Witajcie dziewczyny
Jako, ze na forum jestem swiezakiem, jest to moj pierwszy post I mam pytanie- prosbe o porade. Niedawno po dluzszej kontuzji wrocilam do biegania /zaczelam od lekkich 5k/i po raz pierwszy zmagam sie z niewyobrazalnym bolem lydek zarowno w czasie jak i po bieganiu /drugi dzien rano jest straszny.../- nie jest to bol miesni, bol kieruje sie bardziej w strone sciegien. Czy jest taka opcja, ze powodem jest niezbyt dobrze dobrane obuwie? Biegam obecnie w Kayano 15, po raz pierwszy mam asicsy, wczesniej byly Supernovy i Pegasusy- dolegliwosci nie bylo.
Jesli ktoras z Was miala podobny problem prosze o rade- bede wdzieczna.
Pozdrawiam
Bóle łydek
Moderator: beata
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
O jakich ścięgnach mówisz - w okolicach achillesa (czyli nad pietą) czy kolan ?
- Eddie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1570
- Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Przy przechodzeniu na nowe buty, gdy zaraz pojawiają się jakieś dolegliwości na pewno nie można wykluczyć takiej możliwości, że może to być wina butów.