ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

zdrowia ASK!!
mnie to już zaczyna denerwować to ciemno, zimno, brak słońca, jestem u skraju cierpliwości :bum:
poszłam po pracy na drzemkę, jak jeszcze było jasno, wstałam i znowu ciemno, znowu spać :hahaha:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
PKO
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Katekate, ja myślałam że Ty zawsze na trening wychodzisz z usmiechem :hejhej:
Odwilż, ale poza chodnikami nadal lodowisko, do końca lutego zima raczej nie minie.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Zima wyjątkowo przewlekła w tym roku. A raczej - rozwlekła. Bo niby nie jakaś mega ciążka, ale mecząca, może właśnie przez to, że taka nijaka ... a w górach praktycznie cały czas słońce, patrzę regularnie na prognozy i kamery i zazdroszczę tym, którzy tam są.

U nas z podłożem jako-tako, w lesie warunki zimowe i biega się dość dobrze, a na chodnikach generalnie też dobrze. Więc biegałam, a później spałam ...
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

ASK pisze:Katekate, ja myślałam że Ty zawsze na trening wychodzisz z usmiechem
to się prawie ostatnio nie zdarza, ciągła walka w głowie :ojoj:
beata pisze:Zima wyjątkowo przewlekła w tym roku. A raczej - rozwlekła.
tez mam takie wrażenia :bum:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

katekate pisze:tez mam takie wrażenia :bum:
No tak, bo tak naprawdę, to zanim się na dobre zaczęła, już byliśmy zmęczeni wyjątkowo zimną i szarą jesienią.
W W-wie śnieg spadł 11 listopada, i wcale nie było go tak mało. I od tego momentu to pada, to się roztapia, i tak w kółko. Ile można??? ;)
No nic, oby do wiosny! - to już naprawdę nie tak daleko! :hej:
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

mówiłam, że zima w pl trwa 8miesięcy :ojoj: :wrr:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

oj tam, narzekacie :P A ja dzisiaj bieg karnawałowy leciałem. Lód, ślisko jak diabli (zabić się można), ale... masa pozytywnych wariatów :D
Przykładowo Ironman: http://www.gazetawroclawska.pl/sport/bi ... ,22566176/

Koksy biegły na krótko:
http://www.gazetawroclawska.pl/sport/bi ... ,22566186/

A poważnie:
byle do wiosny... :)
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:oj tam, narzekacie. Lód, ślisko jak diabli (zabić się można)
byle do wiosny... :)
No właśnie
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

a co tu taka cisza? zamarzłyście, czy co? :bum:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Ja piję sobie właśnie pyszne wino ;)

Przed południem zrobiłam 18k, nawet nie zamarzłam. Więc na wino zasłużyłam. Kolana rypią, łokcie też (to od wspinania) ale co tam. Generalnie to znacząco lepiej już nie będzie ;).

A wiosna chyba jednak coraz bliżej ;).
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

u mnie nowość :jatylko: ból kolana lewego, jakiś dziwny, nigdy tego nie było :ojoj: no, ale rano 27km :bum:
w nagrodę upiekłam sernik :spoczko:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Ech, 27k - szacun, katka, ja na treningu to nie tyle nie przebiegłam chyba nigdy - wolę krótko i mocno :bum: ;).
A sernik po treningu też dobra rzecz! ;)

Kolan bolą mnie już oba, ale raz bardziej, raz mniej. Dziś np. bardziej, więc nie mogę kleknąć, ale na szczęście klękać nie muszę ;).
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

To ładnie dziewczyny pobiegalyscie, pojadlyscie, popilyscie. Na zdrowie.
Wiosna idzie, czuć w powietrzu.
Mnie dla odmiany nic nie boli, tylko w glowie się kręci, cos od odcinka szyjnego kręgosłupa :grr: Przynajmniej pić nawet nie trzeba, a jesc się nie chce :hej:
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

ja żadnej wiosny nie czuję :wrrwrr: zimno jak reks!!

ASK zajmij się tą głową, to może być niebezpieczne :zero:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Kasia wiem, wlasnie dlatego mniej ostatnie miesiące biegalam, bo nie wiadomo było skąd zawroty glowy. Badania wykluczyły powody laryngologiczne i krążeniowe, a zdjęcia wykazały zniesiona lordoze szyjna, co może dawać takie objawy, czekam na rezonans. Cale szczęście biegać można :hej:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ