w pierwszych akapitach swojej wypowiedzi piszesz o bardzo przykrym zjawisku - oczywiście zgadzam się z tobą, że taka lekceważąca postawa jest niewłaściwa. mnie nie przyszłoby do głowy sadzić podobnymi tekstami w kierunku kolegów ścigających się na piątkę czy dychę. jest mi bardzo przykro, że dla niektórych biegaczu ultra ukończenie np. Rzeźnika jest pretekstem do przechwałek i niemiłego traktowania innych, biegających krótsze dystanse. Wierzę, że jest to zdecydowana mniejszość, również dlatego, że znam mnóstwo osób biegających ultra w górach i w ogromnej większości są to ludzie przemili, sympatyczni i pełni pokory.
tym niemniej dziękuję za przypomnienie, że zdarzają się również takie niechlubne wypadki - chciałbym, by nie rzutowały na cały obraz...
czasami pewnie zdarza się, że ultrasi racjonalizują sobie w przytoczony sposób brak odpowiedniego progresu, ale znowu uważam, że to raczej odosobnione przypadki, a większość osób biegających w górach po prostu to kocha i naprawdę uważa, że rywalizacja nie jest aż tak ważna.
co do mnie - to rozumiem pewną twoją osobistą alergię, ale wolałbym, żeby nie wpływała Tobie na stosunek do innych amatorów gór


Bardzo Cię proszę, żebyś nie wmawiał mi braku szacunku względem innych biegaczy. Rozumiem, że robisz to, ponieważ w głębi ducha mocno mi kibicujesz i chciałbyś, żeby biegał szybciej, dlatego nie mam pretensji

Pozdrawiam Cię ultraserdecznie!