Bieg o złotą szyszkę Bystra koło Bielska 24.10
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 22 sie 2015, 13:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
http://www.ultrabeskid.pl/nasze-zawody/ ... zke,7.html
Forum miłośników BESKIDU ŚLĄSKIEGO www.beskidslaski.fora.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ten niebieski szlak, którym zbiega się z Magóry do mety, to jest leśna droga, czy raczej szlak turystyczny (ścieżka)?
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
- Jarek Gniewek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1227
- Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kolega Tank prośba do Ciebie abyś nie wklejał tylko za każdym razem linków. Jak już to kilka słów wypadałoby dodać. Choćby ocenić imprezę jeżeli o niej słyszałeś czy uczestniczyłeś, zapytać kto jedzie i czy warto.
Kangoor5 zbieg jest niebieskim szlakiem turystycznym bardzo szeroka trasa i bezpieczna (nie ma dzikiego nachylenia). Ogólnie trasa względem zeszłego roku jest odwrócona, a meta nieco przesunięta z Orlika pod remizę strażacka.
Polecam
Kangoor5 zbieg jest niebieskim szlakiem turystycznym bardzo szeroka trasa i bezpieczna (nie ma dzikiego nachylenia). Ogólnie trasa względem zeszłego roku jest odwrócona, a meta nieco przesunięta z Orlika pod remizę strażacka.
Polecam
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
- comar
- Stary Wyga
- Posty: 193
- Rejestracja: 13 cze 2011, 09:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rybnik
Jakie wrażenia po biegu?
Ja jestem zadowolony z własnego startu, plan był utrzymać się z czołówka jak najdłużej a później się zobaczy.
Dlugo nie wytrzymalem
Czas na mecie 1:24 cos tam. Byłoby ponizej 1:24 i okolo 7 miejsc lepiej gdybym nie przelecial skretu w lewo przed sama meta.
Co do imprezy to fajnie zoorganizowana, rozsadna oplata startowa, przyjazna atmosfera.
W pakiecie startowym wolalbym dostac jakiegos zela czy batona zamiast kawy ropuszczalnej.
Jeden niewypał ze słabo oznakowana trasana 12 tym i okolo 14 tym km. Zdarza sie nawet najlepszym.
Jarek, gratuluje zwyciestwa.
Ja jestem zadowolony z własnego startu, plan był utrzymać się z czołówka jak najdłużej a później się zobaczy.
Dlugo nie wytrzymalem
Czas na mecie 1:24 cos tam. Byłoby ponizej 1:24 i okolo 7 miejsc lepiej gdybym nie przelecial skretu w lewo przed sama meta.
Co do imprezy to fajnie zoorganizowana, rozsadna oplata startowa, przyjazna atmosfera.
W pakiecie startowym wolalbym dostac jakiegos zela czy batona zamiast kawy ropuszczalnej.
Jeden niewypał ze słabo oznakowana trasana 12 tym i okolo 14 tym km. Zdarza sie nawet najlepszym.
Jarek, gratuluje zwyciestwa.
- Jarek Gniewek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1227
- Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Dzięki comar
Dla mnie najgorszy bieg sezonu, naprawdę. Brzmi przewrotnie bo go wygrałem. Wygrałem bo Piotrek Czapla zabłądził. Ale tak dziwnie nie czułem się dawno. Jasne miałem gorsze biegi ale z mojej winy to były nie rozsądnie poprowadzone taktycznie starty. A tu nawet nie mogłem wejść na zmęczenie, na głęboki wdech i cykliczny rytm biegu, tępe czucie mięśniowe i głowie się nawet nie chciało. Dopiero na ostatnich kilometrach na zbiegu już byłem sobą. Trochę się tym zdołowałem i odpoczywam jeszcze do jutra bo chyba wychodzi zmęczenie sezonem.
A trasa fajna bo ją sam wymyśliłem (w tej chwili pokrywa się w 80% z moim oryginałem) i sam byłem inicjatorem tej imprezy.
W zeszłym roku z mikrofonem na mecie w tym na trasie. Ale nie wiadomo czy bieg będzie w przyszłym roku...
Dla mnie najgorszy bieg sezonu, naprawdę. Brzmi przewrotnie bo go wygrałem. Wygrałem bo Piotrek Czapla zabłądził. Ale tak dziwnie nie czułem się dawno. Jasne miałem gorsze biegi ale z mojej winy to były nie rozsądnie poprowadzone taktycznie starty. A tu nawet nie mogłem wejść na zmęczenie, na głęboki wdech i cykliczny rytm biegu, tępe czucie mięśniowe i głowie się nawet nie chciało. Dopiero na ostatnich kilometrach na zbiegu już byłem sobą. Trochę się tym zdołowałem i odpoczywam jeszcze do jutra bo chyba wychodzi zmęczenie sezonem.
A trasa fajna bo ją sam wymyśliłem (w tej chwili pokrywa się w 80% z moim oryginałem) i sam byłem inicjatorem tej imprezy.
W zeszłym roku z mikrofonem na mecie w tym na trasie. Ale nie wiadomo czy bieg będzie w przyszłym roku...
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
- LoveBeer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 954
- Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
- Życiówka na 10k: 34.00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
tak z ciekawosci zapytam, bo mielismy porownac czasy rok do roku, a trasa zostala zmieniona - jak wg Ciebie to wyglada ? tj. czy dlugosc, albo trudnosc trasy byla inna ? mimo wszystko o bodaj minute czasy gorsze i nie wiem czy to ma wogole jakies przelozenie (inna sprawa ze teraz w czolowce ciasno, a rok temu tak naprawde cala trase lecialem na solo )
ps: a co z tym Piotrkiem ? rzeczywiscie takie miejsce problematyczne bylo ? na ktorym km pomylil trase ? duza mial przewage ?
ps: a co z tym Piotrkiem ? rzeczywiscie takie miejsce problematyczne bylo ? na ktorym km pomylil trase ? duza mial przewage ?
- comar
- Stary Wyga
- Posty: 193
- Rejestracja: 13 cze 2011, 09:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rybnik
Mam nadzieje ze te 20 % to koncowka w ktorej tez sie chyba pomylilesJarek Gniewek pisze: A trasa fajna bo ją sam wymyśliłem (w tej chwili pokrywa się w 80% z moim oryginałem) i sam byłem inicjatorem tej imprezy.
Ten wlot na 12tym faktycznie byl problematyczny bo sie wlatywalo w krzaczory. Ja robilem rekonesans tej trasy 4 tyg temu i szukałem wtedy tej sciezki.
Btw obiecalem organizatorom ze stawiam piwo jak ktos zrobi ta trase w 1h5min albo lepiej. Niestety sie nikomu nie udalo.
- jarek_bb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 271
- Rejestracja: 26 cze 2013, 11:49
- Życiówka na 10k: 44:40
- Życiówka w maratonie: 3:36:50
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Oznakowanie trasy na 12 km było fatalne - to fakt. Na mecie straszne joby leciały na organizatorów.
Ale trasa fajna, bieg fajny, i dokładnie tak jak Jarek Gniewek - pobiegłem strasznie. Jakbym oponę ciągnął. Pod górę ledwie nogami przebierałem.
Ale trasa fajna, bieg fajny, i dokładnie tak jak Jarek Gniewek - pobiegłem strasznie. Jakbym oponę ciągnął. Pod górę ledwie nogami przebierałem.
- AvantaR
- Wyga
- Posty: 105
- Rejestracja: 08 lis 2012, 12:29
- Życiówka na 10k: 39m:54s
- Życiówka w maratonie: 3g:28m:16s
- Lokalizacja: Łaziska Górne
- Kontakt:
Czemu? Możesz coś więcej napisać? Szkoda by było tak fajnej imprezy. W tym roku coś z oznaczeniem ponoć nie wyszło, ale błędów nie popełnia tylko ten co nic nie robi. A Wy z UBSem robicie mega dobrą robotę!Jarek Gniewek pisze:W zeszłym roku z mikrofonem na mecie w tym na trasie. Ale nie wiadomo czy bieg będzie w przyszłym roku...
- Piotr-Fit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 888
- Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:00:56
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
LoveBeerLoveBeer pisze:tak z ciekawosci zapytam, bo mielismy porownac czasy rok do roku, a trasa zostala zmieniona - jak wg Ciebie to wyglada ? tj. czy dlugosc, albo trudnosc trasy byla inna ? mimo wszystko o bodaj minute czasy gorsze i nie wiem czy to ma wogole jakies przelozenie (inna sprawa ze teraz w czolowce ciasno, a rok temu tak naprawde cala trase lecialem na solo )
ps: a co z tym Piotrkiem ? rzeczywiscie takie miejsce problematyczne bylo ? na ktorym km pomylil trase ? duza mial przewage ?
w tym roku, chyba wiesz, trasa była w drugą stronę. Poza tym była mała zmiana w przebiegu trasy.
Trudność sobie zatem sam oceń, jeśli biegłeś rok temu.
Co do pomyłki w oznakowaniu, to też trzeba to zatem wziąć pod uwagę.
Szkoda, że taka wtopa, ale mleko się rozlało
Szkoda, że tym razem nie było mi dane pobiec w biegu, szkoda, że nie był w niedzielę jak to bywa najczęściej.
jarek_bb gratulacje za bieg
ku chwale biegania
Blog: https://piotrstanek.pl/
Blog: https://piotrstanek.pl/