Przygotowanie do biegów ultra – PORADNIK

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

Dział moich ulubionych (kiedyś ;) ) biegów coś kuleje. Wszyscy zaczęli chyba biegać szybko, krótko i po asfalcie :)

Ale jeśli ktoś planuje przygotowania i start w czymś dłuższym to na głównej stronie artykuł z paroma podpowiedziami :)

https://bieganie.pl/lifestyle/przygotow ... -poradnik/

Nie są to raczej rady bardzo szczegółowe ale zarys tego o czym warto pomyśleć, zrobić jak najbardziej.
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
weuek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2170
Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
Życiówka na 10k: 42
Życiówka w maratonie: 3:55
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

I prawie nie widać nigdzie loga Slalomana. ;-)
Lubisz bieganie czy trenowanie cyferek?
dziadek_lesny
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 12 lis 2023, 10:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W weekend widziałem kogoś kto wyglądał jakby biegł na ultra. Tak był wyposażony. Tylko że okolica stosunkowo płaska. Nawet plecak profi miał 20 litrów (prawie pusty, z przodu butelek nie miał, rurki od bukłaka też, więc nie wiem po co mu ten plecak).
O zgrozo plecak nie na S ale na G ;)
Jakieś 40 kg nadwagi też miał... Jeszcze nie był spocony. Z parkingu miał niecałe 1 km. Już ciężko dyszał...

Najlepsza rada?

Pojechać w góry. Zaplanować sobie jakąś trasę 20-30 km. Może być i nawet powinna być w pętli mającej 5-10 km. Np. na szczyt jakiejś góry i z powrotem, potem na szczyt drugiej góry i powrót albo na szczyt A, następnie szczyt B i powrót inną trasą. Kombinacji jest wiele
Taki wyjazd od razu pokaże nad czym trzeba „popracować“. I urealni marzenia.


A po portalu niepotrzebnie „jedziecie“. Dzięki tym artykułom sprzęt sportowy jest masowo kupowany i produkowany, firmy konkurują między sobą. Na samych biegaczach by nie zarobiły.
Jest kupa ludzi którzy kupują to i leży w szafie. Tacy to pewnie z 80% rynku. Bo mieli marzenia (podsycane takimi artykułami). Nie tylko w bieganiu tak jest.
Voirtuy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 14 sty 2025, 11:10
Życiówka na 10k: 52:20
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dlaczego jak ktoś biega z plecakiem i bukłakiem to od razu musi być że biega ultra?

Ja pomimo mieszkania na przeklętych nizinach, mam taki plecaczek i przy biegach 15km+
zawsze go biorę. Woda (wymóg absolutny) + jest miejsce na ew żele, owoce, batony itp.
Teraz jak była zima to nawet bez wody udało się jakoś przebiec, ale nie wyobrażam sobie biegu
który trwa ponad 1,5h i nic nie pić w temperaturach większych jak +10.
Taki plecaczek to super sprawa a z politowaniem się patrzę jak niektórzy biegają z 1,5l butelką cisowianki ;]
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

Też tak mam. Jak robi się cieplej a biegi trwają od 10 km w górę to potrzebuję wodę. No i nie ma co opowiadać - najwygodniej zabrać ją w takim plecaczku. Bo i zmieszczą się żele, jakieś klucze czy telefon.
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8884
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Jakiś czas temu sam na forum "popełniłem mały poradnik" odnośnie startów w ultra.

Podrzucam link, bo jest "zaginiony w akcji", a może ktoś wyciągnie i z tego coś dla siebie:
viewtopic.php?f=27&t=60447&p=1081429#p1081429
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

Warto poczytać, mnóstwo wiedzy.

Myślę, że warto by go skopiować i podwiesić w osobnym temacie. Sporo osób by skorzystało :)
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
dziadek_lesny
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 18
Rejestracja: 12 lis 2023, 10:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie raz zdarzał mi się spontan. Wychodziłem na 80 minut biegania wracałem po 2,5 godzinie tylko z powodu braku wody. Bo nic nie zabrałem.
Obecnie na biegi do 2 godzin nic nie jem i nic nie piję.
To z powodu treningów wytrzymałościowych. Ciało po odpowiednim treningu daje sobie radę z małym odwodnieniem. Większość „mistrzów“ ma minimalny spadek wydajności w stanie odwodnienia.
Nasze organizmy doskonale się przystosowują nawet do skrajnych warunków, pod warunkiem że damy im okazję do nauczenia się tego.

Jeśli chodzi o potrzeby to powyżej +13 st.C, czasem podaje się +15 st.C organizm podczas biegania zaczyna mieć problem z odprowadzeniem ciepła więc intensywnie się zaczyna pocić.
Jeśli chodzi o niskie temperatury to przy ujemnych temperaturach problemu z nadmiarem ciepła nie ma. Ale powietrze to jest bardzo suche. Tracimy dużo wody z oddechem. Prawie tyle samo co w upał. Łatwiej odwodnić się zimą niż latem. Zimą to bardziej niebezpieczne bo odwodnienie zaburza układ termoregulacji (skrajne zmęczenie czy duży brak snu też to zaburza).
Odwodnienie to gorsza koncentracja. W górach, podczas biegu to może skończyć się kontuzją jak się przewrócimy.

Ile trzeba wody? W trekkingu - z plecakiem ok. 16 kg to ok. 0,95 litra na każde 10 km. Taka dziwna ilość bo to przeliczenie - w normie jest 1 pinta na marsz z tempem 3 mile/h. Z plecakiem 35 funtów.
Jak to łatwy teren, cień, optymalna temperatura to 25% mniej. Jak bez plecaka też 25% mniej. Jeśli teren jest ciężki np. mocno pod górkę to +50%. Jeśli plecak jest bardzo ciężki też +50%. Jak jest upał także +50%. Jeśli marsz jest bardzo szybki (np. 7km/h a nie 4,8 km/h) też +50%.
I ta amerykańska norma mi się w górach doskonale sprawdza.
Pamiętajcie że halny sprawia że wilgotność spada poniżej 15%, czasem nawet do 5%. Latem to warunki skrajne bo potrafi być 30+ st.C w cieniu, silny wiatr i bardzo niska wilgotność. Wtedy potrzeba nawet 4+ litrów na 10 km. To nie z literatury. W takich warunkach też wędrowałem. A z przeciwka kilku nawet biegło... :)

Jeśli chodzi o bieganie to u mnie 600-700 ml na każdą godzinę biegania jest optymalnie.

Aha... 1 kcal z jedzenia potrzebuje dodatkowo 1 ml wody. Nie masz wody to nie jesz bo się szybciej odwodnisz.
W długich biegach górskich jak się je ok. 350 kcal/h to już są znaczące ilości dodatkowej wody.
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1669
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 2:46:06
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dziadek_lesny pisze: 19 mar 2025, 19:35 Obecnie na biegi do 2 godzin nic nie jem i nic nie piję.
To z powodu treningów wytrzymałościowych. Ciało po odpowiednim treningu daje sobie radę z małym odwodnieniem. Większość „mistrzów“ ma minimalny spadek wydajności w stanie odwodnienia.
Nasze organizmy doskonale się przystosowują nawet do skrajnych warunków, pod warunkiem że damy im okazję do nauczenia się tego.
Też coś takiego ostatnio chciałem przekazać, ale tak ładnie pisać nie potrafię.
Też biegam do 2 godzin bez wody, a że wcześnie rano to i na czczo.
Ale plecak mam, bo targam w nim jedzenie (nie sobie).
Biegając jak większość, będziesz miał wyniki jak większość.
https://bieganie.org/
ODPOWIEDZ