jak to sie robi?
-
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 05 wrz 2006, 11:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam,
Nie wyobrażam sobie zupełnie biegu przełajowego na np. 200km (np. Badwater ultramarathon, czy nawet "zwykły" vienna-budapest supermarathon) Może ktoś opisać jak to wygląda?
Biore plecak z batonami ze sobą? Biore butelki z wodą? Śpi się po drodze? Jeśli tak, to biegnąc? Czy zawodnicy robią przerwy? Niektórzy grzeją tam nawet ponad 50h....
A jak się do tego przygotować? Biegać wszystkie treningi w zakresie gwarantującym największą sprawność organizmu? Czy "mieszać" środki podobnie jak to robią zawodnicy biegający na krótszych dystansach?
Pozdrawiam,
Koza
Nie wyobrażam sobie zupełnie biegu przełajowego na np. 200km (np. Badwater ultramarathon, czy nawet "zwykły" vienna-budapest supermarathon) Może ktoś opisać jak to wygląda?
Biore plecak z batonami ze sobą? Biore butelki z wodą? Śpi się po drodze? Jeśli tak, to biegnąc? Czy zawodnicy robią przerwy? Niektórzy grzeją tam nawet ponad 50h....
A jak się do tego przygotować? Biegać wszystkie treningi w zakresie gwarantującym największą sprawność organizmu? Czy "mieszać" środki podobnie jak to robią zawodnicy biegający na krótszych dystansach?
Pozdrawiam,
Koza
- Enliven
- Dyskutant
- Posty: 42
- Rejestracja: 31 maja 2008, 13:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: AZS-AWF Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Spróbuj spać podczas biegu... Szacunek, hehe xDKoza pisze:Śpi się po drodze? Jeśli tak, to biegnąc?
~~ Niektóre nałogi czynią silniejszym! RUN! ~~
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Koza trudne pytana zadajesz ale co do spania to chyba nie śpią. POszukaj na youtube jakies filmiki o ultra maratonach moze z nich cos wywnioskujesz. pzdro.
gg 3305061
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
Co roku odbywa sie Kalisia maraton 100 km i tak zapragnolem pokonac ten magiczny dystans(wiem ze moge pokonac mniejsza liczbe kilometrow niz 100-planuje 55 lub 70) tylko sie zastanawiam jak do tego biegu ulozyc sobie trening,jakie najdluzsze wybiegania sobie zaplanowac(chyba plan na maraton klasyczny to troche inny rodzaj treningu).Braliscie udzial w podobnym biegu?Podzielcie sie swoimi uwagami i planami lub cos poradzcie jak i co.Dzieki i pozdrawiam.
- zeli
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 271
- Rejestracja: 08 mar 2008, 18:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kęty
jeżeli masz już na koncie kilka maratonów poprzedzonych przygotowaniami do nich to pozostaje tylko decyzja o starcie w "Kaliskiej setce". to może być najtrudniejsze. ja "dojrzewałem" do biegu ultra kilka lat zanim odważyłem się wystartować. biegałem tam dwa razy. nie przygotowywałem się specjalnie do tych biegów. trening maratoński wystarczył.jakub738 pisze:Co roku odbywa sie Kalisia maraton 100 km i tak zapragnolem pokonac ten magiczny dystans(wiem ze moge pokonac mniejsza liczbe kilometrow niz 100-planuje 55 lub 70) tylko sie zastanawiam jak do tego biegu ulozyc sobie trening,jakie najdluzsze wybiegania sobie zaplanowac(chyba plan na maraton klasyczny to troche inny rodzaj treningu).Braliscie udzial w podobnym biegu?Podzielcie sie swoimi uwagami i planami lub cos poradzcie jak i co.Dzieki i pozdrawiam.
kiedy nie daję rady mówię sobie trzeba byc twardym
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
Dzieki za odpowiedz.Tak sobie pomyslalem ze dotychczas moje najdluzsze wybieganie bylo w granicach 35 km a niedaleko mojej miejscowosci jest Gora Sw. Anny na ktora czesto wjezdzam rowerem to w koncu moze tam pobiegne.Odleglosc do pokonania ok.45 km w wolnym tempie takie 5 godzin moze namowie kogos na towarzyszenie mi na rowerze.
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1176
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
częściowo odpowiedziałaś na pytanie, 200km/50h=4km/h niezbyt przytłaczajaca prędkość dla biegacza, ale dla piechura oznacza napieranie non-stop i przerwy na siku/kupa.Koza pisze:Witam,
Nie wyobrażam sobie zupełnie biegu przełajowego na np. 200km (np. Badwater ultramarathon, czy nawet "zwykły" vienna-budapest supermarathon) Może ktoś opisać jak to wygląda?
Biore plecak z batonami ze sobą? Biore butelki z wodą? Śpi się po drodze? Jeśli tak, to biegnąc? Czy zawodnicy robią przerwy? Niektórzy grzeją tam nawet ponad 50h....
A jak się do tego przygotować? Biegać wszystkie treningi w zakresie gwarantującym największą sprawność organizmu? Czy "mieszać" środki podobnie jak to robią zawodnicy biegający na krótszych dystansach?
Pozdrawiam,
Koza
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 13 paź 2008, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
200km w 50h to nie jest nic niezwykłego. Możesz szybko maszerować na przemian z truchtem. Robić przerwy co kilka godzin żeby coś zjeść. Gdy impreza trwa ponad dwie doby, będziesz musiał się też trochę przespać (np. godzinę).
W praktyce organizatorzy długich imprez często zapewniają miejsca do przespania się lub chociaż zdrzemnięcia.
W praktyce organizatorzy długich imprez często zapewniają miejsca do przespania się lub chociaż zdrzemnięcia.
napieraj.pl