ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
krzysztof.karczewski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 259
Rejestracja: 10 kwie 2014, 14:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: pod latarnią.

Nieprzeczytany post

biec połówkę w Gdańsku, czy połówkę na Nocnej Ściemie?
mam dylemat ...
PKO
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Krzysztof, oczywiście, że Nocna Ściema! ja będę! :hej:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja już się zaadaptowałam do upałów :taktak: Jasne, że w pełnym słońcu nie dam rady, ale wychodzę ostatnio ok. 20 i jak słońce nie grzeje bezpośrednio na łeb, to idzie nawet akcenty zrobić, mimo że nadal temp. dochodzi do 30 st. Cieszę się latem, bo już niedługo potrwa. Ok. 20.30 już się robi ciemno.
Obrazek
Awatar użytkownika
cichy70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4248
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zewszont.

Nieprzeczytany post

maly89 pisze:katekate gdzie nie ma takich upałów? Dziś jak wychodziłem na trening o 17 to w Koszalinie było ponad 30 stopni...
u mnie, dzis jakies plus 22 :-)
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

cichy70 pisze:
maly89 pisze:katekate gdzie nie ma takich upałów? Dziś jak wychodziłem na trening o 17 to w Koszalinie było ponad 30 stopni...
u mnie, dzis jakies plus 22 :-)
A u nas o tej porze powyżej 30. Ja tak nie mogę biegać, zagotowuję się po chwili.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

u nas boskie 20st :hej:
czasnęłam z tej okazji mój najdłuższy trening w zyciu :hejhej:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

To chyba w futrach juz chodzicie? :hejhej:
U nas dzis bylo 38, teraz burza, moze sie ochlodzi do 30 :bum: Na razie z 25, to zimnica straszna dla nas po tylu dniach upalu.
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Burza chyba znów przejdzie bokiem, zrobiłem 10km w tym ukropie i momentami wygladało, że zaraz lunie ale niestety nic ;(.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

futro zakładam tylko na podlasiu :hahaha:
nie no, biegam na krótko :taktak: , ale Kama i Emil dzis długie bluzki i na to szirty :bum: zmarźluchy :hahaha:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:Cieszę się latem, bo już niedługo potrwa. Ok. 20.30 już się robi ciemno.
Ano, właśnie. Zaraz jesień, szaro, buro i też wszyscy będą narzekać. Mi przeszkadza jedynie koszmarna susza, schnącej przyrody mi żal. A temperaturę da rade wytrzymać, trenowałam dawno temu w Nowym Meksyku i było zdecydowanie cieplej ;).

Mam jednak nadzieję, że lato jeszcze chwilę potrwa, choć może nie takie ekstremalne - zaplanowałam właśnie kolejny górski urlop, dalej, niż w Lasówce, mam jednak nadzieję dotrzeć tam nieco szybciej ;).
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

za szybko minęło to lato :ojoj:
ale jesień tez bywa fajna, książeczka, herbatka, wyjący wiatr za oknem... :usmiech:



charm, gdzie jesteś?
franklino melduj sie po urlopie :hej:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Robert
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 791
Rejestracja: 30 lip 2001, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

beata pisze:... trenowałam dawno temu w Nowym Meksyku i było zdecydowanie cieplej ;).
Naprawde bylo ZDECYDOWANIE cieplej?
Moze odrobine cieplej to tak, ale w jakis wiekszy eksces anizeli teraz mamy, to troche trudno mi uwierzyc...

W ub. tygodniu, na poludniu Polski bylo +37 stopni w cieniu, a gdy polozylem termometr w pelnym sloncu, pokazal +51. Rozmawialem z czlowiekiem, ktory przezyl juz prawie 70 lat - twierdzi ze tak dlugiego okresu skwaru nie pamieta. Owszem, co roku bywalo ekstremalnie goraco przez jakis tydzien - ale trzy tygodnie ciagiem ponad +30 bez deszczu, jak teraz, gdy wszystko wysycha, to nie potrafil sobie przypomniec.

Wiem ze na Saharze bywa ok. 40 stopni w dzien - ale przynajmniej noca temp. spada tam do kilku stopni - wiec przez pol doby mozna jakos zyc. A teraz w W-wie, po godz. 22 termometr pokazuje +30 stopni (rozumiem, ze to od nagrzanego betonu - ale temperatura jest jaka jest) :-(

Zasadniczo taki klimat kontynentalny jak u nas, to chyba jeden z najbardziej ekstremalnych jakie sobie mozna wyobrazic? W lecie niemalze +40, a zima -30, roznica miedzy sierpniem a styczniem, to ok. 70 stopni. W Meksyku, czy innej Kenii, pomijajac wysokie gory, to chyba niespecjalnie znaja dwucyfrowe minusowe temperatury...

Zdecydowanie oczekuje sensownej jesieni, czyli: 17 stopni w dzien, 9 stopni noca.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeżeli chodzi o trenowanie to ja akurat lato lubię najmniej. O tym jak fajne do biegania są jesień i wiosna nie ma nawet co wspominać - w końcu większość dużych imprez właśnie wtedy się odbywa. Niemniej lubię też biegać zimą. Jest zdecydowanie mniej ludzi, a zostawiania pierwszych śladów na świeżym śniegu - poezja :)
Awatar użytkownika
kojer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1757
Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
Życiówka na 10k: 46:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

maly89 pisze:Niemniej lubię też biegać zimą. Jest zdecydowanie mniej ludzi, a zostawiania pierwszych śladów na świeżym śniegu - poezja :)
O ile jest :). We Wrocławiu poprzednia to były jakieś 2 dni ze śladową ilością śniegu ;).

A ponieważ ostatnio wrzucają tu koty to ja pokażę Ptysia na śniegu ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Mama Kin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1178
Rejestracja: 05 cze 2014, 23:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: somewhere else

Nieprzeczytany post

katekate pisze:za szybko minęło to lato :ojoj:
no wiesz!! ja jeszcze nie nawet nie wyjechałam :wrrwrr:

jaki śliczny Ptyś :uuusmiech:
go get 'em tiger
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ