Beskidy Run Adventure

[Run Adventure]

Beskidy RUN Adventure zainauguruje w przyszłym roku swoje istnienie, głównie "przy pomocy" wybornych szlaków wokół Istebnej w Beskidzie Śląskim. Mamy nadzieję, iż na przestrzeni lat trasę naszego wyścigu będą tworzyły takie punkty charakterystyczne jak: król Beskidu Śląskiego - Skrzyczne, zaskakujący Stożek, wymagający Klimczok, ale także malownicza Czantoria, Rysianka, by nie wspomnieć o windujących wymagania i jednocześnie doznania estetyczne Rycerzowej, Przegibku i Wielkiej Raczy.

Beskidy RUN Adventure dużą część swojej „wartości” zapewne będzie zawdzięczać swojemu transgranicznemu charakterowi – szczyty czeskich i słowackich Beskidów również stanowią o jakości tego przedsięwzięcia. "Już widzę błysk w Waszych oczach rysujący się na samo wyobrażenie koszulki finisher’a – niepowtarzalnego trofeum każdego, kto ukończy 3 dni zmagań. Musicie jednak być świadomi powagi sprawy – tego wyścigu nie ukończy wielu zawodników stojących na starcie dnia pierwszego". Długie i wyczerpujące podbiegi Beskidu Śląskiego podniesione do potęgi przez równie wymagające, ale i dzikie dukty Pasma Wielkiej Raczy i pomnożone przez urozmaicenie szlaków w Beskidach Czeskich i Słowackich potrafią zweryfikować każdą motywację.

Jeśli wziąć do tego pod uwagę nieprzewidywalność tutejszej pogody to trzeba być upartym jak przysłowiowy „osioł”, aby dostąpić zaszczytu i przywdziać upragniony t-shirt. Wystraszyliśmy kogoś z Was? Czy znajdziecie się wśród Finisherów przekonacie się wyłącznie stając na starcie 18.07.2014. Zapisy ruszają w połowie października. Warto wspomnieć, że niewątpliwym ułatwieniem w przypadku Beskidy RUN Adventure jest stała baza zawodów.

Zapraszamy
sztab organizacyjny
www.RunAdventure.com

[wolfdog]

"Już widzę błysk w Waszych oczach rysujący się na samo wyobrażenie koszulki finisher’a – niepowtarzalnego trofeum każdego, kto ukończy 3 dni zmagań.

Wow.

[prorok]

Trzy dni, ale łączny dystans nie jest aż tak długi

[vivaldi77]

Trzeba pamiętać, że etapówka rządzi się swoimi prawami. Inna intensywność, narastające zmęczenie, otarcia itp. Jestem przekonany, że organizm będzie dużo bardziej obciążony niż przy np takiej ciągłej górskiej 100 km. Inna sprawa, że termin bardzo namieszał w moim grafiku i trzeba będzie się zastanowić co odpuścić.

[montalb]

Trzeba pamiętać, że etapówka rządzi się swoimi prawami. Inna intensywność, narastające zmęczenie, otarcia itp. Jestem przekonany, że organizm będzie dużo bardziej obciążony niż przy np takiej ciągłej górskiej 100 km. Inna sprawa, że termin bardzo namieszał w moim grafiku i trzeba będzie się zastanowić co odpuścić.

No chyba, że popatrzymy na to jak na trening interwałowy...

{sorewicz za offtopa}

pzdr
montalb

[MEL.]

Poważnie się przyglądam temu terminowi i zapisałam sobie w kalendarzu. 3-etapówka to coś dla mnie nowego (zresztą w ogóle w Polsce jeśli chodzi o górskie to coś nowego, chyba, że o czymś nie wiem), dlatego chętnie się sprawdzę. Zdaję sobie sprawę, że drugi dzień to będzie masakra. Nie wyobrażam sobie, co będzie trzeciego dnia. Muszę się o tym przekonać na własnej skórze.

[mario36]

Mel

3 dzień to.....coś niewyobrażalnego....coś co trzeba samemu sprawdzić

Prorok

Transalpine ma bodajze 8 etapów i 261 km Łatwo sobie podzielić ile wychodzi na etap średnia to 32 km

Tutaj średnia 37 km Róznica to ilość etapów. Nie wiem ilu jest w Polsce biegaczy gotowych na taki bieg by to było opłacalne dla organizatorów.

Ponadto lepiej mniej a dobrze Taką mam nadzieję.

z innej beczki

Organizują to osoby związane z MTB to coś nowego Jednakże skoro organizują imprezy rowerowe to chyba się nie przejadą na tym.

I nie ma tu mówienia że impreza jest tania ale będzie wspaniała. Konkretnie .

też sie zastanawiam I podoba mi się to

,,Rezygnacja z wyścigu
» 100% wpłaconej kwoty do dnia 31.05.2014, pomniejszonej o 50 zł za osobę
» 50% wpłaconej kwoty do dnia 30.06.2014
» po 30.06.2014 lub w przypadku rezygnacji ze startu, Organizator nie zwraca kosztów wpisowego''

[MEL.]

Mel

3 dzień to.....coś niewyobrażalnego....coś co trzeba samemu sprawdzić

No właśnie. Ale z drugiej strony łaziło się tydzień czy dwa po górach z wielkim plecakiem robiąc codziennie podobny dystans. Łażenie po 8-12 godzin dziennie i dawało radę rano wstać i ruszać dalej. Czyli na RA pewnie 2 etapy potraktuję turystycznie i dam do pieca na trzecim. To chyba jedyne rozsądne wyjście dla nowicjuszki w takiej imprezie.

Ja się zastanawiam nad czymś innym - biegacze to raczej indywidua - czy znajdą się chętni na 2-osobowe drużyny? No i nie wiem, czy gdybym się zapisała z koleżanką, to będziemy:
WOMAN - zespół stanowią dwie kobiety
czy
MASTERS 100 – zespół, w którym suma wieku obu uczestników przekracza 100 lat
?
W WOMAN z młodymi kozicami nie mamy szans, a w MASTERS 100 - nie wypada nam łoić facetów.

[Run Adventure]

Od 2007 roku organizujemy w Tych górach rowerową imprezę etapową pn. Beskidy MTB Trophy. W tym czasie przez te zawody "przewinęło" się prawie 3000 osób z 26 krajów, więc dajemy radę
Dodatkowo wcześniej, w 2005 roku ruszyliśmy z innymi wielodniowymi zawodami - Sudety MTB Challenge (6 etapów), a w 2014 obchodzić będziemy mały jubileusz. Na starcie mieliśmy już zawodników m.in. z Nowej Zelandii, Singapuru, RPA, Islandii, Kanady, Arabii Saudyjskiej ..., więc też dajemy radę
Oczywiście bieganie rządzi się swoimi prawami, dlatego przygotowania do imprezy od dłuższego czasu są w toku. Od jutra kolejne dni w Beskidach ...

[MARKOW]

Ilość gości z zagranicy nie jest decydującym czynnikiem na temat opinii o zawodach tylko poziom ich zadowolenia. Daleko nie szukając na BUT'cie też było kilku gości z zagranicy, jednak z opiniami na temat imprezy jest różnie zarówno w środowisku krajowym jak i poza.
Na szczęście nie jest to wasz debiut organizacyjny więc część problemów raczej nie powinna mieć miejsca, bo wiecie co z czym pokleić żeby było dobrze a nawet lepiej niż możnaby się spodziewać.
Mam nadzieję, że uda wam się wbić w klimat biegaczy i impreza wyjdzie tak jak powinna.
Na plus na pewno można zaliczyć etapową formę zawodów, co nie jest u nas popularne.
Wpisuję termin w grafik

[mario36]

Od 2007 roku organizujemy w Tych górach rowerową imprezę etapową pn. Beskidy MTB Trophy. W tym czasie przez te zawody "przewinęło" się prawie 3000 osób z 26 krajów, więc dajemy radę
Dodatkowo wcześniej, w 2005 roku ruszyliśmy z innymi wielodniowymi zawodami - Sudety MTB Challenge (6 etapów), a w 2014 obchodzić będziemy mały jubileusz. Na starcie mieliśmy już zawodników m.in. z Nowej Zelandii, Singapuru, RPA, Islandii, Kanady, Arabii Saudyjskiej ..., więc też dajemy radę
Oczywiście bieganie rządzi się swoimi prawami, dlatego przygotowania do imprezy od dłuższego czasu są w toku. Od jutra kolejne dni w Beskidach ...

swoją droga to nieźle namieszaliście w terminarzach biegowych biegaczy
niektóre biegi górskie organizują biegacze a tutaj pojawia się ekipa ,,od rowerów'' Uważam że dobrze jest, każda konkurencja jest wskazana a czas pokaże czy wasza impreza na stałe się wpisze w kalendarz super imprez biegowych w górach czego Wam życzę.

[Run Adventure]

Z bieganiem też mamy trochę wspólnego, www.TriathlonPL.com
W minionym tygodniu "poszperaliśmy" w Beskidach ... jedno jest pewne - trasy będą mega widokowe

[jedz_budyn]

kiedy będzie działał formularz zgłoszeniowy? bo opisany termin 15.10.2013 już minął dwa dni temu.

[bartek_skalski]

Ktoś zapomniał podpiąć
Www.sportchallenge.pl
Bywalcy zawodów mtb organizowanych przez G&G znają ten adres.

Ja zapisałem się 15.

[AvantaR]

Moim zdaniem cena zdecydowanie zbyt wygórowana jak za to co jest oferowane. Jakby chociaż był jakiś nocleg, a tu nawet nie będzie dowozu bezpłatnego na start 2 etapu. No, ale może jestem zbyt skąpy :/