Witam!
Kilka zdań o wyposażeniu.
Dość długo zastanawialiśmy się nad zestawieniem sprzętu wymaganego podczas rajdu. Braliśmy pod uwagę nie tylko swoje doświadczenia, ale także zasięgnęliśmy opinii u innych organizatorów AR.
1. Najważniejsze - nie cały ekwipunek potrzebny będzie na całej trasie. Więc plecak nie będzie pękał w szwach. Szczegółowy opis wyposażenia na poszczególne odcinki pojawi się z czasem na stronie internetowej.
2. Dość poważnie podchodzimy do kwestii zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa zawodników. Wydawać mogą się śmieszne pozycje typu "gwizdek", "żażace pałeczki" itd. Jednak wbrew pozorom nie jest to kreatywna wyobraźnia organizatorów. Mimo, że Kotlina Kłodzka to nie Antarktyda, to zima w tym rejonie potrafi zaskakiwać. Nie wszędzie jest zasięg telefonii komórkowej, a bywa nawet, że przez wiele godzin na trasie nie będzie żadnej cywilizacji. Sens urządzeń do wzywania pomocy w górach nie podlega chyba dyskusji. Wierzcie nam, że (odpukać w niemalowane) dzięki temu pomoc medyczna szybciej jest w stanie namierzyć poszkodowanych.
3. Śpiwór - OK, niebawem doprecyzujemy minimalne wymagania. Nie będzie on jednak substytutem folii NRC. Wycieńczenie organizmu przy kilkudniowym wysiłku w zimie jest dość znaczące i w przypadku konieczności noclegu (lub choćby dłuższej przerwy) w terenie folia NRC nie wystarczy. Nie będzie potrzebny jednak w pierwszej części trasy.
4. Narty biegowe - nowość. Pozostawiamy Wam możliwość wyboru rodzaju nart (biegowe, śladowe itd.).
Przyzwyczailiśmy się nieco do szybkich rajdów. Wierzcie mi, że ponad 250 km zimą w górach, to nie będzie szybki rajd. Dlatego też może przydać się na trasie i nieco więcej wyposażenia.
Warto też podpytać najbardziej doświadczonych naszych "ekstremalistów", którzy już wielokrotnie walczyli w najtrudniejszych AR na świecie. Także zimą. Oni doskonale wiedzą, że zimowy długi rajd to prawdziwe wyzwanie dla organizmu...
Pozdrawiam
Paweł
www.adventurerace.pl