Jak tam po zawodach w Bielsku-Białej? Pytam jako bielszczanin i uczestnik

Na imprezie tej rangi byłem pierwszy raz. Spodziewałem się większej ilości zawodników, ale widać biegi górskie rządzą się swoimi prawami. Uważam, że miejsce zostało wybrane bardzo dobrze. Baza noclegowa na campie i ,,za płotem'', logistyka też ok. Chyba można było zrobić start i metę obok campingu, żeby kibice [(dzięki za doping;)] i zawodnicy, nie musieli kursować góra - dół. Co do przebiegu mistrzostw to coś nie zagrało z trasą bo ostatnia pętla miała biec zielonym szlakiem...Generalnie jednak gratuluję Jarkowi, że stanął na wysokości zadania ,dwoił się i troił
