boczki i oponka na brzuchu - jak sie pozbyc

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:Postaraj się zmniejszyć ilość glutenu w diecie, odłożyć ziemniaki i pszenicę. Zamień pszenicę na żyto. I spożywaj węglowodany złożone

Pozwolę się nie zgodzić z powyższym. Pszenica i żyto mają gluten wiec zamiana nie ma sensu.

Może chodzi o produkty na zakwasie? Porządne pieczywo na zakwasie, jest bezglutenowe- w procesie fermentacji gluten zostaje rozłożony. Ale nie ryzykowałabym tezy, ze kupne pieczywo żytnie na zakwasie jest bezglutenowe. Raczej trzeba by samemu sobie robić i ściśle przestrzegać czasu wyrastania ciasta. Minimum 10 godzin.

Lepiej wiec odstawić typowe zboża a zastąpić je typowo bezglutenowymi: kasza gryczana, jaglana, ryż, komosa, szarłat, strączkowe (fasole, groch, cieciorka).
Jak nie ma stwierdzonej celiakii to także płatki owsiane i orkisz (pszenica starego typu)

Ziemniaki nie mają glutenu, to doskonałe źródło węglowodanów oraz bardzo wielu witamin i mikroelementów. Najlepiej je zjadać pieczone w skórce lub gotowane na parze
New Balance but biegowy
rosalka
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 04 sty 2014, 21:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dieta, ćwiczenia... wszystko fajnie... ale ja tak lubię słodką kawunię i ciaaaastka :hahaha:
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Tak, ale w mące żytniej gluten jest osłabiony przez śluzy- związki, które pęcznieją rozdzielając gluteniny od gliadyn tak, że te nie mogą spełniać swojej roli. Trzeba przyznać-w kupnym chlebie żytnim Bóg jeden wie, co jest. A orkisz to nie pszenica?
Co do ziemniaków-zgoda. Ja ich nie jem, bo mam wrażenie, że rozpychają moje bebechy, ale to oczywiście moje indywidualne odczucia :hej: Fakt, podawane w skorupkach mają najwięcej właściwości odżywczych.
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

co do ziemniaków - same w sobie nie są jakieś bardzo kaloryczne, tuczące, itd, ale zazwyczaj podawane są z czymś, i to coś zazwyczaj zdecydowanie zwiększa ich kaloryczność ;)
Awatar użytkownika
MPOMJ
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 27 sty 2014, 18:47
Życiówka na 10k: 57 min 51 sec
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3city

Nieprzeczytany post

u mnie działa dieta MŻ + duuużo wody (3l. dziennie= dużo wizyt w toalecie :-) ) + bieganie i inne sporty co 2 dzień...schudłam po kazdej ciąży 6 miesięcy po urodzeniu po 13-14 kg
Biegam zawsze i wszędzie :-)
10 km - 57min 51sec
HM - 2h 15min
Teraz maraton? ...będzie próba 17 maja ;-)
Basiczek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 28 gru 2013, 15:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No, gratuluję. To tak ogólnie najlepsze rozwiązane. Jednak na miejscowe problemy z figurą jak boczki i oponki potrzeba ukierunkowanych ćwiczeń. W moim środowisku raczej szuka się odpowiedniego zestawu ćwiczeń. W Warszawie jest np. możliwość skorzystania z pomocy trenera personalnego - pani Ani Matusiak (tu link:http://aniamatusik.pl/), która opracowuje indywidualne zestawy ćwiczeń i prowadzi indywidualne treningi, także w domu u klientów. Jak ktoś nie może przyjść do klubu, mieszka za daleko, czy ma dużo zajęć w domu, może ćwiczyć z trenerką u siebie w domu. Zwykle salon zamienia w salę ćwiczeń i potrzeby sprzęt ma ze sobą. Jeden warunek - trzeba ćwiczyć, bo ona nie odpuści. No, ale o tym biegaczom nie trzeba mówić, bo to twardzi ludzie.
rosalka
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 04 sty 2014, 21:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Compolska_74 pisze:Ja się boczków pozbyłam dzięki hula-hop z wypusykaimi. Na początku nieźle posiniaczona byłam, ale za to efekty rewelacyjne:D
O
Nie wiem jak wyglada z wypustkami, ale to nie problem... Pytanie mam ile tym machalas dziennie?
Awatar użytkownika
MPOMJ
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 27 sty 2014, 18:47
Życiówka na 10k: 57 min 51 sec
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3city

Nieprzeczytany post

kumpela z pracy tym z wypustkami ćwiczyła ale wymiękła z bólu..

nie pytaj ile ćwiczyła ale ile wytrzymasz... :-/
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Biegam zawsze i wszędzie :-)
10 km - 57min 51sec
HM - 2h 15min
Teraz maraton? ...będzie próba 17 maja ;-)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Kupiłam sobie kiedyś takie hula-hop, kurzy się w piwnicy. Kręcenie na brzuchu jeszcze było do wytrzymania, ale jak wiadomo, hula-hop w pewnym momencie opada, a jak mi te wypustki przeleciały parę razy po kościach miednicy, to dałam sobie spokój ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

A te wypustki to co czynią?
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:A te wypustki to co czynią?
Siniaki - to jest chyba ich jedyny cel.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

OMG, kobiety to jednak masochistki :). Ostatni raz miałem takie siniory, jak się wypier.... na rowerze na skały przy 30km/h :).
The faster you are, the slower life goes by.
rosalka
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 04 sty 2014, 21:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kurcze, wolałabym zobaczyć efekty udanych ćwiczeń :hejhej: a tu tylko siniaki :hahaha:
a przez bluzkę nie można kręcić? Czy też tak daje że ból i masakra?
Awatar użytkownika
MPOMJ
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 27 sty 2014, 18:47
Życiówka na 10k: 57 min 51 sec
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3city

Nieprzeczytany post

przez bluzkę też...chyba że owiniesz się folią bąbelkową... :bum:
Biegam zawsze i wszędzie :-)
10 km - 57min 51sec
HM - 2h 15min
Teraz maraton? ...będzie próba 17 maja ;-)
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

Przez polar wystarczy.
ODPOWIEDZ