Puchar Polski raz jeszcze
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Proponuję zrobienie krótkiej, acz konkretnej i rzeczowej burzy mózgów na temat PP po Outdoormanie. Trzeba ostatecznie rozwiązać wszystkie wątpliwości, zanim Puchar rozhula sie na dobre...
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
- jurek
- Rozgrzewający Się
- Posty: 13
- Rejestracja: 06 lut 2003, 22:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska,Chrzanów
- Kontakt:
No to do dzieła!
Może najpierw ocenić samego Outdoormana (Romana)
Ja myślę, że był mocny, chociaż przedobrzony niepotrzebną (!) radioorientacją, której wiele zespołów nie zaliczyło/ciekawe jak to załatwił sędzia główny zawodów?/, odcinkiem specjalnym oraz kompletnym brakiem wyobraźni przy planowaniu zjazdu z Sokolicy.
Całe szczęście, że ekstremalistów nie poniosły nerwy i zrobili dalej swoje.
Wniosek: więcej profesjonalizmu, mniej kasy.
Zapraszam do Chrzanowa na II Ekstremalny
Rajd Orła 29-30 sierpnia 2003 r.
Jurek
Może najpierw ocenić samego Outdoormana (Romana)
Ja myślę, że był mocny, chociaż przedobrzony niepotrzebną (!) radioorientacją, której wiele zespołów nie zaliczyło/ciekawe jak to załatwił sędzia główny zawodów?/, odcinkiem specjalnym oraz kompletnym brakiem wyobraźni przy planowaniu zjazdu z Sokolicy.
Całe szczęście, że ekstremalistów nie poniosły nerwy i zrobili dalej swoje.
Wniosek: więcej profesjonalizmu, mniej kasy.
Zapraszam do Chrzanowa na II Ekstremalny
Rajd Orła 29-30 sierpnia 2003 r.
Jurek
profesjonalizm