Ok. ALe proszę nie podpierajcie tej opinii nieprawdziwym argumentem, że skoro ta stoi w regulaminie to nic innego nie można było zrobić, a jak ktoś zaakceptował regulamin to nie może go podważać.keiw pisze:Każdy z nas chyba się zastanowił zanim posta napisał - ja na pewno.
Po prostu negujemy takie zachowanie i popieramy działanie organizatorów.
Ty masz inne zdanie a my mamy inne. Ja nie neguję, że masz odrębne spojrzenie na sprawę.
Wysłane z mojego SM-G950F .
ŁUT70 - Lewandowska zdyskwalifikowana....
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1060
- Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Gdzie można znaleźć regulamin Mistrzostw Polski PZLA w biegu górskim na ultra dystansie 2018? Albo jakiś inny regulamin PZLA obowiązujący na tej imprezie?
Czy regulamin PZLA unieważnia regulamin organizatora? Bo chyba nie można zdobyć Mistrzostwa Polski nie wygrywając zawodów, na których odbywa się rywalizacja?
Cała sprawa jest tak prosta jak stwierdzenie, że Edyta Lewandowska przegrała MP, bo złamała regulamin zawodów. Sport został wymyślony po to, żeby prowadzić rywalizację w duchu fair-play, z poszanowaniem zasad. Zawodniczka złamała zasady i poniosła przewidziane konsekwencje. Proste. Tymczasem próby rozmywania odpowiedzialności zawodniczki przypominają bardziej działania towarzyszące w naszym kraju przyłapaniu polityka na kłamstwie. To nie ta dziedzina życia i nie tak to powinno wyglądać w sporcie, ale najwidoczniej takie mamy "społeczeństwo", że z przestrzeganiem zasad gdziekolwiek jest mu nie po drodze. Tutaj zasady są proste i powinny być przestrzegane.
Czy regulamin PZLA unieważnia regulamin organizatora? Bo chyba nie można zdobyć Mistrzostwa Polski nie wygrywając zawodów, na których odbywa się rywalizacja?
Nie jest prawdą, że regulamin mówił jedynie o możliwości dyskwalifikacji za śmiecenie. Regulamin mówił o możliwości dyskwalifikacji za niedotrzymanie któregokolwiek zapisu regulaminu, nawet takiego o konieczności przestrzegania PRD, regulaminu Lasów Państwowych, czy obowiązku włączenia czerwonego światła od zmroku do świtu. O zakazie śmiecenia regulamin mówił, że jest bezwzględny. Bezwzględny, czyli kara za śmiecenie będzie wymierzona bez względu na okoliczności.brujeria pisze:A jakie prawa obrony, odwołania, zakwestionowania regulaminu, czy podważenia decyzji uznaniowej (przypominam, że regulamin mówił jedynie o możliwości dyskwalifikacji) zapewniono zawodniczce w omawianej sytuacji?
Cała sprawa jest tak prosta jak stwierdzenie, że Edyta Lewandowska przegrała MP, bo złamała regulamin zawodów. Sport został wymyślony po to, żeby prowadzić rywalizację w duchu fair-play, z poszanowaniem zasad. Zawodniczka złamała zasady i poniosła przewidziane konsekwencje. Proste. Tymczasem próby rozmywania odpowiedzialności zawodniczki przypominają bardziej działania towarzyszące w naszym kraju przyłapaniu polityka na kłamstwie. To nie ta dziedzina życia i nie tak to powinno wyglądać w sporcie, ale najwidoczniej takie mamy "społeczeństwo", że z przestrzeganiem zasad gdziekolwiek jest mu nie po drodze. Tutaj zasady są proste i powinny być przestrzegane.
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No właśnie nie ma na stronie PZLA wzmianki na temat MP w ramach ŁUT - nie ma w kalendarzu, nie ma regulaminu MP rozgrywanych w ramach tej imprezy, a powinny być. I myślę że nie wynika to z zaniedbań Związku. Czyli, że pewnie nie bez powodu.
Natomiast jest http://pzla.pl/aktualnosci/7204-regulam ... arnej-pzla Ważna jest całość regulacji - o ile to były faktycznie MP - w szczególności warto zwrócić na art. 4, 6, 20, 61, 62, 87, 95 i 58.
Możliwe jest, że przy zachowaniu uregulowań PZLA kara by się ostatecznie nie zmieniła (choć wg mnie mało prawdopodobne). Nie próbuję rozmywać wątku, staram się dość powściągliwie i bez emocji wskazać, że nie tylko wyrzucenie opakowania po odżywkach jest nie-OK. Bo to naprawdę dość ciekawa historia jest.
Natomiast jest http://pzla.pl/aktualnosci/7204-regulam ... arnej-pzla Ważna jest całość regulacji - o ile to były faktycznie MP - w szczególności warto zwrócić na art. 4, 6, 20, 61, 62, 87, 95 i 58.
Możliwe jest, że przy zachowaniu uregulowań PZLA kara by się ostatecznie nie zmieniła (choć wg mnie mało prawdopodobne). Nie próbuję rozmywać wątku, staram się dość powściągliwie i bez emocji wskazać, że nie tylko wyrzucenie opakowania po odżywkach jest nie-OK. Bo to naprawdę dość ciekawa historia jest.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czyli myślisz, że jaki mógł być to powód?rubin pisze:No właśnie nie ma na stronie PZLA wzmianki na temat MP w ramach ŁUT - nie ma w kalendarzu, nie ma regulaminu MP rozgrywanych w ramach tej imprezy, a powinny być. I myślę że nie wynika to z zaniedbań Związku. Czyli, że pewnie nie bez powodu.
Dzięki za link do regulaminu. Moim zdaniem art. 6 mówi wyraźnie, że ten regulamin nie ma zastosowania w omawianej sprawie.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 12 gru 2014, 15:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Przepisy zawodów w lekkoatletyce PZLA nie wyróżniają takiej konkurencji jak bieg górski na dystansie ultramaratońskim (artykuł 251). Jest bieg górski klasyczny (dla seniorek dystans około 8km) oraz bieg długodystansowy (dystans 20 - 42,195km). Są też biegi po szlakach (artykuł 252) i być może pod tą kategorię dałoby się podciągnąć taki bieg.
We wspomnianych przepisach jest zapis (artykuł 252, punkt 8.)
Być może inne organizacje mają przepisy, pod które mógłby podpadać taki bieg, ale tu się nie wypowiem, bo się nie znam. Wydaje mi się, że MP w ultra górskim są dopiero na etapie wypracowywania formuły. Poniżej ciekawy artykuł, chociaż sprzed 4 lat, który opisuje kulisy zorganizowania pierwszych MP w biegach górskich na dystansie ultra w 2014 roku. Jest tu m. in. wypowiedź, że MP powstały dlatego, że jest boom, że nie było wtedy odpowiednika MŚ. Jest też wzmianka, że w przyszłości pojawić się inne podmioty, które ten obszar zagospodarują.
http://www.festiwalbiegowy.pl/festiwal-biegowy/festiwalowy-bieg-7-dolin-w-randze-mistrzostw-polski-w-ultramaratonie
Co do samego sędziowania to nie ma technicznej możliwości, żeby pilnować wszystkich zawodników przez cały czas, bo za każdym musiałby biec sędzia.
Natomiast to, że czołówka (nomen omen Elita) jest skrupulatniej pilnowana, to nic niezwykłego w biegach, gdzie sport masowy styka się z kwalifikowanym. Na tegorocznym Orlenie zawodnicy walczący o MP byli dokładniej obserwowani przez sędziów niż uczestnicy walczący o złamanie 5h. I nie widzę w tym nic złego. Można by zrobić dwa biegi, jeden dla zawodowców a drugi dla amatorów. Ale z wielu powodów fajnie jest zorganizować jeden bieg dla wszystkich i puścić ich koło siebie. I wtedy sędziować jako dwa różne biegi.
We wspomnianych przepisach jest zapis (artykuł 252, punkt 8.)
Moim zdaniem to upoważnia organizatora do wprowadzenia zapisu w regulaminie, że za śmiecenie jest dyskwalifikacja.Organizatorzy biegu muszą opublikować szczególne przepisy, określające okoliczności, które mogą skutkować ukaraniem bądź dyskwalifikacją zawodnika.
Być może inne organizacje mają przepisy, pod które mógłby podpadać taki bieg, ale tu się nie wypowiem, bo się nie znam. Wydaje mi się, że MP w ultra górskim są dopiero na etapie wypracowywania formuły. Poniżej ciekawy artykuł, chociaż sprzed 4 lat, który opisuje kulisy zorganizowania pierwszych MP w biegach górskich na dystansie ultra w 2014 roku. Jest tu m. in. wypowiedź, że MP powstały dlatego, że jest boom, że nie było wtedy odpowiednika MŚ. Jest też wzmianka, że w przyszłości pojawić się inne podmioty, które ten obszar zagospodarują.
http://www.festiwalbiegowy.pl/festiwal-biegowy/festiwalowy-bieg-7-dolin-w-randze-mistrzostw-polski-w-ultramaratonie
Co do samego sędziowania to nie ma technicznej możliwości, żeby pilnować wszystkich zawodników przez cały czas, bo za każdym musiałby biec sędzia.
Natomiast to, że czołówka (nomen omen Elita) jest skrupulatniej pilnowana, to nic niezwykłego w biegach, gdzie sport masowy styka się z kwalifikowanym. Na tegorocznym Orlenie zawodnicy walczący o MP byli dokładniej obserwowani przez sędziów niż uczestnicy walczący o złamanie 5h. I nie widzę w tym nic złego. Można by zrobić dwa biegi, jeden dla zawodowców a drugi dla amatorów. Ale z wielu powodów fajnie jest zorganizować jeden bieg dla wszystkich i puścić ich koło siebie. I wtedy sędziować jako dwa różne biegi.
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dlatego pisałam, że obowiązuje regulamin zawodów (w tym katalog kar), ale w niektórych przypadkach (np postępowanie dyscyplinarne, czyli procedura) zastosowanie mają szczegółowe przepisy. Trzymanie się reguł ostatecznie jest również w interesie organizatora.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 508
- Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tak spojrzałem na kalendarz PZLA i nie ma. Na stronie LUT tez nie ma. W patronacie biegu nie ma PZLA. W komunikacie przedstartowym i regulaminie nie ma. To skąd to się wzięło jako MP. No i może to nie MP PZLA były.rubin pisze:No właśnie nie ma na stronie PZLA wzmianki na temat MP w ramach ŁUT - nie ma w kalendarzu, nie ma regulaminu MP rozgrywanych w ramach tej imprezy, a powinny być. I myślę że nie wynika to z zaniedbań Związku. Czyli, że pewnie nie bez powodu.
- ragozd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 624
- Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
- Życiówka na 10k: 34:57
- Życiówka w maratonie: 2:45:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Co się nie działo. Że nikt nie śmiecił? Czy że nikogo nie dyskwalifikowano? Znam osobiście dwie osoby, które zgłaszały orgom fakt śmiecenia na tasie różnych zawodów z dyskwalifikacją w regulaminie. Zostały olane. Sam zostałem olany przy zgłaszaniu oszusta na trasie - stanął na podium ... Orgowie lubią święty spokój ... Nie wszyscy może - tylko znów - ile wcześniej było dyskwalifikacji - 10 biegów, n-lat ?jabbur pisze: I teraz, jakby się przyjrzeć regulaminom wszystkich (?, przejrzałem wczoraj 10 sztuk) dużych biegów ultra w PL, to dyskwalifikacja jest praktycznie standardem za syfienie.
No i tutaj pytanie, dlaczego do teraz to się nie działo.
Śmiem twierdzić, że problem jest gdzie indziej - zły regulamin, bez stopniowania kar, bez procedury odwołania, bez transparentnych zasad zgłaszania (np każde zgłoszenie powinno być odnotowane, z komentarzem - niezasadne, brak możliwości weryfikacji). Na ŁUT regulamin bardziej przypomina imprezę towarzyską niż zawody rangi MP. I jako takie, nachodzi mnie bardziej poważna kwestia - środowisko jest istotne, ale co z dopingiem? To przecież MP - n-ty zawodnik może nie śmiecił, ale się koksował. A teraz się śmieje do rozpuku
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przykro to pisać, ale wyrwałaś kilka wyrazów z kontekstu. Szeroki kontekst jest taki, że to regulamin dla wszystkich osób związanych w jakiś sposób z PZLA, nie tylko dla zawodników.rubin pisze:6.1. - ukarane przez sędziego lub odpowiedni organ - jaki - szukaj w art 58
Cały art. 6 pkt 1 mówi, że ten regulamin nie ma zastosowania do przewinień zawodników w trakcie zawodów, jeśli przewinienia te zostały ukarane zgodnie z regulaminami obowiązującymi na zawodach.
Art 6. pkt 2. robi wyjątek w sytuacji, gdy zawodnik dopuści się rażącego naruszenia zasad współzawodnictwa. Wtedy może on być odrębnie ukarany na podstawie zapisów niniejszego regulaminu.
Czyli w omawianym przypadku regulamin nie ma zastosowania.
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
1. Nie stanowi przewinienia dyscyplinarnego naruszenie reguł współzawodnictwa sportowego podczas zawodów, ukarane zgodnie z tymi regułami przez sędziego lub odpowiedni organ.
Co do reguł - zgoda, pisałam o tym, że katalog kar zgodny z regulaminem imprezy ma zastosowanie. Ale druga część jest również bardzo istotna - jest inf. kto może taką karę nałożyć. Ja już żegnam się z tematem. Zawodnikom i organizatorom życzę, aby obywało się bez wpadek.
Zerknij sobie w PW.
Pozdrawiam!
Co do reguł - zgoda, pisałam o tym, że katalog kar zgodny z regulaminem imprezy ma zastosowanie. Ale druga część jest również bardzo istotna - jest inf. kto może taką karę nałożyć. Ja już żegnam się z tematem. Zawodnikom i organizatorom życzę, aby obywało się bez wpadek.
Zerknij sobie w PW.
Pozdrawiam!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 291
- Rejestracja: 28 lip 2013, 10:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
https://napieraj.pl/zawiadowca-z-komanc ... -stargardu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Sad okręgowy.rubin pisze:Rolli - wyższej instancji nad kim? Regulamin PZLA precyzuje, kto wydaje takowe decyzje i kto jest II instancją. Rzecz w tym, że decyzję podjął zupełnie kto inny.
Albo tu:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sportowy_ ... a%C5%BCowy
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Bicie piany to chyba nasza cecha narodowa, szkoda mi co niektórych.
Czy Ci tak broniący E.L. biegali choć raz zawody w górach ?
Posprzątał by las jeden z drugim czy zdjął znakowanie trasy i przy okazji posprzątał szlak to by zmienił podejście...
Czy Ci tak broniący E.L. biegali choć raz zawody w górach ?
Posprzątał by las jeden z drugim czy zdjął znakowanie trasy i przy okazji posprzątał szlak to by zmienił podejście...