Kobieca przypadłość :(

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Myszu
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 24 maja 2006, 19:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Witam!! Mam pytanie czy któraś z Was zmagała się infekcją dróg moczowych??? Nigdy mi się to nie przytrafiało a tu bęc. Akurat teraz jak zaczęłam się przygotowywać do pierwszego półmaratonu:( Lekarz przepisał mi Furagin i owszem trochę pomógł ale jak skończyłam całą serię to znów wróciło nie tak mocno jak przedtem ale jednak. Czy któraś zna jakieś skuteczne sposoby na walkę z tym cholerstwem?????
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
_kinga_
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 27
Rejestracja: 13 maja 2010, 15:16
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jak są nawroty to trzeba wrócić do lekarza i poprosić o skierowanie na posiew moczu. Wtedy będzie wiadomo jakie bakterie trzeba zwalczać. Ja się 3 lata temu leczyłam 2 miesiące na to, bo durni lekarze nie wpadli na to, że złe antybiotyki podają :ech: Ale po braniu właściwego antybiotyku przez odpowiedni czas przeszło i już nie wróciło.
agilmagil
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 11 cze 2010, 19:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sok żurawinowy albo tabletki z żurawiną jako wspomaganie leczenia, no i dużo trzeba pić (wody najlepiej ;) ).
Myszu
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 24 maja 2006, 19:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Dzięki za odpowiedzi! lekarz przepisał mi Urolin właśnie jestem w trakcie kuracji i już widzę poprawę :usmiech: Ta żurawina to dobry pomysł.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

kobieta przynajmniej raz w życiu choruje na ZUM.

Działanie przeciwbakteryjne mają|:
Sok z buraków
Żurawina
Kasza jaglana
chrzan
czosnek
Miód z manuka
nagietek
melisa
rumianek - przeciwzapalny
szałwia
Liść brzozy
Liść czarnej porzeczki
Łodyga pietruszki przeciw zakażeniom
Liść Maliny
Podbiał

chmiel - piwa naturalne z 2-3 dniową gwarancją(bakteriostatycznie)
itd.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
dagi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 26 sie 2008, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany post

Ja miewalam niemal chroniczne zapalenie pecherza. Co kilka tygodni - okropny bol, lekarz, leki, posiew itp. Bieglam nawet polmaraton w Silverstone z przystankami co kilka minut na toalete (pierwszy start i duma nie pozwolila mi zrezygnowac).
Po ostatniej kuracji zapisanej przez lekarza (prawie 1,5 roku temu) lykam tabletki zurawinowe. Kupilam w zwyklym sklepie zielarskim. Jak narazie nic nie wrocilo.
Dagi
rybka
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 09 sie 2010, 13:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Hej, ja niestety kiedyś też miałam z tym problemy i furagin tak jak Tobie pomagał ale były nawroty, na szczęście trafiłam na lekarza który przepisał mi MONURAL, jest to antybiotyk , wypija się saszetkę na noc a rano już nie ma problemu:), nie chciało mi się w to wierzyć ale naprawdę to działa a na dodatek nie mam teraz nawrotów :hej: .
Szacunek dla wszystkich co biegają. Niech ten co nie biega nie mówi że to łatwe, tylko najpierw spróbuje!.
Myszu
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 34
Rejestracja: 24 maja 2006, 19:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Hej! Na szczęście dostałam urolin i wszystko przeszło :) mija już kilka tygodni w tym 3 tyg. spędzone na Mazurach i codziennym pływaniu w jeziorze i nic. Oczywiście poszłam za waszą radą i łykam żurawinkę. Musze się przyznać że trochę się obawiam iść znów na basen :niewiem:
ODPOWIEDZ