ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

jenyy ask i katka mój Młodzian tez jakis "inny".Nie wie co to proca :szok: ma 7 lat i NIGDY nie miał zabawkowego pistoletu,zołnierzyków czy nawet łuku :tonieja: no nie wiem czy sie cieszyc czy martwic...ma za to inne zainteresowania...uwielbia owady,przyrode,zwierzeta...kazda dżdżowniczka jest dla niego piekna,kazdego kota pogłaska,szczurka na ręce weżmie...prawdziwy Franciszek :hej: No i INDYWIDUALISTA :spoczko: dzisiaj pani na zakonczeniu :"Franku,jakos dotrawalismy do konca roku,łatwo nie było ale...nie zmieniaj sie" no i rózne historyjki z serii "a Franek powiedział"...
Ale czasami mi ciezko znim wojowac,bo on chce miec zawsze racje,swoje na wierzchu,ciezko go do kąta ustawic...echh....

Dzisiaj nie biegam chocmiałam zamiar.Wypiłam z funfelą latte z bitą smietanką i mam wszystko w nosie :spoczko:
Obrazek
PKO
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

a ja mam stres przed wyjazdem syna, on teraz się zastanawia, czy da radę :ojoj: :bum: :hahaha: nie mogę sie przed nim rozkleic, bo sie poryczę :tonieja: (a on tęskni za tatą, którego nie widział ponad miesiąc, i się z nim minie :tonieja: ) także tego..za godzinę odstawiam Miska do autobusu, chlip :chlip:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

o jenyy katka,,..ja cię rozumiem :taktak: no ja nie wiemczy bym nie pękła...nasze synuśki maluskie :hej:

a ja dzisiaj mówie swojemu ze nowa praca,zejuz nie bedzie musiał zostawac co drugi dzien u babci na noc,zewieczory beda nasze a on MAAAMOOO,TO WCALENIE JEST FAJNE :sss:

trzymaj sie katka!!!!!
Obrazek
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

To by się dziewczyny nasze synki dogadały. Musimy znaleźć jakiś obóz biegowy z dziećmi, podczas naszego biegania oni będą sobie książki i zwierzątkach czytali :hej:

My z Florusiem dziś zrobiliśmy 20 km po Karkonoszach, dopiero weszliśmy na kwaterę. Celem był rekonesans trasy Mini Maratonu Karkonoskiego. I dobrze, że nie nazwali tego biegiem po Karkonoszach, bo raczej większą część czasu spędzę jednak w marszu. Tak z 5 km jest tak ostry podbieg, że nawet marszem tętno mi wchodziło chyba w 3 zakres. Później trochę w miarę fajnej trasy, a przy zbiegu najpierw trudna technicznie ścieżka po kamolach i deskach, a później ten stromy zbieg. Ja lubię zbiegi, uważam, że jestem w tym w miarę dobra, ale tu na 100% będę iść, a nie biec, za duże ryzyko dla mnie, za stromo. Całość pokonałam marszem w 4,5 godziny, jeśli uda mi się biegiem w 3, to będzie super. niezły trening siły przed maratonem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

jaki bossski psina :taktak: :taktak: :taktak: :taktak:
Obrazek
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

Powodzenia dziewczyny jutro na plazy! :)

Ask wkleja zdjecia z Karkonoszy, to ja wkleje swoje spod stop lodowca z zeszlego weekendu :)

Obrazek
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

gryzka jesli mialasna mysli NASZĄ plaże to...dopiero za tydzien :hej:
Ładny sweterek :hej: CHCE :bum:
I jakie masz czadowe wlosy :taktak: Ja mam takie proste jak druty,ze jak próbuje jakiegos loka stworzyc to po 3minutach traci forme :ojoj:
Obrazek
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Gryzia, łał.
No, nasze Karkonosze, takie ... malutkie. Ale nasze. Ja mam z domu niecałe 2 godziny. Florek całą drogę ciągnął do góry na smyczy, pod koniec w dół spuściłam go, to biegł do przodu, co jakiś czas czekając dawał mi do zrozumienia, ze mam się pospieszyć :hej:
Zobaczymy jak jutro pójdzie w Izerach, czy damy radę biegać.
Jak wy wklejacie tak ładnie te zdjęcia? Mi duże nie wchodzą, musze kompresować, a przez to tracą na rozdzielczości.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Gryźka ale masz norweski sweterek!! i włosy takie jak moje :bum: ja mam ich pierdylion i każdy w inną strone kręcony :spoczko: :hahaha:
Florek czaderski!!!!!!!
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

Dzieki dziewczyny, jakby ktos chcial ciupke wiecej zdjec, to zapraszam na bloga.
Ask, moze nie wyglada, ale Karkonosze sa wyzsze niz te tutejsze gory. Tyle ze one prosto z morza wystaja, wiec sa bardziej strome. A zdjecia to najpierw daje na zewnetrzny serwer (google+) a potem tylko linkuje przez ten przycisk Img nad okienkiem edycji

Nie wiem skad mi sie ubzduralo ze ta plaza to juz teraz. I tak powodzenia zycze, na zapas :hahaha:
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

nie dziekujemy Gryziu :hej: :hahaha:
piękna ta twoja Norwegia, ja sie troszke szlajałam w okolicach Drammen i Oslo ;-) było bosko, kiedys tam zamieszkam, a co :oczko:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6528
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Beata, podesłałabym Ci mojego fizjo, jest dobry i jaki przystojny :spoczko: Tylko trochę młody i daleko z Wrocławia do Warszawy :oczko:
Dzięki, mój też jest całkiem ok :spoczko: ;).
Dziś bolą mnie już tylko powygniatane mięśnie grzbietu, bo w tym grzbiecie miałam masakryczne napięcia i wręcz "zbitki" tkanek, które trzeba było porozluźniać. Cóż, miłe to nie było, ale najważniejsze, że już jest ok i to, co mnie bolało, nie boli.

Trening zrobiony i pompki też :hej: .

ASK, w górach nie patrz na żadne zakresy, to nie ma sensu. Dopóki możesz, to napieraj. Jak jak podchodzę to czasem ma wrażenie, że serce mi za moment wyskoczy, ale tek w górach po prostu jest, trochę inny wysiłek - bo angażujący też bardziej siłowo całe ciało, a przede wszystkim znacznie większy.
Gryzzelda pisze:Ask wkleja zdjecia z Karkonoszy, to ja wkleje swoje spod stop lodowca z zeszlego weekendu :)
Ech, zazdroszczę :taktak: !
Ja póki co zadowalać się muszę okazjonalnymi Tatrami,

Obrazek

Obrazek


ale już za dwa tyg. znów będzie tak :hejhej: :
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

kurcze, marzy mi się pobiegac po górach :hejhej: na raziue musze zadowolać się morzem :bum:
polatałam dzis sobie, nie powinnam, ale nudno mi było w domu i pożałowałam tego czynu :ojoj: :oczko: nie ma nic gorszego, jak pochmurna pogoda, masa turystów szwendających sie bez celu i chodzących jak świete krowy :wrrwrr: nikt ci miejsca nie ustapi, nikt no
i most co 20minut zamkniety, więc stoisz i czekasz :bum: haha

za 2 godz.do pracy, nie chce mi siem :echech:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Beata, piekne zdjecia, bardzo lubie chodzic po gorach, ale nie na tym poziomie, jestem takim niedzielnym turysta, ale z zacieciem . Stad pomysl na bieganie w gorach, jestem zapisana na Mini Maraton Karkonoski i Jaluszycka 10. Sie zastanawiam, czy nie kupic jakis butow na te wypady, czy zwykle dadza rade. A jak bedzie deszcz?

Gryzia, a co to jest serwer google? Ja z tego starego pokolenia, co jak bylo na studiach, to internet raczkowal.

Ja juz w domu, bylo super, piekne widoki, pogoda zmienna, raz slonce, raz deszcz. Tempo wyszlo mi slabe, bo 8 min/km, ale bieg byl easy, co chwila przerwa bo a to trzeba sie napic, a to sprawdzic mape, a to zrobic zdjecie, a to tesciowa dzwoni :hahaha: nie moglam nie odebrac, a to podbieg, a to trudny technicznie zbieg (w obu przpadkach przechodzilam czasem do marszu).
Z Chatki Górzystów do Orla.JPG
W sumie zrobilismy 18 km, Florus dostal w nagrode w drodze powrotnej w Orle kielbaske, a ja piwko.
Orle..JPG
A z Orla, zeby spalic piwko przed autem, pobieglam przez Samolot. Juz wyjasniam. Wszyscy znaja to uczucie, jak stoi sie przed prosta widoczna na kilka km na przestrzal. Niektorych taki widok przytlacza. A droga na Samolot to taka prosta, jak na lotnisku, ale pod gore :bum: Czlowiek sie zastanawia, czy to w ogole jest mozliwe.
Samolot..JPG
Ale dalismy rade, oczywiscie ja troche marszem. :spoczko: Rozciaganko, odpoczynek i do domu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6528
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

ASK pisze:pobieglam przez Samolot.
Przez samolot biegłam i ja :spoko: :taktak: , w 2008 r. z moimi kolegami z Klubu Entre, podczas obozu w Szklarskiej.
A, jako że biegłam z kolegami, cały czas trzeba było napierać, no więc cały czas biegiem ;). Pamiętam, że fajny jest zbieg z Samolotu do Jakuszyc serpentynami.
Gorszy od podbiegu na Samolot jest jeden podbieg w Szklarskiej, od Drogi pod Reglami do Drogi nad Reglami, biegnie się 16-18 min, (zależnie od "formy" ;)), ale jest ostro, serpentyny za każdym zakrętem dalej w górę, ech. No, ale siła później jest, nie tylko w nogach, ale też w głowie :hejhej: .

Fajna wycieczka, gratuluję, a Florek, widać, szczęśliwy :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ