





no nic, biegać i tak trzeba

ładne najki

Moderator: beata
Kiedyś rozkminiałem właśnie te przebiegi ich wpływ na zużywanie się butów. Po skatowaniu kilku/nastu par butów dochodzę do wniosków, że to kolejny marketingowy chłam. Teraz buty odstawiam dopiero jak ilość dziur już uniemożliwia mi w nich bieganie. Mam pary, gdzie już dawno przekroczyłem 2 tysiące. Jednak jak widzę, że znajomi po 3-4 tysiące robią w butach z Lidla... Na blogu Paweł Biega autor opisuje Glide Boost, w których nabiegał przeszło 5 tysięcy kilometrów.kojer pisze:katekate pisze: Za to kupiłem sobie dzisiaj nowe buty, stare powoli dobijają do 1300km no i zdarza się mi biegać po 5x w tygodniu więc coś na zmianę się przyda.
Nie no, ja to bardziej orientacyjnie podaję. Niestety przecierają się od wewnątrz na pięcie a to zwykle jest końcówka butów dla mnie bo potem się od tego obtarcia robią. Poprzednie 500v2 dociągneły do 1700km i w zasadzie nadal są do użytku (przetarcia na zgięciach) i czasami ich używam. Te 500v3 niestety szybciej się zużywają. Oczywiście amortyzacji i jedne i drugie dawno nie mają bo pianka się ubiła, ale to mi akurat nie przeszkadzamaly89 pisze:Kiedyś rozkminiałem właśnie te przebiegi ich wpływ na zużywanie się butów. Po skatowaniu kilku/nastu par butów dochodzę do wniosków, że to kolejny marketingowy chłam. Teraz buty odstawiam dopiero jak ilość dziur już uniemożliwia mi w nich bieganie. Mam pary, gdzie już dawno przekroczyłem 2 tysiące. Jednak jak widzę, że znajomi po 3-4 tysiące robią w butach z Lidla... Na blogu Paweł Biega autor opisuje Glide Boost, w których nabiegał przeszło 5 tysięcy kilometrów.kojer pisze: Za to kupiłem sobie dzisiaj nowe buty, stare powoli dobijają do 1300km no i zdarza się mi biegać po 5x w tygodniu więc coś na zmianę się przyda.