bieganie - początki
Moderator: beata
- mili
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 30 kwie 2015, 14:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witajcie
Razem z chłopakiem chcemy zacząć biegać.
Ja jestem szczupła 168 cm 53 kg bardziej chodzi o chłopaka ma brzuszek i boczki ale postanowił się wziąć za siebie
Chciałabym dowiedzieć się jaką dietę wprowadzić ? co powinniśmy jeść ? jakie produkty w jakich ilościach ? ile biegać (dystans lub może czas) co ograniczyć a co wyeliminować ?
Może ktoś ułoży nam jakiś plan dietę ?
Z góry dziękuję
Razem z chłopakiem chcemy zacząć biegać.
Ja jestem szczupła 168 cm 53 kg bardziej chodzi o chłopaka ma brzuszek i boczki ale postanowił się wziąć za siebie
Chciałabym dowiedzieć się jaką dietę wprowadzić ? co powinniśmy jeść ? jakie produkty w jakich ilościach ? ile biegać (dystans lub może czas) co ograniczyć a co wyeliminować ?
Może ktoś ułoży nam jakiś plan dietę ?
Z góry dziękuję
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6508
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Cześć ,
Myślę, że sporo odpowiedzi na swoje pytania znajdziesz w tym dziale:
viewforum.php?f=9
Myślę, że sporo odpowiedzi na swoje pytania znajdziesz w tym dziale:
viewforum.php?f=9
- krzysztof.karczewski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 259
- Rejestracja: 10 kwie 2014, 14:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: pod latarnią.
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... &code=2549
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... &code=2559
dieta - na początek sugeruję spisywać dokładnie przez najbliższe 2 tygodnie - co i ile jecie i pijecie.
wszystko - nawet inkę z mlekiem
droga do ujemnych kilogramów wiedzie przez kuchnię
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... &code=2559
dieta - na początek sugeruję spisywać dokładnie przez najbliższe 2 tygodnie - co i ile jecie i pijecie.
wszystko - nawet inkę z mlekiem
droga do ujemnych kilogramów wiedzie przez kuchnię
- Brando
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 28 gru 2014, 15:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A ja jem po 18 często, przeważnie kolacja 20-21, około 23 idę spać. Teraz jest 23, ja zaraz idę spać a właśnie zjadłem 50gram orzeszków :Dmili pisze:Pić to pijemy mało przyznaje
A posiłki to 3/4 dziennie staramy się nie jeść po 18.00
Hym nie wiem co jeszcze ......
Nie jedzenie po 18 to mit.
Waga leci cały czas w dół, kaloryfer już się wyłania Mało tego, moja dieta jest oparta na węglowodanach... co większość osób odradza przy redukcji...
Cele na 2016:
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
- mili
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 30 kwie 2015, 14:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
He he No proszę.
Ja biegam do tego brzuszki robię zawsze rano i efekty też już widzę
Z obiadami to jest tak że jemy po 16 jak chłopak wróci z pracy dlatego staramy się już później nie jeść. Chcę żeby pozbył się tych boczków i brzuszka trochę.
Tym bardziej że nasze wieczory wcześniej wyglądały tak :
między 16/17 był obiad i później piwko czasem chipsy lub paluszki
Teraz chcemy to zmienić.
Ja biegam do tego brzuszki robię zawsze rano i efekty też już widzę
Z obiadami to jest tak że jemy po 16 jak chłopak wróci z pracy dlatego staramy się już później nie jeść. Chcę żeby pozbył się tych boczków i brzuszka trochę.
Tym bardziej że nasze wieczory wcześniej wyglądały tak :
między 16/17 był obiad i później piwko czasem chipsy lub paluszki
Teraz chcemy to zmienić.
- Brando
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 28 gru 2014, 15:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
mili pisze:He he No proszę.
Ja biegam do tego brzuszki robię zawsze rano i efekty też już widzę
Z obiadami to jest tak że jemy po 16 jak chłopak wróci z pracy dlatego staramy się już później nie jeść. Chcę żeby pozbył się tych boczków i brzuszka trochę.
Tym bardziej że nasze wieczory wcześniej wyglądały tak :
między 16/17 był obiad i później piwko czasem chipsy lub paluszki
Teraz chcemy to zmienić.
Jeśli o 16 jecie ostatni posiłek, a potem spać idziecie na przykład o 23, to jest 7 godzin... potem z 8 godzin snu (zakładam że chłopak wstaje o 6-7 do pracy). Metabolizm może zwolnić, organizm będzie się bronił i magazynował jak zobaczy że dzień w dzień musi sobie jakoś radzić tym posiłkiem na 15 godzin postu... Jeśli jeszcze między obiadem a snem ćwiczycie to już całkiem masakra. Może będzie jakiś efekt spowodowany szokiem organizmu, ale na krótko i pewnie niezbyt dobry.
Dlatego ja bym zadbał o to żeby obiad nie był zbyt wielki, a potem przed snem na przykład o 19 coś jadł jeszcze lekkiego. Zwłaszcza jeśli trenujecie po obiedzie.
Jeśli nie... no cóż, waga będzie pewnie lecieć w dół, ale to będą głównie mięśnie... Albo tak jak u mnie kiedyś 1:1 mięśnie tłuszcz. A to bardzo nie dobry deal :P
Cele na 2016:
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
- Brando
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 28 gru 2014, 15:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kasza jaglana z serkiem wiejskim :Dmili pisze:Czyli jak wrócimy z biegania to żeby jeszcze coś zjeść lekkiego.....
A może jakiś przykład ?
Płatki owsiane z jogurtem naturalnym :D
Cele na 2016:
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
5km < 20min
10km < 40 min
21km < 1h 40min
Half Iron Man
Handstand PushUP
FrontLever
BF <10%
:D
- mili
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 30 kwie 2015, 14:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ok dzięki
Musimy w nasze bieganie wciągnąć psa jeszcze
Tylko skubaniec ucieka na boki i się zatrzymuje jak coś go zainteresuje
Nie wiem czy nie będzie nas rozpraszał ?
A mały to on nie jest 45 kg (rasa akita amerykańska ma prawie rok)
Na zdjęciu jestem z moją suczką (alaskan malamut ma 7 lat)
Jest spokojniejsza
Fajnie by było
Musimy w nasze bieganie wciągnąć psa jeszcze
Tylko skubaniec ucieka na boki i się zatrzymuje jak coś go zainteresuje
Nie wiem czy nie będzie nas rozpraszał ?
A mały to on nie jest 45 kg (rasa akita amerykańska ma prawie rok)
Na zdjęciu jestem z moją suczką (alaskan malamut ma 7 lat)
Jest spokojniejsza
Fajnie by było
- mili
- Rozgrzewający Się
- Posty: 21
- Rejestracja: 30 kwie 2015, 14:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Staramy się
Chłopakowi przychodzi to trudniej
A właśnie o niego chodzi mi najwięcej
Ciężko go do czegoś namówić a już trudno mu zrezygnować z piwa ........
Powtarza że jedno jak wypiję to nic się nie stanie ......
I co mam mu zrobić ???????
Chłopakowi przychodzi to trudniej
A właśnie o niego chodzi mi najwięcej
Ciężko go do czegoś namówić a już trudno mu zrezygnować z piwa ........
Powtarza że jedno jak wypiję to nic się nie stanie ......
I co mam mu zrobić ???????
-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 21 mar 2015, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Wylać. Bez alkoholu można żyć, a już nie widzę żadnego powodu, żeby "jedno piwo" dziennie miało zakłócać dbanie o ciało i kondycję. Nikt nie mówi, że z alkoholu trzeba zrezygnować całkowicie, ale ograniczyć picie w tygodniu to dobry pomysł. Co jest trudnego w tym, żeby nie pić alkoholu?mili pisze:Ciężko go do czegoś namówić a już trudno mu zrezygnować z piwa ........
Powtarza że jedno jak wypiję to nic się nie stanie ......
I co mam mu zrobić ???????