dziękuję :Dkatekate pisze:charm fajne zdjęcie
Zdjęcie jak zdjęcie, ale kąpiel boska

Tam dużo osób kąpało się w morzu mimo niezbyt wysokiej temperatury otoczenia, no a Bałtyk jak Bałtyk, tylko trochę bardziej na północ

My tylko dzisiaj, wczoraj się bałam, że po biegu i spacerze to może być za dużo...
No tak, ale to była jedyna taka szansa zwiedzić Kopenhagę... Więc z lotniska wzdłuż morza do centrum, itd... Pobudka o 3, samolot o 6, przed 12 byliśmy w Kopenhadze, i do po 21 praktycznie cały czas na nogach, po biegu kolejne kilkanaście km, i dzisiaj też... Czasami włączałam zegarek, ale czasem zapomniałam, jak miałam wstrzymane rejestrowanie np na czas wejścia do sklepu, itd..katekate pisze:jesli zależy Tobie na ukończeniu maratonu bez kryzysu nie radzę spacerować 25km![]()
pozdro!
Łącznie w trzy dni 4 loty, 21 przebiegnięte i ok 50 przespacerowane, z czego ok 35-40 z plecakiem...
Niestety czas na biegu nie taki jak planowałam, na pewno gdyby nie ten spacer to byłoby lepiej, ale wolałam zobaczyć Kopenhagę itd.
A o samym biegu to jutro napiszę, a właściwie to już dzisiaj, ale jak się wyśpię choć trochę

A teraz, jakby to najkrócej powiedzieć.... Dobranoc......

Wysłane z Tapatalka
