ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam ok. 0,5 cm różnicy długości między stopami i nie jest mi łatwo kupić buty - nawet zwykłe. W sklepach zazwyczaj do mierzenia wystawia się na półkę prawy. Przez lata uważałam, że lewe buty są ciasne, bo prawy był mierzony, a lewy się rozchodzi:-) Efektem była kolekcja za małych butów. Od jakiegoś czasu pilnuję się bardziej. Bieganie uwrażliwiło mnie na komfort:-)
New Balance but biegowy
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kupiłam dzisiaj spodenki 3/4 L z reeboka.Dałam za nie 120 i wiem,że pewnie przepłaciłam ale wolałam mieć pewność,że będą dobre.W biodrach są nieco za szerokie,myślicie ,że zrobić dziurę i wyciągnąć gumę ,a potem zawiązać na supeł?czy mogą się popruć
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

uwaga - BĘDĘ SIĘ CHWALIĆ!!!

przebiegłam dziś w Biegu Raszyńskim na 10 km w 48:37 :hej: :taktak: średnie tempo 4:51

Mój absolutny rekord życiowy - ale o to akurat nie było trudno, bo doświadczenie startowe mam marne,hahaha (to mój drugi bieg zorganizowany, a pierwszy był w 2009) :)

Trochę jestem niezadowolona, bo myślałam, że będzie łatwiej, a niestety już od 5 km miałam myśli, że po cholerę mi to wszystko i że nie tak miało być ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Ma_tika, no rewelacja! Super czas :) Jak mogłaś mieć takie myśli? Przecież łyknęłaś ten dystans z palcem w nosie sądząc po wyniku.
o
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:przebiegłam dziś w Biegu Raszyńskim na 10 km w 48:37 :hej: :taktak: średnie tempo 4:51
Czas - rewelacja..:) A skoro mówisz, że to drugie zawody, to czapki z głów :)
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ma_tika pisze:uwaga - BĘDĘ SIĘ CHWALIĆ!!!

przebiegłam dziś w Biegu Raszyńskim na 10 km w 48:37 :hej: :taktak: średnie tempo 4:51

Mój absolutny rekord życiowy - ale o to akurat nie było trudno, bo doświadczenie startowe mam marne,hahaha (to mój drugi bieg zorganizowany, a pierwszy był w 2009) :)

Trochę jestem niezadowolona, bo myślałam, że będzie łatwiej, a niestety już od 5 km miałam myśli, że po cholerę mi to wszystko i że nie tak miało być ;-)
Matika REWELACJA!!!!
Brawo babo! :bum:
Dla mnie czas nie do wyobrażenia , bym chciała przebiec swoje drugie 10 w.... 58 minut. :hahaha:


Markiza, zostaw te spodenki w spokoju, pakuj i z powrotem do sklepu wymienić albo oddaj.
Za 120 zeta kupisz sobie inne PASUJĄCE! A nie będziesz teraz kombinować, poprują się i będziesz z gołym tyłkiem biegać.
:oczko:
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

woooow :orany: matika szacuneczek kobito!!!Chwal sie jak najabrdziej bo jest czym!Ja dyche przebiegam w godzine,ewentulanie 1:10 :ojoj: ale ciul;,z nikim sie nie ścigam :ble: w maju tez nie licze na mniej niz godzine :ble:
a dzisiaj po tygodniowej prawie przerwie wróciłam na trase :hej: 15 km sobie machnęlam bo kolano sie nie odzywalo wiec biegłam.czas:1:30 :hej: ale mam zakwasy wiec z kondycja nie za bardzo :ble:
Obrazek
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Franki , Super że z kolankiem już dobrze.!!!

Ja sobie wczoraj pobiegałam pierwszy raz w 3/4 spodenkach i krótkim rękawku. Ależ przyjemność biegać bez opakowania w fafdziesiąt szmat.

A dziś siedzę pod kocem, w domu zaraza panuje i we mnie też chyba wlazła bo jakieś bóle głowy mnie nękają dziwne.
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

jeny Edi- mnie łeb boli od piatku,moze to na zmiane pogody? w piatek to nawet moja szefowa sie poddała i ..zrobiła nam po delikatnym drinusiu i wiecie co? Ból minął jak ręką odjął -powaznie!!!!Zeby nie było ze sie rozpijamy w pracy to sie usprawiedliwie ze na 3 babeczki poszla nam...pięćdziesiątka :hej: :hahaha: plus sok do tego :hej:
takze ewentualnie moze drink?
Obrazek
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

zdjęcie tez popełniłam na trasie,fajne-nie?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

franklina pisze:jeny Edi- mnie łeb boli od piatku,moze to na zmiane pogody? w piatek to nawet moja szefowa sie poddała i ..zrobiła nam po delikatnym drinusiu i wiecie co? Ból minął jak ręką odjął -powaznie!!!!Zeby nie było ze sie rozpijamy w pracy to sie usprawiedliwie ze na 3 babeczki poszla nam...pięćdziesiątka :hej: :hahaha: plus sok do tego :hej:
takze ewentualnie moze drink?
A sama nie wiem, ale jednak obstawiam zaraze.
Najpierw mąż 3 dni przemawiał głosem Luisa Armstronga, potem od czwartku dziecko młodsze siedzi w domu z bólem gardła i katarem, a teraz ja mam te bóle i śpiączkę. Wczoraj przespałam w dzień ponad 2 godziny a dzis już tez odespałam ponad godzinę. Normalnie w dzień nie sypiam.

Wczoraj wciągnęłam 2 kieliszki wina, nic nie pomogło.

Za mało jadu w organizmie, moje starsze jadowite dziecko zdrowe jak rydz. Trzeba zwrednieć. :hahaha:



Fajne zdjęcie, jesienne takie. :ble:
Gdzie kwiatki, ptaszki i wiosna?;-)))
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2013, 19:18 przez cava, łącznie zmieniany 1 raz.
Markiza1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 242
Rejestracja: 31 sty 2013, 21:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki :) ale raczej ich nie oddam.Ja to taka nie wymiarowa jestem.Chuda i wysoka więc mniejsze byłyby za krótkie,a te są tylko ciut za długie.Nie obejrzałam dzisiaj maratonu :( ale zrobiłam 7km w 40min dla Małego bo tort chyba jeszcze nie zjedzony? Gratuluje 10km ;)
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Wow, super fota!
Dziewczyny, ale Wam fajnie. No naprawdę biadolić nie chcę ale powinnam sobie odwyk od forum zrobić bo wchodzenie tutaj to jak wizyta w monopolowym alkoholika na odwyku. I jeszcze maraton dzisiaj był W Łodzi a ja się tylko po kątach snuję i piwo popijam.
o
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wilma pisze:Wow, super fota!
Dziewczyny, ale Wam fajnie. No naprawdę biadolić nie chcę ale powinnam sobie odwyk od forum zrobić bo wchodzenie tutaj to jak wizyta w monopolowym alkoholika na odwyku. I jeszcze maraton dzisiaj był W Łodzi a ja się tylko po kątach snuję i piwo popijam.
Nie no, nie zostawiaj nas.
Kolanko w końcu odpuści a w stadzie raźniej.

Mnie znów głowa zaczyna boleć.
:trup:
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

o kurde cava nie uwierzysz ale wczoraj tez spałam o dziwnej godzinie bo o 11ej ,mówie do małego baw sie z kotem a ja sie zdrzemnę i 45 minut loozik :hej: a dzisiaj wstałam dałam dziecku i kotu jesc i tez uderzyłam w kimono :hahaha: niby ta wiosna przyszła ale zanim sie człowiek z zimy otrząśnie to masakra :spoczko: wilmapiweczko? mniam :hej: nie masz tak żle :hahaha:
Obrazek
ODPOWIEDZ