Fryzura i makijaż na maraton:)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

trata
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 03 lip 2010, 01:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moja droga, kobieta pozostaje kobietą bez względu na okolicznosci.
kobieta pozostaje kobietą bez względu na makijaż :hej:
ja nawet jak idę biegać 10 km to zmywam makijaż - jeśli mi się zdarzy mieć akurat
to zdaje się jest bardziej estetyczne w ogólnym rozliczeniu :hahaha:

w koku próbowałam biegać ze względu na wygodę, ale się nie sprawdziło - ten w moim wykonaniu miał małą odporność na wstrząsy (chociaż na co dzień czasem spinam tak włosy), kucyk jest chyba najlepszy. jak byłam mała mama zaplatałam włosy w tzw. koszyczek - jakoś coś tam się plotło w cienkie warkoczyki i upinało na głowie - co całkiem odporne było i ładne, gorzej, że nijak bym umiała to odtworzyć, w dodatku na sobie samej.

zawody (ile ich było, ho ho :spoczko: na palcach jednej ręki się policzy) biegłam w tym samym co zwykle.
mój ulubiony zestaw na wiosnę lato/wczesna jesień - krótkie bojówki (jest gdzie klucze i inne pierdołki upchać) i cienka, bawełniana bluzka z długim/krótkim/lub bokserka + czapka z daszkiem, okulary przeciw słoneczne. i dobrze mi z tym :taktak:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Cześć wszystkim :D

Zgadzam się w 100% z trata, kobieta jest kobietą bez względu na makijaż lub jego brak.
W przyszłym roku wezmę udział w Biegu Górnika w Knurowie, to pomaluję sobie pazurki w odcieniu złotej czerni :oczko:
Baaardzo chciałabym mieć jakiekolwiek zdjęcie z maratonu, nie wiem, czy takowy dystans wogóle kiedykolwiek przebiegnę (bo na razie szykuję się do półmaratonu świętych Mikołajów w Toruniu), ale sam fakt ukończenia tak morderczego dystansu jak maraton napawałby mnie przeogromną dumą bez względu na to, jak wyglądam na fotkach :hej:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
colour.joanna
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 25 cze 2011, 17:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Ja zawsze zmywam makijaż przed bieganiem, bo spływające kosmetyki zapychają pory. Jest mi wszystko jedno jak wtedy wyglądam, najważniejsze żeby mi było wygodnie.
Jeśli o fryzurę chodzi to miałam przez dłuższy czas bardzo krótkie włosy, a teraz zapuszczam. Każdy włos jest innej długości i niestety są ciągle za krótkie, żeby je spiąć w kitkę. W czapce biega mi się niewygodnie, więc spinam je byle jak- najczęściej tylko 'grzywkę' do tyłu. Efekt jest taki, że co 2 minuty poprawiam smyrające mnie kłaczki...
Jedyna rada na to to cierpliwość i hurtowa ilość wsuwek. Nie mogę się już doczekać "kity, które mnie będzie smyrała po plecach" ;)
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

A ja postanowiłam zapuszczać włosy i faktycznie "smyrające" kosmyki są irytujące.
Kupiłam więc buffa, fantastyczna rzecz, trzyma wszystkie włosy w ryzach i wogóle nie muszę już o nich myśleć podczas biegu.
Niezłe ma zastosowania, poniżej link:

http://www.youtube.com/watch?v=iQAKQ0y87d0

Nie jest tani ale naprawdę warto :D
Ostatnio zmieniony 26 cze 2011, 21:34 przez Kanas78, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
wolf1971
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1815
Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:A ja postanowiłam zapuszczać włosy i faktycznie "smyrające" kosmyki są irytujące.
Kupiłam więc kupić buffa, fantastyczna rzecz, trzyma wszystkie włosy w ryzach i wogóle nie muszę już o nich myśleć podczas biegu.
Niezłe ma zastosowania, poniżej link:

http://www.youtube.com/watch?v=iQAKQ0y87d0

Nie jest tani ale naprawdę warto :D
Potwierdzam. Nawet na głowie z krótkimi włosami jak moje sprawdza się w 100%.
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:A ja postanowiłam zapuszczać włosy i faktycznie "smyrające" kosmyki są irytujące.
Kupiłam więc buffa, fantastyczna rzecz, trzyma wszystkie włosy w ryzach i wogóle nie muszę już o nich myśleć podczas biegu.
Niezłe ma zastosowania, poniżej link:

http://www.youtube.com/watch?v=iQAKQ0y87d0

Nie jest tani ale naprawdę warto :D
Kanas78, możesz podać linka do sklepu? :)
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Np. tutaj, choć ja kupiłam w sklepie sportowym, w każdym większym są dostępne, cena 59 to standardowa cena choć widziałam i sklep, gdzie były droższe, ale to już zdzierstwo

http://sklepbuff.pl/pol_m_ORGINAL-BUFF_ ... F-161.html

Ja postanowiłam dopłacić i kupić ten z dodatkową ochroną przed promieniowaniem UV, w sumie parę złotych więcej, ale co tam ;)

http://sklepbuff.pl/pol_m_HIGH-UV-PROTE ... F-136.html

Lepiej jednak iść do sklepu i samemu ocenić, wybrać kolor/wzór, przymierzyć, myślałam, że będzie mi pasował niebieski a tu pudło i wybrałam zupełnie inny :)

Pozdr
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
ronja
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 13 cze 2011, 14:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fakt, że jestem człowiekiem i uprawiam sport nie wyklucza makijażu.
Biegam w sumie zawsze w okularach i czapce - delikatnie mówiąc - nie łaknę kontaktu (bieganie to taka intymna czynność :) ), ale prosty makijaż oczu mam, bo lubię .
Pudru mineralnego używam w zimie, bo naprawdę nieźle chroni skórę przed ostrym mrozem. Do tego czasu zadowalam się kremem z filtrem.
Na włosy nakładam czapkę z daszkiem, pod spodem koński ogon (warkocz biczuje po plecach), włosy mam do pasa, więc po każdym biegu muszę je solidnie rozczesywać. Strasznie zaparzam się po tą czapką, ale wychodzę ok 9 i słońce jest wtedy już dość intensywne...
Awatar użytkownika
chel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 668
Rejestracja: 17 lip 2011, 13:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kok tak, ale z warkocza (dobra, w moim wypadku to jest bardziej podpięcie). wpadłam na to w zeszłym tygodniu i jestem oczarowana, nic mnie nie grzeje po szyi, a da się go zrobić nawet jedną wsuwką (no i gumką). jedyna wada - wyklucza czapkę, jak większość koków, chociaż ja i tak w czapce strasznie się zaparzam i nie lubię.

specjalnie na bieganie się nie maluję - kiedyś tak robiłam, gdy wychodziłam rano -, tzn mówię o kolorówce, ale jeśli wychodzę wieczorem to raczej nie zmywam, oczywiście pod warunkiem, że nie pada. na twarz kładę zawsze wysoki filtr, na to przynajmniej puder, czasami lekki podkład jak się załamię cerą. :bum:

Kanas - buff to taki strasznie modny dodatek wśród moich kolegów ostatnio, wszyscy już mają. :hahaha: najśmieszniej było, jak pierwszy raz mi demonstrowali sposoby zakładania. ale nie przeczę, chwalą sobie do uprawiania sportów a długości włosów prezentują różne, więc potwierdzam - buff przydatna rzecz.
blog
komentarze

the best is yet to come!
ODPOWIEDZ