ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- papillon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 649
- Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: 3 city
Czytalam ze biegaczki narzekaly na takie stany w roznych miejscach dziwnych. Moze dobry kosmetolog pomoze. Pisali tam wlasnie o kremach osuszajacych chyba. Moze idz do apteki jak farmaceuta ma glowe na karku to cos doradzi a jezeli masz powazny priblem to kosmetolog lub kekarz nie ma co sie meczyc.
Ma_tika mam te bluze i wlasnie kaptur trzyma sue rewelacyjnie i nie ogranicz nie sciaga i go nie czuje. http://tablet.hm.com/pl/product/09638?article=09638-B ja mam ten losos.
Frankie a moje buty fakt sa smutne to nadrabiam kolorowymi bluzkami. Jak kupisz salominy to daj znac jak Ci w nich sie biega bom ciekawa.
Ma_tika mam te bluze i wlasnie kaptur trzyma sue rewelacyjnie i nie ogranicz nie sciaga i go nie czuje. http://tablet.hm.com/pl/product/09638?article=09638-B ja mam ten losos.
Frankie a moje buty fakt sa smutne to nadrabiam kolorowymi bluzkami. Jak kupisz salominy to daj znac jak Ci w nich sie biega bom ciekawa.
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1427
- Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Wczoraj miałam krótki rękaw i na to cieniutka kurtkę, bo z nieba leciała ni to mżawka ni to drobniutki deszcz, ale zrobiło mi się gorąco, więc ją zdjęłam. Tylko u nas aż tak zimno nie jest - 12-13 stopni, ale mocny wiatr. Od tygodnia biegam w długich legginsach, choć widuję jeszcze sporo osób w takich do kolan.
Potrzebna mi cienka koszulka z długim rękawem, mam jedną w której jeżdżę na nartach, ale do biegania pewnie się nie nada. Przeglądałam niedawno w intersporcie ubrania biegowe, ale miałam wrażenie, że to same resztki z poprzednich sezonów, bo były tylko pojedyncze sztuki. I macie rację co do kolorów - albo wszystko jest czarne albo różowe. Będę musiałam wybrać się do outletu, choć obiecałam sobie, ze już nic nie kupuje do biegania.
Łamiecie moje postanowienie, że jedne buty póki co mi starczą.
Zastanawiam się nad tymi z lidla, podobno mają być nieprzemakalne.
Potrzebna mi cienka koszulka z długim rękawem, mam jedną w której jeżdżę na nartach, ale do biegania pewnie się nie nada. Przeglądałam niedawno w intersporcie ubrania biegowe, ale miałam wrażenie, że to same resztki z poprzednich sezonów, bo były tylko pojedyncze sztuki. I macie rację co do kolorów - albo wszystko jest czarne albo różowe. Będę musiałam wybrać się do outletu, choć obiecałam sobie, ze już nic nie kupuje do biegania.
Łamiecie moje postanowienie, że jedne buty póki co mi starczą.

- kambodja
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 287
- Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Frankie jaki fajny synek
- bardzo dobrze robisz, że go zabierasz i pokazujesz, że matka aktywną jest.
Ja tez często nie mam wyjścia (M w robocie) i zdarzało się, że dzieciaki łaziły ze mną po fryzjerach, depilatorniach
Cóż, kolorowanki, książeczki i mają zajęcie a matka też coś musi załatwić.
Ja biegam w legginsach 3/4 i jest ok ale rozglądam się już za dłuższymi bo pewnie lada chwila będzie jeszcze chłodniej.
Jak pada to na górę koszulka z krótkim i na to cienka wiatrówka nieprzemakalna nike, jak nie pada to albo sama bluzeczka albo bluzka z długim rękawem-ostatnio cholernie wieje
No i muszę się pogodzić z rękawiczkami - jesienią i zimą bardzo mi pękają ręce - połączenie chloru z zimnem
Z reguły zaczynało się koło listopada, a teraz już niestety mam strupki i szortską mega skórę na rękach - wyglądam jak baba która pierze w górskim strumieniu albo pracuje na kutrze norweskim
- chyba dlatego, że biegam bez rękawiczek i marzną dłonie.
A co do Tchibo to prawda ja w ich M-kach się topię - nie testowałam ich ciuchów sportowych ale zwykłe.

Ja tez często nie mam wyjścia (M w robocie) i zdarzało się, że dzieciaki łaziły ze mną po fryzjerach, depilatorniach

Ja biegam w legginsach 3/4 i jest ok ale rozglądam się już za dłuższymi bo pewnie lada chwila będzie jeszcze chłodniej.
Jak pada to na górę koszulka z krótkim i na to cienka wiatrówka nieprzemakalna nike, jak nie pada to albo sama bluzeczka albo bluzka z długim rękawem-ostatnio cholernie wieje

No i muszę się pogodzić z rękawiczkami - jesienią i zimą bardzo mi pękają ręce - połączenie chloru z zimnem


A co do Tchibo to prawda ja w ich M-kach się topię - nie testowałam ich ciuchów sportowych ale zwykłe.
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Lidl też ma dziwną rozmiarówkę, bo koszulkę do biegania kupiłam w rozmiarze S a mam 177 cm. Nie wiem dla kogo produkują XL, chyba dla koszykarek.
Ale zawsze to lepiej niż wejść np. do Reserve i przekonać się, że odzieży w tak dużym rozmiarze to oni nie produkują. 


- kambodja
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 287
- Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
dokładnie - ja w lidlu kupiłam bluzkę S-kę i jest ok przy wzroście 174 cm ale jaka motywacja - NOSZĘ S-kęStara Dama pisze:Lidl też ma dziwną rozmiarówkę, bo koszulkę do biegania kupiłam w rozmiarze S a mam 177 cm. Nie wiem dla kogo produkują XL, chyba dla koszykarek.Ale zawsze to lepiej niż wejść np. do Reserve i przekonać się, że odzieży w tak dużym rozmiarze to oni nie produkują.

aaa jutro w LIDLu są rzeczy biegowe - jakieś rękawiczki biegowe mają być może kupię
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Ja myślę o butach. Nad rękawiczkami też się zastanawiałam, ale czym różnią się rękawiczki biegowe od niebiegowych?
- aspi
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 11 lip 2008, 10:05
- Życiówka na 10k: 57:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
pewnie mają jakiś mega-wypasiony materiał 
mnie się podoba ten bajer z nakładkami do obsługi smartfona - nie cierpię zimą zdejmować rękawiczek, żeby cokolwiek zrobić na telefonie
ja biegam teraz w długich getrach i cieniutkiej bluzie z lidla, ale czuję, że lada moment będę potrzebowała czegoś cieplejszego
jutro nastawiam się na polowanie w Lidlu na: rękawiczki, opaskę, koszulkę funkcyjną z długim rękawem
i bardzo Wam dziękuję za porady pielęgnacyjne

mnie się podoba ten bajer z nakładkami do obsługi smartfona - nie cierpię zimą zdejmować rękawiczek, żeby cokolwiek zrobić na telefonie
ja biegam teraz w długich getrach i cieniutkiej bluzie z lidla, ale czuję, że lada moment będę potrzebowała czegoś cieplejszego
jutro nastawiam się na polowanie w Lidlu na: rękawiczki, opaskę, koszulkę funkcyjną z długim rękawem
i bardzo Wam dziękuję za porady pielęgnacyjne

kobiecy blog o bieganiu dla początkujących
http://runningownia.blogspot.com/
http://runningownia.blogspot.com/
- papillon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 649
- Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: 3 city
A ja dziś wstałam lewą nogą! Ubrałam się i patrzę a tu leje i leje, całą noc lało
Poszłam z psem wróciłam mokra dokumentnie i przeraźliwie zimno i wiatr! Nagle jak włączyłam bieżnię zaświeciło słońce, mówię sobie o nie idę w teren nic będę miała mokre nogi do kolan. I biegałam na letnio! Założyłam swoją nową bluzkę z dł rękawem z HM ale nie mogłam no za ciepło mi było, nie żebym się pociła ale było mi coś nie tak, więc jedyne co ostatnio zmieniałam to dodatkowa warstwa jak ją zdjęłam to jakbym odetchnęła :D Chyba mój organizm podświadomie wypiera jesień. No i legginsy dłuższe 3/4 i bokserka na dworze wiatr i 10 st :D Jak tylko przelazłam przez próg domu znowu zaczęło lać.
Kocham mój stanik SA, mam wersję na fitness a kocham go za warstwę materiału która jest jak wielka kieszeń
wszystko tam mieszczę, nawet aparat cyfrowy!!! Dziś robił fotki, bo moja biegowa mysz (czytaj pies) jest taka rozkoszna jak się tapla w kałużach, że nie mogłam się opanować :D
Mysz w kąpieli https://lh4.googleusercontent.com/-sHdn ... 190032.JPG
a tu kwintesencja Papiszona https://lh4.googleusercontent.com/-3oMg ... 271947.JPG
Frankie pokazała swojego cudaka, który towarzyszy jej w treningach to ja swojego :D

Kocham mój stanik SA, mam wersję na fitness a kocham go za warstwę materiału która jest jak wielka kieszeń

Mysz w kąpieli https://lh4.googleusercontent.com/-sHdn ... 190032.JPG
a tu kwintesencja Papiszona https://lh4.googleusercontent.com/-3oMg ... 271947.JPG
Frankie pokazała swojego cudaka, który towarzyszy jej w treningach to ja swojego :D
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2013, 11:51 przez papillon, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
- papillon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 649
- Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: 3 city
No właśnie jak mój nick Papillon - spaniel miniaturowy kontynentalny, vel francuski piesek :D A po polsku Motyl! Bardzo mądre i energiczne stworzonko. I w sumie to dzięki niemu tu jestem, ponieważ musiałam zafundować mu podczas rozwoju emocjonalnego odpowiednią dawkę ruchu i tresury więc padło na wspólne bieganie i tak zostało.
Tu masz go w wystawowej pozie, w pełnej okazałości
https://lh5.googleusercontent.com/-EvAD ... G_9513.JPG
Tu masz go w wystawowej pozie, w pełnej okazałości

"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Ale słodki
To ja tez pokażę mojego, niestety na bieganie się nie daje namówić:
http://www.garnek.pl/cocinne/26883372

http://www.garnek.pl/cocinne/26883372
- papillon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 649
- Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: 3 city
Stara Damo, piękne kocię!!!!!!!!! Moje 3 również zostają w domu
Ale akurat moje biegać by chciały!

"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!