Triatlon w Łodzi
- gato
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 264
- Rejestracja: 28 lut 2003, 23:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czy ktoś się wybiera?
start w niedzielę 25 o 14.00
zgłoszenia przed startem od 10.00 do 13.00
wpisowe 20 PLN
miejsce:
stawy Stefańskiego
start w niedzielę 25 o 14.00
zgłoszenia przed startem od 10.00 do 13.00
wpisowe 20 PLN
miejsce:
stawy Stefańskiego
gato
No confundas dos tazas de te con dos tetazas!
No confundas dos tazas de te con dos tetazas!
- Leszek Gwiazdowski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 532
- Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Polska
Ja.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Maciekz_
- Rozgrzewający Się
- Posty: 17
- Rejestracja: 15 lip 2004, 10:49
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Pruszkow, Poland
ja sie tez pisze, pochodze z Lodzi, wiec to najlepsze miejsce na debiut.
i tu mam pytanie: jak startowac nie majac badan? puszczaja na wlasne oswiadczenie, czy potrzebuje jakiejs licencji?
i tu mam pytanie: jak startowac nie majac badan? puszczaja na wlasne oswiadczenie, czy potrzebuje jakiejs licencji?
Maciek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 709
- Rejestracja: 12 wrz 2002, 00:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Pytanie dla kolegow z Lodzi :
Czy informacja o przyjmowaniu zgloszen w dniu zawodow jest potwierdzona - bo do organizatora za
diabla nie da sie dodzwonic ...
I drugie , czy dobre mam info , ze w/w stawy
znajduja sie w zachodniej czesci miasta - czyli jadac
od Poznania , nie bede mial wiekszych problemow
z ich lokalizacja
?
Czy informacja o przyjmowaniu zgloszen w dniu zawodow jest potwierdzona - bo do organizatora za
diabla nie da sie dodzwonic ...
I drugie , czy dobre mam info , ze w/w stawy
znajduja sie w zachodniej czesci miasta - czyli jadac
od Poznania , nie bede mial wiekszych problemow
z ich lokalizacja

[i]swim - bike - run [/i]
- rono
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 751
- Rejestracja: 17 kwie 2004, 20:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Proto! Oto fragment programu imprezy (z netu):
"Niedziela, 25 lipca - 10.00 - 13.00 - przyjmowanie i weryfikacja zgłoszeń". Wniosek prosty, można się zgłaszać w dniu zawodów. Może lepiej będzie majlem:
tkkfjednosc@xl.wp.pl. Powodzenia!
"Niedziela, 25 lipca - 10.00 - 13.00 - przyjmowanie i weryfikacja zgłoszeń". Wniosek prosty, można się zgłaszać w dniu zawodów. Może lepiej będzie majlem:
tkkfjednosc@xl.wp.pl. Powodzenia!
- rono
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 751
- Rejestracja: 17 kwie 2004, 20:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Stawy znajdują sie w południowej części miasta, a jeżeli chodzi o dojazd, to jadąc zarówno od strony Krośniewic (Łęczycy), jak i od strony Turku, Poddębic i Aleksandrowa, musisz dojechać do Al. Włókniarzy i skecić w nią w prawo i jechać aż do ul. Pabianickiej i skręcić w nią również w prawo (kier. Wrocław, Kalisz, Sieradz, Pabianice). Następnie z ul. Pabianickiej (po ok. 2 km) skręcasz w lewo w ul. Rudzką. Mijasz po prawej dwie ulice, ośrodek sportu, jeszcze dwie ulice, kościół i skręczasz w prawo w ul. Farną. Z Farnej za mostem w lewo w ul. Patriotyczną i jesteś na miejscu.
- rono
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 751
- Rejestracja: 17 kwie 2004, 20:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Byłem 67 na 78 startujących. Czas 1:17:53. Dobrze się bawiłem i dobrze się zmęczyłem. Aktualnie wyciągam wnioski na przyszłość i [.......] (cenzored). Dziękuję wszystkim, którzy przyszli mi kibicować. Ironman może nie, ale Aluminiumman chyba pasuje...Czołem!
(Edited by rono at 10:10 pm on July 25, 2004)
(Edited by rono at 10:10 pm on July 25, 2004)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 599
- Rejestracja: 18 cze 2004, 20:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Rono , w twoim wypadku to chyba byłoby znacznie lepiej gdybyś rower miał lepszy. Jak widziałem to chyba w biegu odrobiłeś trochę strat z pływania, nie wiem jak było po rowerze...