Na cholerę mi to ????

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

joanna1012
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
Życiówka na 10k: 58:30

Nieprzeczytany post

Po co mi to całe bieganie ????
- biegam i biegam trzy lata już a tempo mam takie że maszerujący facet jest szybszy
- cycki mi się obcierają - niby można plastry i takie tam ale te cholerne staniki za każdym razem gdzie indziej - przecież nie zakleje sobie całych
- paznokcie u nóg całe lato na wrzosowo maluję co by przykryć krwiaki pod - czasami sobie coś naklejam
- walczyć muszę o prawie każdy trening - bo zrzędzą w domu niby się już przyzwyczaili że mnie to zrzędzenie zwisa ale zawsze...
- bieganie zwiększa mój apetyt - dupa nie chudnie
- gorąco ludzie na kocykach leżą i grilują a tu taki parowóz szura nogami - toż to przecież szkoda zachodu
- jelita świrują i ja 35 letnia kobita z wyższym wykształceniem muszę albo planować stacje benzynowe albo jak piesek po krzakach biegać - no wstyd straszny
- maraton w tym roku jest już naprawdę ostatnim - po nim kończę z bieganiem

a tak mnie coś cholera naszło wczoraj podczas biegania, że tak naprawdę to ja nie wiem po cholere mi to ????
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

A co z endorfinami po biegu? Dla mnie to jeden z głównych powodów biegania.
Obrazek
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

"Tylko ty i... ty. Godzina na bezkarną ucieczkę od obowiązków, ludzi, całego tego hałasu. Biegniesz i nic cię nie obchodzi. Dbasz o siebie. Ale nie tylko o ciało. W głowie robi się jaśniej, serce łapie rytm. Odzyskujesz wolność. "

Dla mnie to zdecydowanie największe argumenty... i dzięki bieganiu moim "domownicy" wciąż ze mną wytrzymują :hej: :oczko:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

Asiula pisze:"Tylko ty i... ty. Godzina na bezkarną ucieczkę od obowiązków, ludzi, całego tego hałasu. Biegniesz i nic cię nie obchodzi. Dbasz o siebie. Ale nie tylko o ciało. W głowie robi się jaśniej, serce łapie rytm. Odzyskujesz wolność. "
O,wlasnie po to :)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

joanna, też mam czasem takie myśli. A jednak kiedy nie mogę wyjść poszurać i posapać, to strasznie mi tego brakuje. I jak widzę biegnących ludzi, to mam ochotę do nich dołączyć, chociaż zapewne wytrzymałabym to tempo maksymalnie przez 100-200 metrów. Jakaś chyba taka moja masochistyczna natura :bum:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

joanna - jeżeli nie żartujesz, to szczerze tobie współczuję.

jak to się mówi "you're doing it wrong".
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Anja.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 296
Rejestracja: 07 gru 2011, 15:10
Życiówka na 10k: 1'02'46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żoliborz

Nieprzeczytany post

Joasia, kryzysy mają to do siebie że przechodzą :)

Pomysl sobie - biegasz maratony!! Ile znasz przyjaciółek z pracy które to robią??
Albo: jak byś wyglądała gdybyś przestała biegać i zaległa na kanapie z popcornem i lodami czekoladowymi :bum: :bum:

Ja się tak pocieszam własnie :)) Jak wymiękam po 15 minutach tempa konwersacyjnego na rozgrzewce grupy na BBL to sobie tak powtarzam - no to co, za to jestem z całej grupy najbardziej rozciągnięta!! :bleble:

Słabo biegam (dycha godzinę, półmaraton 2'10), ale to jest i tak lepiej niż 95% społeczeństwa.

Poprawę humoru warunkuje porównanie się do odpowiedniego tła :))))
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

- zrezygnuj z rodziny,
- zacznij się dobrze odżywiać to i jelita przestaną szwankować,
- poświęć czas na ćwiczenia, trening z głową,
- regeneruj się po każdym treningu
- zrób doktorat, będziesz mądrzejsza,
- grillować też będziesz, w czasie wolnym od biegania,
- cycki w końcu się ustawią, może masz złe staniki..

(ironia) :hahaha:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Ciawaraz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1812
Rejestracja: 04 maja 2010, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chicago

Nieprzeczytany post

Hehe gife!!!!! Ty to masz te texty !!
Moze złe prowadzisz trening joannno?
Czasem warto poprobowac nowych rzeczy
Train Hard,Win Easy!!
KOMENTARZE
ZwycięscySąZrobieniZczegośCoZnajdujeSieWGlebiNichSamych-PragnienieMarzenieWizjaMuszaMiecWytrzymaloscDoOstatniejMinuty,
MuszaBycTrocheSzybsiMuszaMiecUmiejetnosciIWole
AleWolaMusiBycMocniejszaNizUmiejetnosci 
Awatar użytkownika
Anja.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 296
Rejestracja: 07 gru 2011, 15:10
Życiówka na 10k: 1'02'46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żoliborz

Nieprzeczytany post

ah no i koniecznie droga Joanno:

a) kup większe buty :)) żeby uratować paznokcie
b) dobierz odpowiedni stanik

Pewnie za mało biegam, ale nigdy żadna z tych 2 rzeczy mi się nie przytrafila :)

ścisk!
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Anja. pisze:ah no i koniecznie droga Joanno:

a) kup większe buty :)) żeby uratować paznokcie
b) dobierz odpowiedni stanik

Pewnie za mało biegam, ale nigdy żadna z tych 2 rzeczy mi się nie przytrafila :)

ścisk!
Podpisuję się pod tym!!!

1) za małe i za szerokie buty sprzedałam..., biegam jak mi się na początku wydawało w za dużych - teraz wiem, że są idealne jeśli chodzi o długość... :oczko:
2) biegalam kiedys w zwykłym i do dziś mam bliznę miedzy cyckami od niego... Bolało, krwawiło, strupów kilka było... :ojoj:

Więc potwierdzam, że to bardzo istotne kwestie! :taktak:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3883
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

ktos tu cos mowil o obtarciach i czarnych paznokciach? :hahaha:
Awatar użytkownika
Anja.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 296
Rejestracja: 07 gru 2011, 15:10
Życiówka na 10k: 1'02'46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żoliborz

Nieprzeczytany post

Dziewczyny, w te wakacje jest jakiś szał na niebieski i zielony lakier - takie pedikiur cudownie zasłoni filoetowy paznokieć :hej:
(a po zmyciu zmywaczem niebieskawy kolor płytki utrzymuje się jeszcze jakiś czas - jak się zapomni o bazie ... :hejhej: )
na otarcia nie mam pomysłu .... posmarować tribotekiem zeby szybciej zeszło albo przypudrować ??

Można to też traktować jak faceci blizny (choć to trochę naciagane...) chwalimy się nimi bo świadczą o tym, ze coś robimy, niech lenie kanapowe nam zazdroszczą! Ja np od 6 tygodni truchtam w ortezie (takie sztywne łupki) na staw skokowy, bo sobie skręciłam kostkę, od 6 tygodni nie nosiłam obcasów. NIektórzy mówią : ojoj, znowu sobie coś zrobiłaś, współczujemy. Cięta risposta brzmi: jak ktoś siedzi w domu to kostki nie skręci, ale za to żyrandol mu na głowę może spaść :bum:
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

Anja. kostki dobrze przypilnuj. Za swoją dość poważnie skręciłam jakieś 8 lat temu. Był gips a później taka orteza z dmuchanymi poduszkami po bokach i tyle - o rehabilitacji nawet nie pomyślałam i kiedy zwiększyłam obciążenia treningowe odezwała się znowu a na dodatek pociągnęła za sobą achillesa.
Nie pomagają przerwy w treningach, smarowania, chłodzenia. Na obozie w Szklarskiej musiałam odpuścić trzy treningi, bo doszło do tego, że nie mogłam zejść po schodach.
W poniedziałek mam wizytę u rehabilitantki, podobno jest coś takiego jak fala uderzeniowa więc może uda się uratować to moje bieganie.
Obrazek
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13600
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

joanna1012 pisze:Po co mi to całe bieganie ????
- biegam i biegam trzy lata już a tempo mam takie że maszerujący facet jest szybszy
- cycki mi się obcierają - niby można plastry i takie tam ale te cholerne staniki za każdym razem gdzie indziej - przecież nie zakleje sobie całych
- paznokcie u nóg całe lato na wrzosowo maluję co by przykryć krwiaki pod - czasami sobie coś naklejam
- walczyć muszę o prawie każdy trening - bo zrzędzą w domu niby się już przyzwyczaili że mnie to zrzędzenie zwisa ale zawsze...
- bieganie zwiększa mój apetyt - dupa nie chudnie
- gorąco ludzie na kocykach leżą i grilują a tu taki parowóz szura nogami - toż to przecież szkoda zachodu
- jelita świrują i ja 35 letnia kobita z wyższym wykształceniem muszę albo planować stacje benzynowe albo jak piesek po krzakach biegać - no wstyd straszny
- maraton w tym roku jest już naprawdę ostatnim - po nim kończę z bieganiem

a tak mnie coś cholera naszło wczoraj podczas biegania, że tak naprawdę to ja nie wiem po cholere mi to ????
Tak jakbym zone slyszal... ale ona biega dalej a ja nie slucham tych nazekan.

Pozd.
Rolli
ODPOWIEDZ