triatlon w Górznie

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
KIWI
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 24 sty 2003, 13:20

Nieprzeczytany post

Termin imprezy 9 VII tak???
I co trzeba zrobić żeby tam wystartować. Czy tam się przychodzi jak na bieg amatorski z pieniążkiem na wpisowe i kartką od lekarza, czy są jakies inne wymagania??
New Balance but biegowy
Mifor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 593
Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12

Nieprzeczytany post

Regulamin jest na stronie: http://www.triathlon.prv.pl/
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
KIWI
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 24 sty 2003, 13:20

Nieprzeczytany post

Dzieki zadałem głupie pytanie bo nawet niepopatrzyłem że jest tu tyle postów.
Zaintereswowanie triatlonem widzę że rośnie.
Szkoda że prawie nie ma tritlonowych wątków - trzeba to zmienić.
KIWI
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 24 sty 2003, 13:20

Nieprzeczytany post

Czy ktoś wie gdzie są wyniki z zeszłego roku - bardzo nie chciałbym być ostatni i nie mogą się zdecydować
Awatar użytkownika
Leszek Gwiazdowski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 532
Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Polska

Nieprzeczytany post

Nie martw się ostatni mieli około 4-ch godzin.
Wyniki znajdziesz na www.triathlon.pl

Pozdrawiam

Leszek
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
Mifor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 593
Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12

Nieprzeczytany post

Jako debiutant mam pytanie do triatlonowych wyjadaczy:
Czy poza:
1. Badaniami lekarskimi
2. Kaskiem rowerowym
3. p.jazdy/kartą row.
4. zdjęciem
coś jeszcze potrzeba o czym nie wiem?
I jeszcze, czy wozicie przy rowerze zapasową dętkę
i pompkę?
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
KIWI
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 24 sty 2003, 13:20

Nieprzeczytany post

Jako debiudant pytam za Miforem

czy badania to może być kartka od lekarza ogólnego

czy nie daj boże badania z przychodni sportowej
Awatar użytkownika
GorOlka
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 29 mar 2003, 11:33

Nieprzeczytany post

Chyba nie jestem starą wyjadaczką, ale co wiem to powiem: Zaświadczenie od zwykłego lekarza powinno wystarczyć, a w przypadku licencji na jeden start zdjęcie chyba nie jest potrzebne. Co do pompki i zapasu ja nie wożę ale tylko dlatego że zmiana dętki zajmuje mi pół godziny. Wychodze więc z założenia że jeśli defekt zdarzy mi sie pod koniec to jakoś dojadę a jeśli na początku niestety trzeba będzie sie wycofać.
Kask rowerowy musi się zapinać a reszta to juz kwestia indywidualna. Przydadzą sie okularki pływackie (czepki pewnie dadzą), okulary na rower i bidon bo na 40km trzeba pić. Oprócz tego ja biorę dwie pary butów biegowych, bo kiedy startowe zostawiam w boksie mogę sobie spokojnie potruchtac na rozgrzewkę.
To chyba tyle, jak cos sobie przypomnę to dopiszę.
Pozdrawiam.  
GorOlka
Awatar użytkownika
gato
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 264
Rejestracja: 28 lut 2003, 23:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Też nie jestem wyjadaczem (nawet młodym), ale dodam że warto założyć gacie w których można pływać, jechać i biec, no i należy założyc koszulkę po pływaniu (regulamin eliminuje golasów).
Nigdy nie biore zaświadczenia od lekarza, tylko na miejscu podpisuję oświadczenie o starcie w zawodach na własną odpowiedzialność. Nawiasem mówiąc uważam to za śmieszne: czy można wystartować na cudzą odpowiedzialność? A jeśli tak to na czyją? lekarza?
Co do reszty: GorOlka już napisała...
gato                                                
No confundas dos tazas de te con dos tetazas!
Awatar użytkownika
GorOlka
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 29 mar 2003, 11:33

Nieprzeczytany post

Jeszcze jedno: warto przygotować sobie buty do szybkiego ubrania np. zamiast sznurowadeł założyć gumę i zawiązać ją na stałe albo założyć takie stopery jak są przy kurtkach i tyko szybko zaciągnąć. Przy zmęczeniu i w nerwach zawiazywanie sznurowadeł moze być kłopotliwe.
GorOlka
KIWI
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 24 sty 2003, 13:20

Nieprzeczytany post

Zatem zmiany stroju:

Start: startuję w gaciach (zakładam że będzie ciepła woda) i okularkach

Po pływaniu:
-zdejmuję okulary,
-zakładam koszulkę
-kask
-buty do roweru (spd)


Po rowerze:
- zdejmuje kask,
-zmieniam buty

coś pomyliłem
Awatar użytkownika
lezan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 555
Rejestracja: 20 cze 2001, 04:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Australia

Nieprzeczytany post

Fajnie ze nareszcie triathlon ruszyl na forum z kopyta. Sam sie w niego bawie od jakis 4 lat i czulem sie troche osamotniony na Forum a tu prosze- tyle bratnich dusz. Kilka moich uwag:
plywanie- trudnosci moze sprawic nawigacja- nie ma linii na dnie jeziora. Pol biedy gdy sie plynie w srodku grupy (choc to sie moze skonczyc solidnym pokopaniem przez sasiadow, szczegolnie w tloku na starcie) ale ja wlokacy sie ogonie (1 km w ok 23 min) musze czasem przejsc na kilka ruchow zaba aby sie swobodnie rozejrzec. Latwiej niz szukac wzrokiem boi na wodzie, szczegolnie gdy jest fala, jest znalezc sobie w linii toru jakis punkt odniesienia na brzegu- wysokie drzewo, dom- i na niego sie kierowac. Drafting czyli plyniecie za kims jest dozwolone i oszczedza energie. Dobrze jest plynac w koszulce z lycry, gdyz nie trzeba sie potem ubierac a wciaganie koszulki na mokre cialo jest trudne. Uzywam tez spodenek jak na rower tylko bez wkladki, jezdzac w slipach obcieram uda od wewnatrz o siodelko. Wkladajac pianke dobrze jest zalozyc przedtem na stope torebke plastikowa- nogawki wslizguja sie same. Posmarowanie rak i nog oliwka dla dzieci ulatwia zdjecie pianki. Nie stosowac wazeliny gdyz niszczy ona gume.
Rower- Dla tych co chca szybkiej zmiany buty powinny byc wpiete w pedaly, biegniemy z rowerem na bosaka. Wtedy jednak jest latwo zalapac brud czy kamyczek co powoduje klopoty przy jezdzie czy biegu. Ja zawsze polewam stopy woda aby je oczyscic, nastepnie skarpetki, buty, kask i biegne z rowerem do wyjscia. Drafting- jazda na czyims kole jest zabroniona i sie konczy karnymi minutami lub dyskwalifikacja. I nie zapomnijmy o okularach przy jezdzie na rowerze- latwo zalapac brud czy muche w oko. Tzw. Tri-bars lub aero- bars czyli przedluzenia kierownicy w osi podluznej pozwalaja na przyjecie aerodynamicznej pozycji. Ja z reguly zyskuje 1 km/h gdy ich uzywam. A jesli siodelko gniecie to polecam takie z wycieciem/otworem w przedniej czesci. Od kiedy na takim jezdze zapomnialem o dretwieniu w najcenniejszych czesciach ciala.
Bieg- pamietajcie- kasku nie wolno odpiac zanim rower nie zostanie odstawiony. Elastyczne sznurowadla, o ktorych wspomniala GorOlka ulatwiaja zmiane, gdy ich nie macie to uwazam ze jest latwiej i szybciej usiasc aby zawiazac buty niz balansowac na jednej nodze a kucanie zaraz po zejsciu z roweru nie jest najlatwiejsze (a raczej wstawanie z przysiadu).

I nie zapomnijcie o kremie przeciwslonecznym.

Powodzenia.
If God invented marathons to keep people from doing anything more
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
Mifor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 593
Rejestracja: 09 paź 2001, 10:12

Nieprzeczytany post

Z tego co widziałem w zeszłym roku, to pomiar czasu w Górznie był chyba czipowy. Czy to prawda? To chyba ułatwia pierwsze metry pływania. Nie trzeba się zabijać.
Co do siodła rowerowego to mam właśnie takie o jakim pisze Lezan, poezja, po 50-60km jazdy nie trzeba nawet podnosić się z niego dla poprawienia krążenia, po prostu go się nie czuje. Jest chyba hiszpańskie, firmy Massi. To w ogóle moje pierwsze kilometry na rowerze szosowym i jestem zaskoczony całkiem znośnym komfortem jazdy. Straszono mnie, że twardo, że niewygodnie, nieprawda. Przesiadłem się ze swojego amortyzowanego (widelec i sztyca) górala na sztywne trochę antyczne, ale podrasowane colnago na stalowej ramie i jest bardzo sympatycznie. Utrzymanie średniej prędkości powyżej 30km/h na dystansie 40-50km nie jest na nim wyczynem. Na góralu z trudem robiłem 26km/h.

Mifor
[i]biegać każdy może, trochę lepiej
lub trochę gorzej, ale nie oto chodzi ...[/i]
KIWI
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 24 sty 2003, 13:20

Nieprzeczytany post

"Drafting- jazda na czyims kole jest zabroniona i sie konczy karnymi minutami lub dyskwalifikacja"

Nigdy niestartowałem na rowerze, ale zawsze myślałem, że kolarstwo polega właśnie głównie na draftingu z którego wyłączają się tylko samotnie uciekający twardziele.

Czy ktoś mądry mi to objaśni
KIWI
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 24 sty 2003, 13:20

Nieprzeczytany post

Przy okzazji właśnie wysłałem zgłoszenie,
Cel jest jasno sprecyzowany - nie być ostatnim
ODPOWIEDZ