rozciąganie kręgosłupa

Dieta[/b]- .
-Rano: Przed treningiem Banan. Po treningu płatki z jogurtem.
-Południe: Noga kurczaka, 2 ziemniaki, dużo sałatki.
-Wieczorem+podwieczorek:2 kanapki, bieluch, 2 jabłka, winogrona, 2 mandarynki

Może poćwicze jeszcze.

Inne
Warunki: bieg po nierównym, ubitym śniegu lub/i po świeżym sypkim.
Samopoczucie:ok..


Buty: NB 1100

[00jan]

3 stycznia 2010

Trening-Park
Rozgrzewka 20 minut klasyczna. 2.62km
Trening: 1h10' wybieganie. 13.77km
Po treningu 10' truchtu. 2.05km

Rozciąganie kręgosłupa.

Kilometraż: 8.44km
Łączny czas treningu:1h 44'



Inne
Warunki: świeży,zbity śnieg.
Samopoczucie:ok. Zimno. Aż do -16 C.
Dieta: n/c


Buty: NB 1100

[00jan]

4 Stycznia 2010

Trening-Park
Rozgrzewka 20 minut klasyczna. 2.62km
Trening: 1h6' wybieganie. 13.13km
Po treningu 10' truchtu. 2.05km

Rozciąganie kręgosłupa.

Kilometraż: 17.59km
Łączny czas treningu:1h 43'



Inne
Warunki: świeży,zbity śnieg.
Samopoczucie:ok. Zimno.
Dieta: Już lepiej, lecz nie pamiętam dokładnie co jadłem.


Buty: NB 1100

[00jan]

5 Stycznia 2010

Trening na bieżni,

rozgrzewka 20 minut, pózniej 15 minut skipy ,bieg tyłem ,bokiem, podskoki.
20x 6 seri na każdą noge ćwiczeń na stopniu.

6x1minuta biegu i 3 min przerwy po 1 min.
5 min przerwy

4x1minuta biegu i 3 min przerwy po 1 min

Dieta

Nic strasznego, rano jajeczniczka z 2 jajek i płatki górskie z jogurtem
W szkole 3 kanapki.
W domu ,1h30' przed treningiem jajeczica z 2 jajek.
Po treningu Princi polo, 190 kcal ale za to dotarłem do domu w jako takim nastroju
W domu łosoś pieczony i ziemniaki także pieczone, no i sałatka.

Aha, że chce wrócic do wagi przed świątecznej wypiłem Jogutrt slim figure z fit systemem, brzmi jak kolejna nazwa systemu stosowanego w butach. Zawiera bakterie, L. acidophilus, bifidobacterium, L.casei. Pewnie większość obywateli nie wie co to znaczy ale i tak to pije z przekonaniem, że to jest zdrowe.

Dzisiejszy dzień masakra, nawet dobra ocena nie zmieniła go. Nuda, tylko trening był odskocznia od szarości.

Tak, rozpoczęcie biegania było dobrą decyzją.

Z dobrych rzeczy to, że może w weekend pobiegam w lesie kabackim.
Niby ma być lód wszędzie, ale jakoś narazie mi to nie przeszkadza.
Dobrą informacją to że jutro nie mam klasówki z geografii. Niby dużo wolnego czasu w święta było a czas przelatywał mi między palcami, jedynie treningi były w 100% efektywne. Dla mnie, do matur to może być ciągle normalny pracowity dzień. Podobno do wszystkiego można się przyzwyczaić,
nawet do nowego wyglądu forum.Edit: To nowe jest ok, bardziej przejrzyste. Progress, postęp, innowacja. :uuusmiech:

Kod: Zaznacz cały

Archiwum:[b] Adminie, do dzieła![/b] Nie mi Cię oceniać ale na bohatera filmu Andrzeja Wajdy ,przynajmniej jeżeli o teraźniejszy wygląd forum chodzi byś się nie nadawał.

Bardzo ładny wygląd.

O jutro na 8, przypomina mi się film http://www.youtube.com/watch?v=9m0UEtoUCpk&feature=fvst "piątek"

No i tydzień ferii, abym mógł poćwiczyć jazdę na tyczkach, w końcu za 2-3 lata egzamin czy nawet szybciej chce zrobić instruktora pzn. A póżniej międzynarodowego. A to oznacza, że muszę narty oddać do serwisu, na szczęście mam niedaleko. Powinienem kijki kupić wraz z gardami.

http://www.youtube.com/watch?v=8srgfw7GDkM Bardzo ładna, przyjemna Piosenka ,z reguły lubię coś szybszego, dynamicznego, ale taka odskocznia od reguły, why not?

Założyłem konto na http://www.endomondo.com/ . Aktualnie jest konkurs http://www.endomondo.com/challenges/featured Pumy. Za każde 100 spalonych kalorii dostaje się jeden bilet, który bierze udział w losowaniu 1 lutego

[00jan]

W między czasie niepisania wybiegania(nie mogłem narzekać na -26 czy więcej, treningi max 1h15'., dużo siły biegowej szczególnie przed obozem treningowym(tyczki, gigant) ,który niestety trwał tylko tydzien ze względu na zbliżającą się mature. Po powrocie niestety choruje, w domu ćwicze brzuszki itp.

7h jazdy na nartach, póżniej około 40 min biegania w celu rozruszania się na wysokości 1000m.
Teren był zróżnicowany, albo podbiegi albo zbiegi(nachylenie do 80-90%; mimo bardzoooo wolnego tempa-10m/km puls miałem czasami koło 190(tak na oko, zgubiłem pasek to mierzenia tętna) ale to przy tych stromszych partiach). Bardzo mało płaskiego. Biegałem po w większości po śniegu i czasami po asfalcie.Do tego dołączyłem skipy, bieganie tyłem i bokiem.

Na obozie, ostatniego dnia gleba. Na lód. Chyba nic nie złamałem, troche kość ogonowa boli ale przestaje.
Buty w użyciu: ciągle nb 1100.

Będzie trzeba kupić niedługo buty na lato do biegania, narty WC sklepowe pewnie heady albo volki. A może wpadną mi tanie atomici z systemem d2.

Jeszcze matury nie rozpoczeły się a ja już mam 1000 planów co po niej. Praca, więcej treningów, podszkolić język. Zakładając że zdam mature już mam plany na wakacje. Obóz treningowy, gdzieś na obóz jako kadra.


Wczoraj udałem się do siedziby WKN w celu podpisania za zeszły rok kursu PI SiTN'u.

To wszystko, teraz do nauki.

[00jan]

Wreszczie Matura mineła, no prawie. Zostały tylko ustne angielskie ale to zero stresu.

W trakcie sezonu maturalnego głównie wybiegania. Kilka razy był kros i trening 100 metrówek.
A dzień przed egzaminami 40minut biegania boso na murawie, w tym skipy , tyłem itp.

Dziś, to jest 15 maja 2010 pierwszy normalny trening.
5km podczas biegu szczęścia. Z marszu po nieciekawym okresie i po wolnych treningach.
Czas 20:49 wskazuje na poprawe nie tylko z zeszłego roku ale tez na poprawe formy.

Robiąc test stopy w NB wyszło mi, że mam supinacje.
Nic bardziej mylnego. Podczas testu w sklepie Ergo, który odbywał się na bieżni wraz z wideo analizą wyszło mi, że mam lekkie skłonności do pronacji.

Sprzęt
Teraz biegam w Gel stratus 3 i kupiłem DS trainer 15.


Od dziś ćwiczenia na mięśnie stabilizujące i na mięsień śródstopia wchodzą do reżimu treningowe.