Na cholerę mi to ????

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
dont_ask
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 462
Rejestracja: 18 kwie 2011, 11:40
Życiówka na 10k: 1:01:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Nieprzeczytany post

nie będziemy
i od razu się przyznamy, że nie mamy racji i pięknie przeprosimy
New Balance but biegowy
joanna1012
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
Życiówka na 10k: 58:30

Nieprzeczytany post

a wracając do wątku
mam co chciałam
za chwilę dowiem się na cholerę mi to
wczoraj dowiedziałam się, że to moje pobolewanie w nodze to ostre przeciążeniowe zapalenie ścięgien przystrzałkowych (o ile dobrze zapamiętałam)
mam zapomnieć o bieganiu na trzy tygodnie -
(maratony w ogóle powinnam sobie wybić z głowy)
no i doła mam, tabletki biorę, maścią smaruję a od poniedziałku zaczynam ultradźwieki, laser i krioterapię - dwa tygodnie - niby do maratonu powinno być ok - ale biec maraton zaraz po kontuzji to też chyba mądre by nie było
no i teraz wiem na cholerę mi to ... bo jak nie mogę biegać to mi się ryczeć chce - i już mi nie zależy na wyniku już mnie nie fRustruje że szuram i sapię ja chcę sobie posapać te 42 km.
Awatar użytkownika
dont_ask
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 462
Rejestracja: 18 kwie 2011, 11:40
Życiówka na 10k: 1:01:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Nieprzeczytany post

Wiesz Joaśka, ja zasadniczo jestem niewierząca, ale jest takie jedno powiedzonko, które wydaje mi się bardzo trafne:
"Jak chcesz rozśmieszyć Pana Boga, to opowiedz mu o swoich planach".
Dlatego zalecam wszystkim nie planować zbyt sjerjożnie, nie nastawiać się na 100%, zawsze zostawiać sobie margines. To zaoszczędzi rozczarowań i frustracji.

Joanno, jak pobiegniesz ten maraton, to bardzo dobrze! A jak go nie pobiegniesz, to też bardzo dobrze. Nie masz 100 lat, jeszcze wiele maratonów i orgazmów przed Tobą!!
Wiem, że włożyłaś w to wiele pracy i masz ważne powody by wystartować. Ale tak naprawdę, to ta praca liczy się najbardziej.

A swoją kontuzję potraktuj jak okazję do porozczulania się nad sobą, niech się rodzina Tobą pozajmuje, podopieszcza Cię i takie tam. :hejhej: A może jak stan zapalny przejdzie, to polecisz na świeżaka, wypoczęta i będzie super? Kto wie...
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

dont_ask pisze:Wiesz Joaśka, ja zasadniczo jestem niewierząca, ale jest takie jedno powiedzonko, które wydaje mi się bardzo trafne:
"Jak chcesz rozśmieszyć Pana Boga, to opowiedz mu o swoich planach".
Dlatego zalecam wszystkim nie planować zbyt sjerjożnie, nie nastawiać się na 100%, zawsze zostawiać sobie margines. To zaoszczędzi rozczarowań i frustracji.

Joanno, jak pobiegniesz ten maraton, to bardzo dobrze! A jak go nie pobiegniesz, to też bardzo dobrze. Nie masz 100 lat, jeszcze wiele maratonów i orgazmów przed Tobą!!
Wiem, że włożyłaś w to wiele pracy i masz ważne powody by wystartować. Ale tak naprawdę, to ta praca liczy się najbardziej.

A swoją kontuzję potraktuj jak okazję do porozczulania się nad sobą, niech się rodzina Tobą pozajmuje, podopieszcza Cię i takie tam. :hejhej: A może jak stan zapalny przejdzie, to polecisz na świeżaka, wypoczęta i będzie super? Kto wie...

Jakie to mądre, czemu ja wcześniej na to nie wpadłam... :echech:

Joasiu... nie jesteś sama, tyle, ze ja dorobiłam się kontuzji przed pierwszą połowka, która miałam biec za ponad 2 tyg :ech:

Ale faktycznie jak mowi dont_ask... odpoczniej i będziesz fruwać jak nowo narodzona :oczko: Trzymam kciuki za Ciebie i poddwaja się... chociaż Ty :oczko:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
joanna1012
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
Życiówka na 10k: 58:30

Nieprzeczytany post

Śmiesznie to teraz wygląda
widać mój mózg wysyłał mi sygnał wcześniej - no ten mój kryzys - fRustracja jakby organizm dawał znać zwolnij :) daruj sobie po co ci to

trzeba było głowy słuchać :ojnie:

no nic zobaczymy jakie efekty przyniesie rehabilitacja - idąc za radą nie planuję ... uda się to pobiegnę nie uda się to nie pobiegnę w końcu nie zarabiam na bieganiu :)
to pewnie i dobrze bo kiepsko by mi się żyło z takimi wynikami :)
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

joanna1012 jak ja cię rozumiem. Jestem w podobnej sytuacji, tylko u mnie inna część ciała niedomaga. Rehabilituje się falą uderzeniową i ćwiczeniami i jeszcze przyszły tydzień nie biegam (z cierpliwością traktuję ten czas jako roztrenowanie), ale jak po tym czasie okaże się, że dalej boli to nie wiem co dalej :niewiem:
Obrazek
Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

joanna1012 pisze: trzeba było głowy słuchać :ojnie:

no nic zobaczymy jakie efekty przyniesie rehabilitacja - idąc za radą nie planuję ... uda się to pobiegnę nie uda się to nie pobiegnę w końcu nie zarabiam na bieganiu :)
to pewnie i dobrze bo kiepsko by mi się żyło z takimi wynikami :)
Ja też głowy nie posłuchałam i mam za swoje. Tydzień z głowy, drugi w kolejce.

I właśnie, na cholerę mi to? Nie dość, że powoduje kontuzje, zadaje bólu to i tak już siedzę jak na szpilkach, żeby już móc wyjść i poszurać :hahaha:

Joanna, wszystkie kontuzjowane chuchają i dmuchają teraz na Ciebie :usmiech:
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

Angua ty też kontuzjowana? To chyba zaraźliwe :lalala:
Obrazek
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

scieslik pisze:Angua ty też kontuzjowana? To chyba zaraźliwe :lalala:

Ja tez, ja tez! :hej: Piętusie uszkodziłam...
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
joanna1012
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
Życiówka na 10k: 58:30

Nieprzeczytany post

Asiula pisze:Ja tez, ja tez! Piętusie uszkodziłam...
no to ja się pytam
NA CHOLERĘ NAM TO ?????
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

joanna1012 pisze:
Asiula pisze:Ja tez, ja tez! Piętusie uszkodziłam...
no to ja się pytam
NA CHOLERĘ NAM TO ?????

... żeby dowiedzieć się, że istnieje coś takiego jak rozścięgno podeszwowe i... czekać na chwilę kiedy znów będziemy mogły ubrać adidaski i potasiać przed siebie...

...by mąż ze mną potrafił wytrzymać to całe nudne życie :hej:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
joanna1012
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
Życiówka na 10k: 58:30

Nieprzeczytany post

Asiula pisze:rozścięgno podeszwowe
Wow :)
Awatar użytkownika
dont_ask
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 462
Rejestracja: 18 kwie 2011, 11:40
Życiówka na 10k: 1:01:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Nieprzeczytany post

a mi dolegają MIĘŚNIE KULSZOWO GOLENIOWE

i mam alergię :oczko:
joanna1012
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 252
Rejestracja: 24 cze 2010, 12:25
Życiówka na 10k: 58:30

Nieprzeczytany post

czy mi się wydawało, że bieganie ma pozwolić dłużej cieszyć się młodością i zdrowiem
a z tego co czytam to tu jakieś stetryczałe towarzystwo :)
pewnie PRAWDZIWE biegaczki na forum nie siedzą tylko trenują :)
Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

joanna1012 pisze:czy mi się wydawało, że bieganie ma pozwolić dłużej cieszyć się młodością i zdrowiem
a z tego co czytam to tu jakieś stetryczałe towarzystwo :)
pewnie PRAWDZIWE biegaczki na forum nie siedzą tylko trenują :)
Od razu stetryczałe :ble: troszkę nadwyrężone, ot co :oczko: trochę masaży i okładów i będziemy śmigać, aż miło :taktak:
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
ODPOWIEDZ