Bieganie i chudnięcie..

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Kiniaa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 18 lut 2013, 00:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

Oprócz szukania czegoś po stronach internetowych, różnych blogach i forach..trochę się podłamałam. Bo nic w sumie szczególnego nie znalazłam.. (albo źle szukałam..;p)

Chodzi mi o to.. czy stosujecie jakieś diety przy bieganiu?
Bo w sumie moim celem jest schudnąć i to możliwie jak najwięcej.
Chciałabym tez pozbyć się tzw.oponki.. polecacie jakieś ćwiczenia oprócz A6W ?
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą.."
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na własnych doświadczenia:

Odnośnie jedzenia:
Owsianka & Twaróg - czyli patenty Małego na walkę z kilogramami
Kiniaa pisze: Chodzi mi o to.. czy stosujecie jakieś diety przy bieganiu?
Pełna kontrola nad tym co i ile jem. Jeden to nazwie dietą, inny zdrowym podejściem do kwestii jedzenia. Sama wybierz czym to jest dla Ciebie :)
Kiniaa pisze:Bo w sumie moim celem jest schudnąć i to możliwie jak najwięcej.
Co to znaczy jak najwięcej? Ile masz wzrostu, ile ważysz?
Kiniaa pisze:Chciałabym tez pozbyć się tzw.oponki.. polecacie jakieś ćwiczenia oprócz A6W ?
A6W nic a nic nie pomoże w kwestii oponki. Szóstka wzmacnia mięśnie, a bieganie pali tłuszcz :)
Kiniaa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 18 lut 2013, 00:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

Mam 165 i waże 70 kg.
Hmm .. chyba jednak pozbycie się oponki to mój cel..

Dla mnie dieta.. to pełna kontrola nad tym co i ile jem.
Jak narazie pozbyłam się słodyczy, fast foodów i chleba plus bułek, żółtego sera.

Jem jogurty z muesli, owoce, warzywa..

Wiem, ze bieganie spala tłuszcz, ale chciałabym jakoś wspomóc brzuch.. hmm "ujędrnić" czy "usztywnić".. robiłam brzuszki, scyzoryki.. ale jakoś nie pomagało.. A robienie A6W.. niektórzy odradzają.
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą.."
Awatar użytkownika
Leemonca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 290
Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Nieprzeczytany post

Kiniaa pisze:Oprócz szukania czegoś po stronach internetowych, różnych blogach i forach..trochę się podłamałam. Bo nic w sumie szczególnego nie znalazłam.. (albo źle szukałam..;p)

Chodzi mi o to.. czy stosujecie jakieś diety przy bieganiu?
Bo w sumie moim celem jest schudnąć i to możliwie jak najwięcej.
Chciałabym tez pozbyć się tzw.oponki.. polecacie jakieś ćwiczenia oprócz A6W ?
Truchtać uczę się od niedawna, ale z chudnięciem i dietą jestem za pan brat. Zaczynałam z wagą 91kg i oponą a nie tylko oponką. Do dziś schudłam 14 kg (jeszcze 12 przede mną :hejhej: ).
Stosuję dietę ok 1500 kcal, zrównoważona i pełnowartościowa (przez 3 miesiące od dietetyczki) i oponki pozbyłam się jako pierwszej.
W modelowaniu sylwetki pomogły:
Ewa Chodakowska http://www.youtube.com/watch?v=KbUN30GlHaY
Jillian Michales http://www.youtube.com/watch?v=1Pc-NizMgg8
Mel B http://www.youtube.com/watch?v=2vqhhaYkDiI

Wszystkie trenerki mają więcej ćwiczeń dostępnych również w sieci.

Wykonywane 4 razy w tygodniu na pewno pomogą, a bieganie pozwoli schudnąć.
Powodzenia
Ból jest przejściowy. Duma trwa wiecznie.
Autor nieznany


Blog
Komentarze
Endomondo
Kiniaa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 18 lut 2013, 00:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

Hmm mam nadzieje, że też dam rade.. w końcu jest motywacja i są chęci.
Podziwiam i gratuluje wytrwałości.
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą.."
Awatar użytkownika
Arriba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 497
Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Ciągle czytałam u concordii o jakiejś Jillian... dopiero teraz dowiedziałam się co to za jedna :hahaha: Ja co prawda chudnąć nie muszę, ale kurcze.. bardziej fit mogłabym być :taktak:
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo

"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Awatar użytkownika
Leemonca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 290
Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Nieprzeczytany post

Ciągle czytałam u concordii o jakiejś Jillian... dopiero teraz dowiedziałam się co to za jedna
Jillian wymiata...naprawdę daje popalić, a jej treningi są ogólnorozwojowe.
Bardzo lubię z nią ćwiczyć.
Ból jest przejściowy. Duma trwa wiecznie.
Autor nieznany


Blog
Komentarze
Endomondo
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Leemonca pisze:Jillian wymiata...naprawdę daje popalić, a jej treningi są ogólnorozwojowe.
Zrobiłam raz Shreda (bo tyle o Jillian wszędzie) i było ok, ale jej Yoga Meltdown to parodia jogi, niestety. Pozycje robione w takim tempie, niedokładnie, bez zwracania uwagi na oddech - nie, nie, nie. No ale wiadomo - ze wszystkimi takimi ćwiczeniami na YT trzeba ostrożnie, bo można sobie zrobić krzywdę.
Awatar użytkownika
Leemonca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 290
Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Nieprzeczytany post

Zrobiłam raz Shreda (bo tyle o Jillian wszędzie) i było ok, ale jej Yoga Meltdown to parodia jogi, niestety. Pozycje robione w takim tempie, niedokładnie, bez zwracania uwagi na oddech - nie, nie, nie. No ale wiadomo - ze wszystkimi takimi ćwiczeniami na YT trzeba ostrożnie, bo można sobie zrobić krzywdę.
Nigdy nawet nie oglądałam jogi, ale masz rację, na pewno trzeba uważać. Myślę, że każdy kto ma podstawowe pojęcie jak wykonywać ćwiczenia, da sobie radę z takim zestawem jak Banish Fat ....
Najlepiej byłoby zacząć fitness z trenerem, ale nie każdy lubi ćwiczenia z grupą.
Ból jest przejściowy. Duma trwa wiecznie.
Autor nieznany


Blog
Komentarze
Endomondo
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

A z innej beczki. Jakie macie doświadczenie z pomiarami poziomu tłuszczu? Pytam, bo mam niejakie podejrzenie, że te durne impulsy, co to mają mierzyć, u mnie jakoś nie działają ;) A jeśli działają, to w takim razie stanowczo nie przyjmuję tego do wiadomości ;)
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

szelma pisze:A z innej beczki. Jakie macie doświadczenie z pomiarami poziomu tłuszczu? Pytam, bo mam niejakie podejrzenie, że te durne impulsy, co to mają mierzyć, u mnie jakoś nie działają ;) A jeśli działają, to w takim razie stanowczo nie przyjmuję tego do wiadomości ;)

Jeśli mówisz o pomiarze tkanki tłuszczowej na takiej zwykłej, domowej wadze to na 90% to jest losowator tkanki tłuszczowej, a nie analizator :) Wagi, które dobrze analizują skład ciała są niestety drogi. Nawet te domowe np. Tanita, kosztują z tego co właśnie sprawdziłem około 1000zł (Tanita BC-601). Nie mówię już o profesjonalnych, bo to już kosmiczny wydatek dla zwykłego zjadacza chleba i nikt raczej dla własnego użytku takiej wagi sobie nie kupi :)
Awatar użytkownika
Arriba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 497
Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Leemonca pisze:
Ciągle czytałam u concordii o jakiejś Jillian... dopiero teraz dowiedziałam się co to za jedna
Jillian wymiata...naprawdę daje popalić, a jej treningi są ogólnorozwojowe.
Bardzo lubię z nią ćwiczyć.
Ech dziewczyny, chyba mnie namówicie :taktak: Ale Chodakowska to ma jakieś dziwne te ćwiczenia.. Macie jakieś porównanie?
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo

"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Awatar użytkownika
Leemonca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 290
Rejestracja: 22 lut 2013, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie

Nieprzeczytany post

Arriba pisze:
Leemonca pisze:
Ciągle czytałam u concordii o jakiejś Jillian... dopiero teraz dowiedziałam się co to za jedna
Jillian wymiata...naprawdę daje popalić, a jej treningi są ogólnorozwojowe.
Bardzo lubię z nią ćwiczyć.
Ech dziewczyny, chyba mnie namówicie :taktak: Ale Chodakowska to ma jakieś dziwne te ćwiczenia.. Macie jakieś porównanie?
Ja zaczynałam z Chodakowską.
Nigdy nie wiem kto co nazywa skalpelem a co kilerem, ale wg mojej skali trudności to będzie tak:
"Totalna metamorfoza w 4 tygodnie" ćwiczenia dla każdego
"Trening z gwiazdami" ćwiczenia dla każdego cz.II
"Spalanie i modelowanie" - ćwiczenia dla bardziej zaawansowanych
"Turbo spalanie" - to chyba tzw killer :hej:

Jej ćwiczenia są wymagające,bardzo fajnie tłumaczy jak powinno się oddychać, jaka jest odpowiednia sylwetka i jakie partie ciała są w danym ćwiczeniu wykorzystywane (przy niej nauczyłam się wszystkie ćwiczenia wykonywać z wciągniętym brzuchem, również pływanie i bieganie)
Jednak są takie spokojne, jej tembr głosu, cisza panująca podczas ćwiczeń i to właśnie spowodowało, że zaczęłam szukać czegoś innego i padło na Jillian. Co prawda słabo rozumiem co ona tam mówi (jestem niemieckojęzyczna), ale ćwiczenia są bardziej dynamiczne.

Mel B lubię za to, że ma 10 minutowe treningi nastawione na konkretne partie ciała i to z nią mam zamiar do końca marca ćwiczyć.

Ja wyrabiam sobie zdanie na temat danej trenerki, po dwóch trzech próbach, bo pierwszy trening nigdy nie jest fajny.
Takie moje zdanie.
Ból jest przejściowy. Duma trwa wiecznie.
Autor nieznany


Blog
Komentarze
Endomondo
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Jeśli mówisz o pomiarze tkanki tłuszczowej na takiej zwykłej, domowej wadze to na 90% to jest losowator tkanki tłuszczowej, a nie analizator
Nie, o pomiarze takim urządzeniem, jak na przykład to: klik (w sumie aż takie drogie to to nie jest, jak myślałam)

Tak pytam, bo mierzyłam sobie, kiedy chodziłam na siłownię - co 10 tygodni mieliśmy test wydolnościowy i pomiary. I jakieś kosmosy zupełne mi zawsze wychodziły - łącznie ze wzrostem po 10 tygodniach porządnych treningów, kiedy biegałam już 3 razy w tygodniu po 45 minut (na samym początku pokazało mi cos koło 34%, bo kwalifikuje się już pod otyłość... Potem spadało i doszłam do 27%, a potem wzrosło trochę). A potem jeszcze mierzyliśmy sobie u znajomych (oboje są fizjoterapeutami i mają różne takie gadżety w gabinecie) - i wtedy wyszło mi chyba nawet więcej niż te 34%... (i więcej niż znajomej, która tyle co urodziła drugie dziecko :sss: ). Nie żebym się tym przejmowała, ale jestem ciekawa, jak było u Was.
Awatar użytkownika
Arriba
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 497
Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Nieprzeczytany post

Leemonca - a które ćwiczenia polecałabyś na początek?
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo

"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
ODPOWIEDZ