Total Immersion

[monka]

(Edited by monka at 12:47 pm on May 1, 2004)

[jerry]

Ja narazie zmagam sie z woda i swoimi ograniczeniami, mam nadzieje iz zmieni sie to we wspoldzialanie...

[jedenzero]

Quote: from PAwel on 10:58 pm on Feb. 3, 2004
to miła niespodzianka, w Polsce warsztaty Total Immersion, w Warszawie. Zobaczcie:

http://www.ti-europe.com/index.php?lang=pol

Cześć, czy ktoś z Was wybiera sie na warsztaty TI 13-14 marca w wa-wie?

kliknijcie na Workshops & Camps jest opis i program kursu. Klikajcie na angielskie menu po lewej

[monka]

(Edited by monka at 12:47 pm on May 1, 2004)

[Adam Klein]

A Popov to ten na najbliższym planie czy dalej?

[monka]

(Edited by monka at 12:48 pm on May 1, 2004)

[proto]

Ciekawe kto z nich ukonczyl Total Immersion ?

[monka]

(Edited by monka at 12:48 pm on May 1, 2004)

[monka]

(Edited by monka at 12:48 pm on May 1, 2004)

[monka]

(Edited by monka at 12:48 pm on May 1, 2004)

[Adam Klein]

No, monka!

Najwyższa pora skonfrontować te nasze marne umiejętnosci z Twoją wiedzą osobiście.

[size=0.5](I nie wymiguj sie, że żadna wiedza itd - ja narciarskim mistrzem świata tez nie jestem ale pewnie kilku rad mogę udzielić słabiej ode mnie jeżdżacym, więc tak samo moze byc z naszym pływaniem.)[/size]

Chętnych na spotkanie z Tobą jest wielu: ja, PAwel, Deckard - i jeszcze pewnie kilku z Warszawy się znajdzie.
Mozemy się umówić na basenie 25 lub 50 metrowym i omówić na "mokro" wszystkie sprawy, pokazać styl.
My stawiamy basen - to znaczy, zapraszamy Cię.

Wszyscy oczywiście weźmiemy też szczoteczki do zębów.
Wolisz basen 25 czy 50-cio metrowy?
I w jakiej dzielnicy?
Dla mnie najlepiej w weekend.

Jesteś gotowa?

[monka]

(Edited by monka at 12:49 pm on May 1, 2004)

[Adam Klein]

monka - ja, że Ciebie nie warto poznawać???????
NIGDY !!!!!!!!!

Możemy odpuścic basen.
Ale jest całe grono zainteresowane spotkaniem z Tobą.
No to chociaż może do kawiarni z nami pójdziesz?

[monka]

(Edited by monka at 12:49 pm on May 1, 2004)

[Adam Klein]

monka !!!
Dokopać Ci za złośliwości?
Ja jestem niezwykle miłosierny i złośliwości się mnei nie imają.
Poza tym - co masz na myśli mówiąc - dokopać - czy myślisz o jakimś fizycznym ataku na Twoją osobę?
Ja jestem łagodny jak baranek i nigdy do czegoś takiego bym nie dopuścił.
Niech Ci co mnie znają po świadczą, że jestem nieszkodliwy.

Jedyny powód - to ciekawość.
No - mieszkamy w jednym mieście, rozmawiamy - to ja w końcu bym chciał wiedzieć jak wygladą osoba po drugiej stronie.
Jak chcesz to mozesz na spotkanie nawet z kimś przyjść - z kolegami czy nawet lepiej z koleżankami?
No masz pełną swobodę wyboru - czas, miejsce, świadkowie - no juz wygodniej być nie może.

Zrobimy sobie wspólne zdjęcie - przytuleni.
No - monka, nie pękaj.