Triatlon w Polsce

Dla biegowych górali wyżynnych i nizinnych!
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Jeszcze parę groszy z mojej strony.

Triatlon to sport kompletnie amatorski wszedzie na świecie. Elitarny sport to margines. Tak jak kolarstwo. Ten przemysł napędzają nie grupy zawodowe, ale tacy ludzie jak ja, co sobie "rower Amstronga" kupują i na wakacjach Le Mont Ventoux w koszulce Saeco pokonują. ALbo amatorskie wyścigi po innych trasach TdF robię. No, a nawet na tym forum słysze, że do triatlonu trzeba trenować. A ja wam mówię, że w zeszłym roku żabką trzy triatlony zaliczyłem, w tym mistrzostwa Polski. I tak jest wszędzie na świecie. A wiem co mówię i wieczorem może kilka fotek dołącze na dowód tego.

Pływanie niestety trzeba w Polsce ćwiczyć przez 10 miesięcy w roku na basenie. A basenów jest mało i są drogie. I to spora bariera. Bo dla rekreacji można pójść pobiegać do lasu za darmo, pusto jest i można zobaczyć sarny, a za basen trzeba płacić, pływa się w tłoku, a widoki to pływające włosy i przyklejone do dna gumy do żucia.

Ten nasz cały Ironman Team Poland to dowód, że można zacząć od zera i zająć się triatlonem bez przeszłości pływackiej. Zauważcie, że połowa naszej grupy zaczęła pływać rok temu. Zarażamy triatlonem kolejne osoby i niewykluczone, że w przyszłym roku na Ironmana pojedzie już może 10 osób.

Z barier widzę jeszcze jedną. Jak kiedyś młodzi adepci triatlonu spotkaliśmy się z zawodnikami, którzy startują od lat, to oni nie wyobrażali sobie nawet, że można zorganizować zawody triatlonowe amatorsko, na rowerach górskich, z rowerami położonymi na trawie lub opartymi o drzewa. A myśmy chcieli takie zawody zorganizować. Na takiej zasadzie jak Duatlon Młociński w październiku. Moze jest właśnie taka bariera mentalna, że do triatlonu trzeba koniecznie mieć przeszłośc pływacką, super rower szosowy i licencję. A moze gdyby organizować taki imprezy "podwórkowe" jako zabawę to byłoby inaczej. Parę dni temu dostałem od Kledzika numer niemieckiego magazynu Triathlon, a tam zdjęcia z imprezy dla dzieci. Dzieciaki kilkuletnie na trzykołowych rowerach sie ścigały. No i powiedzcie, kto będzie miał za kilka lat wiecej triatlonistów.

Pianka nie jest po to, zeby błędy techniki tuszować, ale żeby było cieplej. Większa wyporność i łatwiejszy balans to efekt uboczny (choć bardzo przyjemny). No, i co z tego, ze puryści tacy jak Monka krzywią się na pianki. W poniedziałek pływałem w piance w jeź. Dziekanowskim i to było bardzo przyjemne. A o przyjemnośc chodzi, czyż nie? No i zanim nie przeprowadzę sięna Florydę, to w wodach otwartych w piance będę pływał, bo nie jestem masochistą.
ENTRE.PL Team
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

Quote: from PAwel on 4:02 pm on June 17, 2004
Pianka nie jest po to, zeby błędy techniki tuszować, ale żeby było cieplej. (---) No i zanim nie przeprowadzę sięna Florydę, to w wodach otwartych w piance będę pływał, bo nie jestem masochistą.
na marginesie: próbowałam pływać w piance jak surfowałam, ale jest nie do wytrzymania ciepło. Może jak temp jest poniżej 10 st. wtedy coś daje. Ale przy 20st można się zagotować! Poza tym zimna woda pomaga płynąć.
Wg mnie w piankach chodzi głównie o strach ludzi nie czujących się pewnie. Obserwując Irona na oceanie (Lanzarotte 02') szczególnie spod wody, można było zobaczyć o co chodzi z piankami. Na nawrocie tylko kopanie jeden drugiego i boksowanie po głowach.
W Ironie na Hawajach 96' nie widziałam nikogo w piance - nie były wtedy popularne? czy też dlatego, że do finału dostają się dobrze pływający?

(Edited by monka at 4:32 pm on June 17, 2004)
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

to zależy od temperatury wody. Na Hawajach w październiku jest widocznie bardzo ciepła woda i pływanie w piankach jest niedozwolone. W zeszłym roku w sierpniu w Górznie też bez pianek pływaliśmy, bo woda miała 24 stopnie (to jest ta granica). Ale już parę tygodni później na innych zawodach było 19 stopni i byłem jednym z nielicznych bez pianki. Po 20 minutach pływania w takiej wodzie trochę zimno mi się zaczęło robić. Generalnie organizatorzy albo dopuszczają pianki i wtedy wszyscy w nich płyną, albo nie dopuszczją i wtedy nikt nie płynie.

A na Hawajach chyba wszyscy lepiej pływaja, w końcu to finał, a Lanzarotte to eliminacje tylko.
ENTRE.PL Team
Ryszard
Ekspert/Fizjologia
Posty: 942
Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jednym pianki przeszkadzją innym nie. Gdy woda ma 20 st pływanie jest bez pianek. Gdy ktoś ma mocne nogi to przy wysokim leżeniu w piance NN pracują za wysoko i są mało efektywne. Przy słabych NN kupuje się piankę grubszą na NN i wtedy pływanie jest szybsze.
Ja nie znoszę zimna i mam również piankę o grubości 1 mm aby w niej pływać nawet w wodzie powyżej 20 st.

Zgadzam się, że raz w tygodniu można pływać gdy ma się przeszłość pływacką ale nawet wtedy od lutego, marca trzeba pływać 2 - 3 razy w tygodniu.
Bieganie jest również konieczne przez cały rok min. 2 razy w tygodniu. Rower wystarczy od marca ew. kwietnia 1 - 2 razy w tygodniu. Na miesiąc przed startem trzeba zrobić 2 - 3 tzw. zakładki czyli bieganie po rowerze i to powinno wystarczyć.

Pływanie musi ktoś zobaczyć kto się na tym zna. Sam przeżyłem szok gdy zobaczyłem się na wideo. Podobnie było z zawodnikami kadry gdy filmowałem ich a następnie oglądali siebie na ekranie. Każdy sądził, że pływa lepiej stylowo.
Po takiej konsultacji można trenować samemu ale trzeba wiedzieć jakie ćwiczenia techniki wykonywać aby poprawić styl i jaką metodykę treningu przyjąć aby w efekcie jak najszybciej przepłynąć 750 lub 1500 m.

Oczywiście nie rozmawiamy o pełnym dystansie (3800, 180 i 42,195) bo to jest rzeczywiście extrema.

W  tą sobotę jest Ostrów Wlk. i sprint. Wszystkie dorosłe kategorie start o 14.

R.
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

W  tą sobotę jest Ostrów Wlk. i sprint. Wszystkie dorosłe kategorie start o 14.

R.
wiemy, wiemy, wybieramy się
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

Dla pływaków jest ważniejsza impreza w tym dniu na Wielkopolsce! :-)
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

obiecane zdjęcia:

Triatlon to nie tylko Ironman, ale też fajna zabawa

Obrazek

nawet dorośli widac potrafią się dobrze bawić bez rowerów za 2 tys euro.

Obrazek

Może skomentujecie te zdjęcia.


(zdjecia dzieki uprzejmości Kledzika)

(Edited by PAwel at 10:06 pm on June 17, 2004)
ENTRE.PL Team
Montano Corridore
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 632
Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Paweł na jakim świecie ty żyjesz?
Zobacz twarze tych dzieciaków? Starzy sr...kasą.
Jedz na Zaborze,albo Biskupice ( Zabrze ) albo na Lipiny w Świątkach.
Zobacz jak dzieci chodzą na bosaka a jedyna zabawą jest kałuża.
Jedz i nawiń im o triatlonie. Nie zapomnij założyć śrub zabezpieczających na spacestara :)
Awatar użytkownika
lezan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 555
Rejestracja: 20 cze 2001, 04:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Australia

Nieprzeczytany post

Dokladnie tak samo wygladda na moich klubowych zawodach. A na duza skale to od kilku lat producent cereals, WeetBix organizuje serie zwaodow dla dzieci Try-athlon. Startuja nawet 4-5 latki i jest i po kilkaset dzieci na kazdych zawodach. Nie przyznaje sie nagrod za zwyciestwo ale kazdy dzieciak dostaje nagrode za uczestnictwo. Zacheta do sportu jest ogromna.
PS Nie wiem czy na IO w Sydney triathlon ogladalo 1 mln widzow ale trasa, w samym centrum Sydney z transition i finishem pod Opera byla obsadzona kilkoma szeregami widzow nie mowiac o tlumie pod Opera.

(Edited by lezan at 3:39 pm on June 18, 2004)


(Edited by lezan at 6:53 pm on June 18, 2004)
If God invented marathons to keep people from doing anything more
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
anezka
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 26 maja 2004, 13:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

(Edited by anezka at 1:33 pm on July 8, 2004)
Real athletes swim, the rest just play games!
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

Quote: from anezka on 10:53 am on June 18, 2004
PAwel, tu trzeba leczyć dorosłych!!!
no i teraz w tak "wyreżyserowanym" kontekście ;-))) możemy podać informację:
Rodzice z Poznania: weźcie jutro swoje pociechy za ręce i pójdźcie na Mistrzostwa Polski!. Dzieciakom zostanie na całe życie, że by uprawiać sport i móc zdobywać mistrzostwoi, nie trzeba być wcale żadnym zawodowcem!
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Monka nie wiedziałem nawet o tych zawodach, może w przyszłym roku jak już oduczę sie pływania i naucze od nowa na modłę TI.

Montano, to oczywiste, że dorosły triatlon to sport dla osób zarabiających ponad przeciętną krajową (to oczywiście generalizacja). Ale nie zgadzam się, że dla  dzieci, o kórych mówisz, jedyna rozrywka to kałuża i trzepak. W hipermarkecie rower dla dziecka kosztuje 100 zł, kąpielówki każdy dzieciak ma, a biegać może w pepegach. Każde dziecko chodzi do szkoły i jeśli szkoła organizowałaby wypady na takie zawody to dzieci by się tam startowały. Może zawody nie byłyby tak kolorowe jak na zdjęciu z Japoni, ale dla budowania wytrzymałości cena koszulki i kolor okularków pływackich nie ma znaczenia.

Natomiast nie podejmuję się dyskusji, czy dzieci rodzin z marginesu społecznego, które nie mają nawet rowerka za 100 zł mogłyby startować w triatlonie, podobnie jak nie podejmuje się dyskusji czy kloszard z Paryża ma szanse na start w Ironmanie.

Ja chciałem tylko zwrócić uwagę, że bariera finansowa dotyczy zaawansowanego triatlonu, a nie zabawy w triatlon dla dzieci. Zważ, że przeciętny Polaak zarabia ponad 2000 zł i stać go na rowerek dla dziecka. A z twojej wypowiedzi wynika, że jest inaczej. (nawiasem mówiąc ubolewam oczywiście nad biedą, którą dotknięte są spore grupy społeczne w Polsce)
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

Polacy wydaja 4 000 000 000 $ rocznie czyli 100$ na łepka na papierosy! Im biedniejsi tym więcej palą! Może ktoś wie ile wydają na "denaturat"? Na dzieci pieniądze są jak zostaną po "pierwszorzędnych" wydatkach? Smutne!
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
anezka
Wyga
Wyga
Posty: 103
Rejestracja: 26 maja 2004, 13:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

(Edited by anezka at 1:33 pm on July 8, 2004)
Real athletes swim, the rest just play games!
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

Quote: from PAwel on 2:19 pm on June 18, 2004
Monka nie wiedziałem nawet o tych zawodach, może w przyszłym roku jak już oduczę sie pływania i naucze od nowa na modłę TI.
Jeszcze oduczyć się trzeba używania pianki: ten basen jest odkryty a temp np. jutro jakieś 17 st. W Hiszpanii w tegoroczn. ME było 14st. i padał deszcz. Takie jest pływanie w basenie - czasem chłodniej niż w morzu ;-))
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
ODPOWIEDZ