Komentarz do artykułu Biegi Sokoła AD 2015
- bieganie.pl
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1739
- Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29
Skomentuj artykuł Biegi Sokoła AD 2015
- Pedro
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 275
- Rejestracja: 27 lis 2003, 11:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Dla mnie to jedne z najlepszych zawodów w Polsce. Może to kwestia tych powrotów w ukochane Tatry.
Czuje się tutaj "ducha gór", tatrzański etos, uczestnicy darzą się szacunkiem, na trasie potrafią się o siebie zatroszczyć, wspomóc słowem, żelem czy wodą. Każdy daje tu z siebie wszystko - i zawodnicy i organizatorzy, trasa głównego biegu jest wymagająca w sensie technicznym i wytrzymałościowym. Biegacz naprawdę dobrze się tutaj czuje.
Byłem na kilku edycjach , w tym legendarną I, zawsze była słoneczna a czasem wręcz (jak w miniony weekend) upalna pogoda. Utrudnia to oczywiście sam bieg ale widoki są inspirujące.
Celem podstawowym było jedynie przebiec wszystkie 3 biegi w Grand Prix Sokoła , wyniki przeszły jednak zdecydowanie moje oczekiwania biorąc pod uwagę, że 4 doby wcześniej ukończyłem dość ciężki 140km Bieg Rzeźnika Ultra. Szczególnie zapadnie mi w pamięci ostatnie 10km biegu sobotniego... gdy udało się dość swobodnie przesunąć o ok. 10 pozycji w górę.
W cudownym miejscu cuda się łatwiej zdarzają
Gratulacje dla zwycięzców, a podobno są nimi wszyscy Polecam te biegi wszystkim.
Czuje się tutaj "ducha gór", tatrzański etos, uczestnicy darzą się szacunkiem, na trasie potrafią się o siebie zatroszczyć, wspomóc słowem, żelem czy wodą. Każdy daje tu z siebie wszystko - i zawodnicy i organizatorzy, trasa głównego biegu jest wymagająca w sensie technicznym i wytrzymałościowym. Biegacz naprawdę dobrze się tutaj czuje.
Byłem na kilku edycjach , w tym legendarną I, zawsze była słoneczna a czasem wręcz (jak w miniony weekend) upalna pogoda. Utrudnia to oczywiście sam bieg ale widoki są inspirujące.
Celem podstawowym było jedynie przebiec wszystkie 3 biegi w Grand Prix Sokoła , wyniki przeszły jednak zdecydowanie moje oczekiwania biorąc pod uwagę, że 4 doby wcześniej ukończyłem dość ciężki 140km Bieg Rzeźnika Ultra. Szczególnie zapadnie mi w pamięci ostatnie 10km biegu sobotniego... gdy udało się dość swobodnie przesunąć o ok. 10 pozycji w górę.
W cudownym miejscu cuda się łatwiej zdarzają
Gratulacje dla zwycięzców, a podobno są nimi wszyscy Polecam te biegi wszystkim.
Pedro
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
O kurcze, ktoś jeszcze coś takiego robił?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
z tego co wiem Laszlo robił Rzeźnika Ultra, a potem ze Sławkiem Marszałkiem Rzeźnika "classic", ale nie wiem, czy dokręcili hardkora :D
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ale Pedro robił cos innego, czyli najpierw Ultra a potem trzy biegi Sokoła.
- Pedro
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 275
- Rejestracja: 27 lis 2003, 11:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Chyba nie było więcej szaleńców
Myślę nieśmiało, czy w przyszłym roku nie spróbować zmierzyć się ze wszystkimi biegami rzeźnika, to byłoby ok. 350 km w tydzień.
Myślę nieśmiało, czy w przyszłym roku nie spróbować zmierzyć się ze wszystkimi biegami rzeźnika, to byłoby ok. 350 km w tydzień.
Pedro
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
tak, to coś innego, ale myślałem, że mieści się pod pojęciem "coś takiego" :D