LIST OTWARTY - PROJEKT - WERSJA OST. s.6.
Moderator: beata
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Czy w Polsce sa zawody czy kliniki wylacznie dla kobiet ?
Bo w Stanach tak wlasnie jest , aby przyciagnac te najbardziej niesmiale .
Bo w Stanach tak wlasnie jest , aby przyciagnac te najbardziej niesmiale .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Bartosh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 771
- Rejestracja: 02 maja 2006, 02:49
Dziewczyny,
Zrobcie ranking zawodow przyjaznych kobietom. Niech sie wiesc niesie, gdzie sie Wam biega dobrze, a gdzie zle, gdzie organizatorzy sa Wam przychylni a gdzie nie. Straszenie i skarzenie organizatorow nic nie da. Lepsze od tego bedzie wybor tych imprez, ktore Wam odpowiadaja, a unikanie tych, gdzie sie czujecie zle.
Zrobcie ranking zawodow przyjaznych kobietom. Niech sie wiesc niesie, gdzie sie Wam biega dobrze, a gdzie zle, gdzie organizatorzy sa Wam przychylni a gdzie nie. Straszenie i skarzenie organizatorow nic nie da. Lepsze od tego bedzie wybor tych imprez, ktore Wam odpowiadaja, a unikanie tych, gdzie sie czujecie zle.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 24 sty 2008, 22:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Lomianki
Dziekuje, Bartosh, za konstruktywna propozycje.
Mi sie wydaje, ze list Anii (B&B) jest to proba, cos na prawde robic i nie po prostu sobie ponarzekac. W tym sensie jest to moim zdaniem zgodnie pochwalu i wsparcia.
Mysle, ze taki list otwarty, gdzie kobiety zroca uwage na rzeczy, ktore mozna poprawic, nie powien nikogo ranic. Mysle, ze to nie chodzi o konfrontacji plciowej, lecz bardziej o solidarnosc miedzypluciowa w osiagnieciu pewnych cel: czyli osiagniecie lepszego poziomu sportowego u amatorow i potem u zawodnikow.
Ciag dalszy moich uwag w nastepnym poscie, bo nie potrafie tutaj kleic list Anii - niestety, taki moj poziom wiedzy technicznej.
Mi sie wydaje, ze list Anii (B&B) jest to proba, cos na prawde robic i nie po prostu sobie ponarzekac. W tym sensie jest to moim zdaniem zgodnie pochwalu i wsparcia.
Mysle, ze taki list otwarty, gdzie kobiety zroca uwage na rzeczy, ktore mozna poprawic, nie powien nikogo ranic. Mysle, ze to nie chodzi o konfrontacji plciowej, lecz bardziej o solidarnosc miedzypluciowa w osiagnieciu pewnych cel: czyli osiagniecie lepszego poziomu sportowego u amatorow i potem u zawodnikow.
Ciag dalszy moich uwag w nastepnym poscie, bo nie potrafie tutaj kleic list Anii - niestety, taki moj poziom wiedzy technicznej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 522
- Rejestracja: 15 kwie 2008, 17:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
To jest świetny pomysł.Bartosh pisze:Dziewczyny,
Zrobcie ranking zawodow przyjaznych kobietom.
Biegów, w których kobiety są odpowiednio traktowane (nie jakoś szczególnie hołubione, ale właśnie traktowane jak pełnoprawne uczestniczki) nie brakuje i chyba każda z nas brała w takim udział.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6508
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Tak, ja również zgadzam się z takim podejściem - niekoniecznie piętnować to, co jest złe, ale promować to, co jest dobre - w końcu każdy chce być promowany i będzie się starał podciągnąć poziom.agnieszka_ pisze:Biegów, w których kobiety są odpowiednio traktowane (nie jakoś szczególnie hołubione, ale właśnie traktowane jak pełnoprawne uczestniczki) nie brakuje i chyba każda z nas brała w takim udział.
Biegów "dobrych" nie brakuje, to fakt, ale są i złe.
Nagor - istotnie, rzadko zdarza się, aby dysproporcja w nagrodach była kilkukrotna, ale zdarza się - np. Łowicz (dwa lata temu - 1200 i 500).
Ania - dzięki za projekt listu. Jak dla mnie, może faktycznie jest nieco za ostry w tonie, może faktycznie nie jest to jeszcze aż taka "dyskryminacja" i lepiej to sformułowanie zastąpić innym określeniem.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 24 sty 2008, 22:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Lomianki
Moje uwagi sa z natury terminologicznej:List otwarty do organizatorów otwartych zawodów biegowych
1. W imieniu coraz liczniejszej i stale rosnącej grupy kobiet
2. uczestniczących w biegach ulicznych oraz innych otwartych zawodach 3. biegowych na terenie całego kraju zwracamy się do organizatorów
4. tych biegów o zaprzestanie dyskryminowania kobiet uczestniczących w 5. zawodach.
6. W szczególności zwracamy się o wyeliminowanie najbardziej
7. jaskrawych przejawów dyskryminacji, którymi są:
8. - istotne różnice w wysokości nagród dla zwycięzców w kategoriach
kobiet i mężczyzn - wysokość nagród dla kobiet bywa nawet
kilkukrotnie niższa niż dla mężczyzn
9. - brak lub ograniczona liczba kategorii wiekowych dla kobiet (np. kategorie wiekowe mężczyzn – co 10 lat, dla kobiet – dwie kategorie)
10. - ograniczenie w dostępie do zaplecza logistyczno-sanitarnego (brak osobnych szatni, łazienek).
11. Przypominamy, że zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej z dn. 2 kwietnia 1997 r., art. 33 par.1. „Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym.” Brak równego traktowania kobiet i mężczyzn przez organizatorów może być podstawą do wystąpienia na drogę administracyjną.
12. Pokrętne tłumaczenia o małej liczbie kobiet startujących w zawodach nie stanowią żadnego uzasadnienia dla zachowań dyskryminacyjnych, a wobec lawinowo rosnącej liczby kobiet uprawiających bieganie, tracą swoją rację bytu.
13. Powyższy list przekazujemy również do wiadomości Rzecznika Praw Obywatelskich oraz do wiadomości mediów.
14. Jednocześnie zapowiadamy bojkot imprez biegowych, których organizatorzy uporczywie będą dyskryminować kobiety.
15. Deklarujemy natomiast chęć pomocy i konsultacji regulaminów imprez, których organizatorzy nie są pewni, czy ich ustalenia nie stanowią naruszenia równości kobiet i mężczyzn.
4. "o zaprzestanie dyskryminowania kobiet uczestniczących w zawodach"
to jest chyba jezykowo za mocne. Ja nie czuje sie dyskryminowana, nigdy nie bylam dyskrimynowana w strictym sensie slowa. Chlopaki zawsze byli bardzo grzeczny w wspolnych szatniach, nawet okazaly chec pomocy, na przyklad w myciu ciala albo w smarowaniu wazeliny...
Moze - przepraszam z gory za moja polszczyzne! : "o stworzenie rownych warunkow dla kobiet i mezczyzn startujacych na zawodach". Dlaczego? I tutaj musimy sie zastanowic dlaczego. Bo na przyklad: wierzymy, ze rowne traktowanie kobiet i mezczyn moze podnosic poziom sportowy kobiet, i byc bardzo wazny element motywacyjny. Wierzymy, ze nasze mesci koledzy nas w tym popieraja.
tlumaczenie:
"12. Pokrętne tłumaczenia o małej liczbie kobiet startujących w zawodach nie stanowią żadnego uzasadnienia dla zachowań dyskryminacyjnych, a wobec lawinowo rosnącej liczby kobiet uprawiających bieganie, tracą swoją rację bytu." jest moim zdaniem za mocne.
Mysle, ze powinnsmy tez angazowac naszych kolegow meskich w tej akcji.
"14. Jednocześnie zapowiadamy bojkot imprez biegowych, których organizatorzy uporczywie będą dyskryminować kobiety."
mmmhhh.... mocne, bardzo. Czy na prawde jestesmy w stanie mobylizowac kobiety do czegos takiego? Mi sie wydaje, ze nie.
Nie grozilabym..., lecz sprobowalabym znalesc konsens.
Tyle na dzisiaj.
Wazne, ze sie otwierala dyskusja.
- Katarina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 464
- Rejestracja: 13 mar 2006, 12:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
oj mocne słowa...
choć jak przypomnę sobie pewną imprezę, gdzie dla kobiet przygotowano 2 kategorie: open i powyżej 35lat to wciąż mnie jeży :P szczególnie, że wtedy jako poniżej 35lat miałam drugi albo trzeci wynik :P
no mało obstawiona impreza czasem tak bywa i trudno wymagać od organizatora, by nagradzał pucharami suma sumarum wszystkie uczestniczki, które nawet nie zapełniły podium, no chyba że symbolicznym kwiatkiem no ale niech więc jakiś zupełnie nie pomija, niech wszystkie w równej liczbie kategorii będą walczyć, choćby to była jedna open (we wspomnianym przypadku było by tak lepiej)
i przychylam się do głosu, co by promować sprawiedliwe biegi
i baby, no biegajmy, żeby nie było, że nas mało i nie ma komu nagród rozdawać
btw na biegu w Katowicach zdyskryminowani zostali panowie, bo nie przygotowano dla nich namiotu i mieli do wyboru albo przebierać się w deszczu albo skorzystać z uprzejmości pań
choć jak przypomnę sobie pewną imprezę, gdzie dla kobiet przygotowano 2 kategorie: open i powyżej 35lat to wciąż mnie jeży :P szczególnie, że wtedy jako poniżej 35lat miałam drugi albo trzeci wynik :P
no mało obstawiona impreza czasem tak bywa i trudno wymagać od organizatora, by nagradzał pucharami suma sumarum wszystkie uczestniczki, które nawet nie zapełniły podium, no chyba że symbolicznym kwiatkiem no ale niech więc jakiś zupełnie nie pomija, niech wszystkie w równej liczbie kategorii będą walczyć, choćby to była jedna open (we wspomnianym przypadku było by tak lepiej)
i przychylam się do głosu, co by promować sprawiedliwe biegi
i baby, no biegajmy, żeby nie było, że nas mało i nie ma komu nagród rozdawać
btw na biegu w Katowicach zdyskryminowani zostali panowie, bo nie przygotowano dla nich namiotu i mieli do wyboru albo przebierać się w deszczu albo skorzystać z uprzejmości pań
- kapan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 891
- Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
- Życiówka na 10k: 38:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:29
Ja nie zgadzam się z tym, że wysokość nagród jest dyskryminująca. Mam wrażenie, że roczne zarobki kobiety i mężczyzny biegających na tym samym poziomie sportowym są nawet bardziej korzystne dla kobiety ze względu na niższą konkurencję wśród pań. Uważam jednak, że kobiety są dyskryminowane-drastycznym przykładem jest to, że na półmaratonie w miejscowości X, prysznice dla mężczyzn były bezpośrednio przy stadionie i była w nich gorąca woda, podczas gdy kobiety wysyłane były dalej do ośrodka sportowego, gdzie była tylko zimna woda.
- JarStary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
Drogie Panie, Dziewczyny, Kobiety, Matki, Żony, Narzeczone - proszę o litość nad naszym marnym męskim gronem.
Proszę o więcej wyrozumiałości.
Nie jesteśmy doskonali - to fakt.
Nie mamy tylu wspaniałych cech, którymi Wy jesteście obdarzone.
Dlatego proszę nie znęcajcie się nad nami - wszystkimi tymi apelami.
Pozdrawiam skruszony facet
Proszę o więcej wyrozumiałości.
Nie jesteśmy doskonali - to fakt.
Nie mamy tylu wspaniałych cech, którymi Wy jesteście obdarzone.
Dlatego proszę nie znęcajcie się nad nami - wszystkimi tymi apelami.
Pozdrawiam skruszony facet
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Po pierwsze wszystkim Panom chciałem przypomnieć, że to nie jest ich część forum i właściwie nie ich sprawa.
Po drugie - dyskryminacja polega chyba na tym że ktoś się czuje dyskryminowany a nie na tym, że ktoś inny łaskawie się zgodzi, że dyskryminacja rzeczywiście istnieje - więc głosy krytyki uważam za poprostu bezsensowne. Równie dobrze mógłbym krytykować tych którym przeszkadzają psie kupy na trawnikach lub psy luzem i bez kagańca bo mi one nie przeszkadzają kiedy jestem sam.
Po trzecie - pomysł Bartosha uważam za dobry.
Po drugie - dyskryminacja polega chyba na tym że ktoś się czuje dyskryminowany a nie na tym, że ktoś inny łaskawie się zgodzi, że dyskryminacja rzeczywiście istnieje - więc głosy krytyki uważam za poprostu bezsensowne. Równie dobrze mógłbym krytykować tych którym przeszkadzają psie kupy na trawnikach lub psy luzem i bez kagańca bo mi one nie przeszkadzają kiedy jestem sam.
Po trzecie - pomysł Bartosha uważam za dobry.
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
SUPER!FREDZIO pisze:Po pierwsze wszystkim Panom chciałem przypomnieć, że to nie jest ich część forum i właściwie nie ich sprawa.
Po drugie - dyskryminacja polega chyba na tym że ktoś się czuje dyskryminowany ...
Tylko dlaczego nas dyskryminujesz?
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Sa zawody i kliniki wylacznie dla kobiet i jest to legalne .
Z drugiej strony nie ma zawodow i klinik sportowych wylacznie dla mezczyzn , z uwagi na dyskryminacje .
Czy to nie hipokryzja ?
Z drugiej strony nie ma zawodow i klinik sportowych wylacznie dla mezczyzn , z uwagi na dyskryminacje .
Czy to nie hipokryzja ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6508
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
O, tak - zgadzam się, bo jak na razie widzę, że jesteśmy atakowane przede wszystkim za to, że w ogóle mamy śmiałość czuć się "dyskryminowane".FREDZIO pisze:Po pierwsze wszystkim Panom chciałem przypomnieć, że to nie jest ich część forum i właściwie nie ich sprawa.
Po drugie - dyskryminacja polega chyba na tym że ktoś się czuje dyskryminowany a nie na tym, że ktoś inny łaskawie się zgodzi, że dyskryminacja rzeczywiście istnieje - więc głosy krytyki uważam za poprostu bezsensowne. Równie dobrze mógłbym krytykować tych którym przeszkadzają psie kupy na trawnikach lub psy luzem i bez kagańca bo mi one nie przeszkadzają kiedy jestem sam.
A przecież to, kto jak się czuje, to jego sprawa indywidualna. Każdy ma prawo czuć się tak, jak się czuje, jak i dążyć do zmiany tego.
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Brońmy się , bo nas zjedzą na drugie sniadanie.
Rota biegacza.
Nie rzucim biegów, skąd nasz ród.
Nie damy wejsc do klopa,
Męski my naród, biegowy cud
wyścigi to domena chłopa.
Kobiecy protest to nasz wróg.
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Do ostatniej czasteczki tlenu z zył
Bronić będziemy sie walecznie,
Aż się rozpadnie w proch i pył
Strefa Kobiet? niekoniecznie.
Twierdzą nam bedzie tlenowy dług
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Rota biegacza.
Nie rzucim biegów, skąd nasz ród.
Nie damy wejsc do klopa,
Męski my naród, biegowy cud
wyścigi to domena chłopa.
Kobiecy protest to nasz wróg.
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Do ostatniej czasteczki tlenu z zył
Bronić będziemy sie walecznie,
Aż się rozpadnie w proch i pył
Strefa Kobiet? niekoniecznie.
Twierdzą nam bedzie tlenowy dług
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 559
- Rejestracja: 26 sty 2008, 23:33
wyrazy nagłębszego współczucia dla Waszych kobiet! To staje się żałosne.
a więc jednak zbyt pochopne slowa, bo jako pewnego rodzaju społeczność nie łapiemy chyba podstawowych praw i wartości, nie mówiąc już o empatii.
jak ktoś trafnie zauważył, taki apel powinien być skierowany do organizatorów. Z tym się zgadzam. Prawdą jest także, że nie ma znaku równości pomiędzy kobietą a mężczyzną. I o to głównie chodzi. Wy czujecie komfortowo, my też chcemy się tak czuć. Jestem w stanie zaakceptować brak kultury ze strony niektórych z Was - to epizody, które albo śmieszą, albo zadziwiają. Rozumiem, że to braki w wychowaniu i zmienić się tego nie da. Tu nie ma absolutnie generalizowania.
Tych biegaczy, których znam, to równi goście, którym nic złego zarzucić nie można. Wręcz przeciwnie.
a te glosy sprzeciwu w tym wątku kojarzą mi się z zalożeniem, że kobiety to podgatunek.
i jeszcze jedna kwestia - prawie każda impreza biegowa ma swój wątek - po biegu zawsze opnie plusów i minusów imprezy. Policzcie, ile mężczyźni zgłaszają błędów organizatorów. Wtedy wszystko jest ok. Jak z naszej strony padają zastrzeżenia, to robicie z tego szopkę. Nie te święta panowie.
to jest tekst z przedostatniego akapitu artykułu Jak widelec i mikrofalówka... strona 45 marcowego Bieganie. Autor: Wojtek Wanat.Dlatego też w biegowych dyskusjach więcej jest wątków, w których ludzie wspierają się nawzajem, organizują wokół jakichś ważnych dla biegaczy spraw.
a więc jednak zbyt pochopne slowa, bo jako pewnego rodzaju społeczność nie łapiemy chyba podstawowych praw i wartości, nie mówiąc już o empatii.
jak ktoś trafnie zauważył, taki apel powinien być skierowany do organizatorów. Z tym się zgadzam. Prawdą jest także, że nie ma znaku równości pomiędzy kobietą a mężczyzną. I o to głównie chodzi. Wy czujecie komfortowo, my też chcemy się tak czuć. Jestem w stanie zaakceptować brak kultury ze strony niektórych z Was - to epizody, które albo śmieszą, albo zadziwiają. Rozumiem, że to braki w wychowaniu i zmienić się tego nie da. Tu nie ma absolutnie generalizowania.
Tych biegaczy, których znam, to równi goście, którym nic złego zarzucić nie można. Wręcz przeciwnie.
a te glosy sprzeciwu w tym wątku kojarzą mi się z zalożeniem, że kobiety to podgatunek.
i jeszcze jedna kwestia - prawie każda impreza biegowa ma swój wątek - po biegu zawsze opnie plusów i minusów imprezy. Policzcie, ile mężczyźni zgłaszają błędów organizatorów. Wtedy wszystko jest ok. Jak z naszej strony padają zastrzeżenia, to robicie z tego szopkę. Nie te święta panowie.