II Krakowski Maraton Rowerowy - 28 sierpnia 2004 r.

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
compass
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 13 lis 2003, 12:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witajcie!


Zapraszamy na drugą edycję Krakowskiego Maratonu Rowerowego. Jak w zeszłym roku, start i meta będzie na krakowskich Błoniach, tym razem 28 sierpnia 2004 (start o 11:00).  

W programie atrakcyjna trasa, dystans do wyboru (Mega - 66,8 km lub Giga - 112,4 km), rywalizacja, super pogoda :-)

Kilka dni temu powstała strona z informacjami o Maratonie. Pod adresem:
http://www.compass.krakow.pl/maraton2004/
można znaleźć wszystkie informacje: termin, miejsce, regulamin, jak się zgłosić, szczegółową mapę oraz bardzo dokładny opis trasy.

II Krakowski Maraton Rowerowy jest 7. edycją cyklu Bike Maraton 2004.

Wszelkie dodatkowe informacje można uzyskać przez e-mail: biuro@compass.krakow.pl lub telefony: (0-12) 626 14 36, 661 54 80, 0-605 681 654, osobiście: Kraków, ul. Podchorążych 3.

Pozdrawiamy i zapraszamy do udziału,
Compass
New Balance but biegowy
proto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 709
Rejestracja: 12 wrz 2002, 00:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Czy ja dobrze widze :) ?

Maraton 66 km ... Ciekawe kiedy przejazdzke 20 km
beda nazywac maratonem . Przeciez 66 km to sprint !

Maraton to minimum 200-250 km, jak na moje .
[i]swim - bike - run [/i]
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

To je MTB, nie szosa ;)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Olek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1865
Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mimo wszystko to dosyć krótko.
Można zaobserwować przy okazji różnych imprez rowerowych jakąś galopującą inflację słów. Mega, giga, ultra maratony to już standard.
biegowa recydywa
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Sie czepiacie, asfalciarze :)
Nawet na mistrzostwach świata czy Europy w MTB maraton rozgrywa sie na 70-100 km.
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Olek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1865
Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No dobra, ale dlaczego to nie jest maraton tylko jakieś mega i giga. Może powinniśmy zrobić taki facelifting imprez biegowych. 42,195 też mogłoby być mega np.  ;)
biegowa recydywa
Henryk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 226
Rejestracja: 06 gru 2003, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Proponuję najpierw wystartować w takich maratonach rowerowych, a następnie przedstawiać swoje odczucia:).
Jak zwał tak zwał, śmieszy mnie natomiast określenie mega i giga, sugerujące rzeczywiście niewiarygodne dystanse. A wystarczyłoby użyć określania długości trasy: krótka, średnia, długa.
Olek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1865
Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from Henryk
Proponuję najpierw wystartować w takich maratonach rowerowych, a następnie przedstawiać swoje odczucia:)
Przyznaję, że nie jechalem jeszcze w żadnych zawodach MTB i własciwie mam mizerne o nich pojęcie.
Teraz rozważam ewentualność wystartowania w Jastrzębiej Górze. Przeczytałem sobie opis trasy, obejrzałem fotki i rozmyślam nad błotem i piaskami na trasie.
biegowa recydywa
Henryk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 226
Rejestracja: 06 gru 2003, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Gdybyś wystartował w Gdyni 4 sierpnia, to się pościgamy. Do Jastrzębiej pojadę najwyżej jako kibic, o ile całkowicie wydobrzeję po ostatniej kontuzji.
Trasę objeżdżałem przed rokiem, chociaż teraz jest nieco zmian, raczej łatwa, chyba że będzie sporo błota. Nie jest to (J Góra) w każdym razie trudna impreza jak wiele innych maratonów.
Olek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1865
Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

No właśnie dlatego ją rozważam że jest łatwa  :)
Mam sztywniaka.
W zeszlym roku pojechałem sobie zobaczyć trasę gdyńską i stwierdziłem, że jest zbyt wymagająca na mój sprzęt. Moje umiejętności w jeździe terenowej też nie są nadzwyczajne, od dobrych kilku lat jeżdżę prawie wyłącznie po asfalcie.

Co to za kontuzja? Czy to coś poważnego?
biegowa recydywa
ODPOWIEDZ