Bieg Ultra Granią Tatr

[pioropusz]

racja sorki, już poprawiłem.

[pioropusz]

Nikt nie oczekuje że 100% ludzi ukończy i że wszyscy zmieszczą się w 10h. Tu chodzi o wyeliminowanie debiutantów, którzy nie mają pojęcia o górskich ultra i ich szanse na ukończenie są bliskie ZERO, a szanse na zrobienie sobie lub innym krzywdy odpowiednio wyższe od przeciętnej. A m.in. mnie chodzi o to, że 25km biegu górskiego nie weryfikuje wystarczająco pod taki bieg.

a jaki dystans i rodzaj biegu weryfikuje? Dochodzę do wniosku, że albo ten sam dystans i rodzaj albo bieg odpowiednio dłuższy , oczywiście również górski. Czy tak?

[kisio]

Wydaje mi się, chociaż nie biegam ultradystansów, że dla wielu osób te 70 km może wydać się nie zbyt przerażającym dystansem ale przy takiej trasie, a szczególnie przewyższeniu +5000 m to wysiłek będzie 2 razy większy niż im się zdaje.

Zapytam tak: 33 km na B7D > Bieg Marduły?

Bogil> raczej ostro mniej. Te pierwsze 33km B7D to jest spacerek do pobiegnięcia. Tam nawet specjalnie nie ma gdzie podchodzić. Ja nie jestem wymiataczem a większość biegłem, podchodziłem bardziej z rozsądku niż faktycznej potrzeby.

Moim skromnym zdaniem wersja 33km B7D to jest robienie ludziom krzywdy, bo jak sobie debiutant poleci takie 33km komfortowo to pomyśli sobie, że taki Rzeźnik to w sumie tylko dwa razy tyle i może się okrutnie zdziwić. Wystarczyło by żeby tę najkrótszą wersję wypuszczać od razu na środkowe 33km, tam już przynajmniej jest trochę stromizm i w górę i w dół (chyba, że ktoś szuka bardzo fajnego BIEGU górskiego, trochę dłuższego - biegu, czyli takiego do pobiegnięcia - to wtedy opcja 33km na B7D jest super )

[Bogil]

No właśnie to nie są te same GÓRY . No nic będzie się działo, będzie wesoło. Chętnie pokibicuje

[oskee]

Nikt nie oczekuje że 100% ludzi ukończy i że wszyscy zmieszczą się w 10h. Tu chodzi o wyeliminowanie debiutantów, którzy nie mają pojęcia o górskich ultra i ich szanse na ukończenie są bliskie ZERO, a szanse na zrobienie sobie lub innym krzywdy odpowiednio wyższe od przeciętnej. A m.in. mnie chodzi o to, że 25km biegu górskiego nie weryfikuje wystarczająco pod taki bieg.

a jaki dystans i rodzaj biegu weryfikuje? Dochodzę do wniosku, że albo ten sam dystans i rodzaj albo bieg odpowiednio dłuższy , oczywiście również górski. Czy tak?

Dokładnie tak jak piszesz. Fajnie to np. rozwiązali w UTMB z punktami kwalifikacyjnymi. Tam w zależności od dystansu i przewyższenia akredytowane biegi kwalifikacyjne mają określoną ilość punktów i żeby zakwalifikować się do UTMB trzeba tych punktów odpowiednio dużo zebrać. To pokazuje orgowi, że delikwent ma w nogach jakiś tam dystans i górki oraz że wie z czym to się je... a czy ukończy i w jakim czasie, to już zupełnie inna sprawa.

[mario36]

Panowie niedługo bedzie regulamin i wtedy mozna podyskutować o jego zapisach itp

a teraz to ..................

[Katarina]

po fakcie, są też biegi trudniejsze od tatrzańskiego, do których nie ma żadnych kwalifikacji

niemniej: ukończenie biegu na dystansie 25km niewiele powie. a tego biegu nie można porównać do żadnego w PL

[DOM]

Po tym, co się działo na Mardule, nie dziwie się limitom. To nie jest dobre miejsce na debiut
Aj, jak mi szkoda, że nie wystartuję.

[monika.team]

to może kilka słów zanim opublikujemy regulamin i całą resztę
- na trasie na pewno będą trzy limity, z metą cztery (Ornak, Murowaniec, Wodogrzmoty). myślimy o jeszcze jednym, tak żeby NIKT nie został w górach po zmroku. to będą naprawdę wymagające limity. osobiście mam nadzieję, że zawody ukończy chociaż 1/3 startujących... trasa jest naprawdę trudna
- będzie lista sprzętu obowiązkowego i zalecanego. w razie złych prognoz sprzęt zalecany będzie też obowiązkowy
- sprzęt będzie sprawdzamy na starcie i mecie. będą to robić w dużej mierze ratownicy TOPR - a ci potrafią być naprawdę bardzo serio, jeśli chodzi o bezpieczeństwo. wzorem zawodów skialpinistycznych wprowadzimy tzw. ogródek startowy, do którego aby wejść trzeba pokazać wybrany sprzęt.
- wymóg 25km górskich - chcemy dać chętnym szanse startu, z drugiej strony nie chcemy, aby biegł ktoś zupełnie zielony. to pierwsza edycja, zastanawialiśmy się czy znajdziemy 100 chętnych. teraz widzimy, że bedzie Was dużo wiecej, ale o punktach kwalifikujących pomyślimy za rok. Czy 25km po górach to mało czy dużo? Taka samy dyskusja by była przy 40... Żaden przebiegnięty dystans nie daje gwarancji bezpieczeństwa, najlepeij gdyby zgłaszali się tylko ci, którzy mają duże i bardzo duże w szybkim przemieszczaniu się po Tatrach czy Alpach...
- konsultowaliśmy trasę z kilkoma najmocniejszymi ultrasami w kraju. Marcin Świerc np. powiedział, że ocenia swoje możliwości na około 10h. W tej perspektywie limit 18h jest bardzo krótki. Ale innego ze względu na TPN dać nie możemy.
- na razie tyle. Poczekajcie proszę z pytaniami do poniedziłaku

Pozdrawiam i życzę udanego weekendu. My przed chwilą wróciliśmy z fragmentu trasy Schr. na Hali Ornak - Dolina Tomanowa - Chuda przełączka (1850m npm): w Tatry już przyszła zima

http://www.facebook.com/BiegUltraGrania ... =1&theater

[Rychu]

W sumie dobrze,że jest ta dyskusja,bo orgowie wzięli ją pod uwagę.
Monika łatwo powiedzieć/napisać poczekajcie z pytaniami :p

[padapl]

2 momenty na trasie wydają mi się mocno kozackie: odcinek między wołowcem a jarząbczym (szczególnie łopata) oraz zbieg z krzyżnego. to drugie, przy śniegu (w tym roku w czerwcu było go sporo w dolince buczynowej) jest moim zdaniem bardzo ryzykowne.

[Sleczek]

Zostało około 6 miesięcy do startu. Ja po konsultacjach z kilkoma osobami odpadam w tym roku. Nie przygotuje się należycie do tego ultra. Wole spokojnie robić dalej treningi do IV b7d niż "śpieszyć" się z treningiem a później walczyć o przetrwanie w tatrach bo limit 18h to strasznie mało. Pomimo tego, że napaliłem się na ten start nie chce biec na siłę bo bieg jest w Tatrach a płacić 150 zł żeby mnie ściągnęli gdzieś w okolicy Hali Gąsienicowej albo wcześniej to mi się nie opłaca. Nie chce być złym prorokiem ale chyba 22 czerwca TOPR będzie miał trochę pracy.

[Sarmatianna]

Huh - klimat policyjno-represyjny z elementami selekcji. Bieżniki jeszcze sprawdzajcie najlepiej specjalnie powołaną do tego lotną grupą audytową.
Sejftyferst!

[heniekk]

Huh - klimat policyjno-represyjny z elementami selekcji. Bieżniki jeszcze sprawdzajcie najlepiej specjalnie powołaną do tego lotną grupą audytową.
Sejftyferst!

Też nie lubię ograniczeń/regulacji/nakazów... jednak organizator musi zadbać o tych ( nawet jeśli to kilka osób ) którzy sami zadbać o siebie nie potrafią. Grunt to nie przesadzić z obow. wyposażeniem! O ile wiem to już jest jakiś bieg komandosa z garbem kilogramów na plecach, a tu nie o to raczej chodzi. Absolutne minimum bezpieczeństwa plus fakultat. zalecane dodatki.

[oskee]

Huh - klimat policyjno-represyjny z elementami selekcji. Bieżniki jeszcze sprawdzajcie najlepiej specjalnie powołaną do tego lotną grupą audytową.
Sejftyferst!

No niestety na Rzeźniku jak organizator poprosil grzecznie żeby kijów przed Żebrakiem nie używać to go olali, więc klimat policyjno-represyjny jest chyba jedynym słusznym, żeby cokolwiek wyegzekwować... taki naród

Nie wiem heniekk, jak ty sobie wyobrażasz wyposażenie obowiązkowe, ale raczej nie obejmie ono namiotu, psiwora i butów za kostkę... podejrzewam, że raczej chodzi o to by nikt przy załamaniu pogody na 2000m w samym singlecie nie został.

Czekam z niecierpliwością na regulamin i zapisy...