Beata, piekne zdjecia, bardzo lubie chodzic po gorach, ale nie na tym poziomie, jestem takim niedzielnym turysta, ale z zacieciem . Stad pomysl na bieganie w gorach, jestem zapisana na Mini Maraton Karkonoski i Jaluszycka 10. Sie zastanawiam, czy nie kupic jakis butow na te wypady, czy zwykle dadza rade. A jak bedzie deszcz?
Gryzia, a co to jest serwer google? Ja z tego starego pokolenia, co jak bylo na studiach, to internet raczkowal.
Ja juz w domu, bylo super, piekne widoki, pogoda zmienna, raz slonce, raz deszcz. Tempo wyszlo mi slabe, bo 8 min/km, ale bieg byl easy, co chwila przerwa bo a to trzeba sie napic, a to sprawdzic mape, a to zrobic zdjecie, a to tesciowa dzwoni

nie moglam nie odebrac, a to podbieg, a to trudny technicznie zbieg (w obu przpadkach przechodzilam czasem do marszu).
Z Chatki Górzystów do Orla.JPG
W sumie zrobilismy 18 km, Florus dostal w nagrode w drodze powrotnej w Orle kielbaske, a ja piwko.
Orle..JPG
A z Orla, zeby spalic piwko przed autem, pobieglam przez Samolot. Juz wyjasniam. Wszyscy znaja to uczucie, jak stoi sie przed prosta widoczna na kilka km na przestrzal. Niektorych taki widok przytlacza. A droga na Samolot to taka prosta, jak na lotnisku, ale pod gore

Czlowiek sie zastanawia, czy to w ogole jest mozliwe.
Samolot..JPG
Ale dalismy rade, oczywiscie ja troche marszem.

Rozciaganko, odpoczynek i do domu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.